« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2003-04-25 15:08:48
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!boniedydy napisał(a):
> Użytkownik "Madda" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>>
>> A swoją drogą to mąż usłyszał od swojego znajomego (nie wiem czy w
>> tym przypadku ma to jakieś znaczenie że znajomy jest neurologiem) że
>> jeżeli poprosić kobiety i mężczyzn o przedstawienie pojęcia czasu
>> graficznie
Linia ciągła, mająca określony zwrot z zaznaczonym t_0 (now). Tak
zapamiętałam to z fizyki i tak mi zostało. Można do tego dorzucić kilka
innych osiek i mamy przestrzeń kilkuwymiarową ;-)
Pozdrawiam,
Nela nie znająca wyników i jednocześnie ich ciekawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2003-04-25 15:16:11
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!Dnia Fri, 25 Apr 2003 06:14:29 +0000 (UTC) Piotr wyklawiaturzyl(a):
> Jej zdaniem sex niczego nie zalatwia,wedlug niej to nie jest wyjscie
> potrzebna jest rozmowa tylko ostatnio nie bardzo ma ochote na rozmowe.
No to jest bledne kolo, bo napisales ze rozmawiacie
>
>> Jaki to czas rozumiesz w swoim pojeciu: od jakiegos czasu
>
> Od prawie pieciu miesiecy.
To duzo, ilez to mozna kryc w sobie jakas uraze
>
>> Daj jej do zrozumienia ze tego ci brak, spytaj: czy ty mnie kochasz?,
>> powiedz jej ze lubisz sie z nia przytulac piescic.
>
> Bardzo czesto mowie jej jak mi tego prakuje jak powietrza.
>>
>> Trzeba bylo zbic se konia, moze by dotarlo do niej jak bardzo brakuje ci
>> seksu.
> Powiedzialem jej ze bardzo czesto to robie poniewaz mole sie sto razy
> masturbowac niz raz zdradzic.
>
>> Trudno juz cokolwiek napisac, widac ze probowales rozmawiac na ten temat
>> ze swoja malzonka, ale moze byc faktycznie tak jak mowi, ze jest
>> zmeczona, albo wygasl w niej temperament, badz czegos jej brakuje.
>> Pisac juz nic nie mozna, bo nie wiemy nawet jak czesto sie kochacie.
>
> Jak czesto sie kochamy - raz na kwartal.
>
*Idzcie do specjalisty seksuologa*
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2003-04-25 15:34:32
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!
Użytkownik "Bischoop" <B...@k...russia> napisał w wiadomości news:
> > Od prawie pieciu miesiecy.
>
> To duzo, ilez to mozna kryc w sobie jakas uraze
Przez całe zycie.
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2003-04-25 15:41:31
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!
Użytkownik " Piotr" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b8bbv3$5ai$1@inews.gazeta.pl...
> Bardzo duzo listow napisalem do zony w celu wyjasnienia i proszenia o
> wybaczenie mojego postepowania w przeszlosci. Przyznalem i wzialem duzo
winy
> na siebie za nasze nieudane lata. To byly nieslychanie osobiste i szczere
> listy, czesto podczas rozmowy z nia dochodzilo do tego ze mialem zly w
oczach
> z bezsilnosci, strachu i bolu, ze przez te lata bylo jak bylo.
> Bylo to moje wielkie wyznanie milosci i pokazania jak mi zalezy na niej i
na
> naszym zwiazku. Mowilem ze sie jeszcze musze wiele nauczyc i prosilem o
Witaj Piotrze
Przeczytałam wszystkie Twoje wypowiedzi. Widze w nich wiele miłości do żony.
Ale widze też, że bardzo się od niej uzależniłeś. Nie wyobrażasz sobie
chwili spędzonej bez niej. Pewnie zrezygnowałes z wielu swoich marzeń by
uszczęśliwić swoja ukochaną. I z dnia na dzień osaczałęś ją. Tylko nie wiem
czy to było dla niej dobre.
Z Twoich wypowiedzi wypływa strach, obawa ze ona odejdzie, że cie nie kocha.
Ale zastanów się za co ona kiedys Cie pokochała. Ona chce w tobie oparcia,
przyjaciela i kogos kogo kiedys pokochała. Może teraz boi sie że jesteś
innym facetem, którego po prostu nie zna. Spróbuj wrócic do swoich
zaiteresowań, daj jej troszkę czasu na oswojenie sie. Może zadbaj o
nawiązanie przyjaźni ze swoją zoną, coś na zasadzie powrotu do czasów
narzeczeństwa.Zabiegaj o nią ale w taki sposób jakbys ją dopiero poznał.
Jakies randki, wyjścia. Poproście znajomych, rodzinę aby czasem zajęła się
waszym dzieckiem, a sami wybierzcie się na romantyczny spacer.
Tylko z taktem i umiarem, bez naciskania.
A przede wszystkim zajmij się sobą, swoimi zaiteresowaniami. Bądź dowcipny,
czaruj, nie narzekaj. Przypomnij sobie że Twoja zona to kobieta. I bądź
szczęśliwy, że jest twoją żoną.
Powodzenia
Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2003-04-25 15:59:49
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!
Użytkownik "Bea" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b8bkvd$amh$1@news.onet.pl...
> Witaj Piotrze
>
> Przeczytałam wszystkie Twoje wypowiedzi. Widze w nich wiele miłości do
żony.
> Ale widze też, że bardzo się od niej uzależniłeś. Nie wyobrażasz sobie
> chwili spędzonej bez niej. Pewnie zrezygnowałes z wielu swoich marzeń by
> uszczęśliwić swoja ukochaną. I z dnia na dzień osaczałęś ją. Tylko nie
wiem
> czy to było dla niej dobre.
> Z Twoich wypowiedzi wypływa strach, obawa ze ona odejdzie, że cie nie
kocha.
> Ale zastanów się za co ona kiedys Cie pokochała. Ona chce w tobie oparcia,
> przyjaciela i kogos kogo kiedys pokochała. Może teraz boi sie że jesteś
> innym facetem, którego po prostu nie zna. Spróbuj wrócic do swoich
> zaiteresowań, daj jej troszkę czasu na oswojenie sie. Może zadbaj o
> nawiązanie przyjaźni ze swoją zoną, coś na zasadzie powrotu do czasów
> narzeczeństwa.Zabiegaj o nią ale w taki sposób jakbys ją dopiero poznał.
> Jakies randki, wyjścia. Poproście znajomych, rodzinę aby czasem zajęła się
> waszym dzieckiem, a sami wybierzcie się na romantyczny spacer.
> Tylko z taktem i umiarem, bez naciskania.
> A przede wszystkim zajmij się sobą, swoimi zaiteresowaniami. Bądź
dowcipny,
> czaruj, nie narzekaj. Przypomnij sobie że Twoja zona to kobieta. I bądź
> szczęśliwy, że jest twoją żoną.
Wyjęłaś mi to z ust ;-)
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2003-04-25 19:46:14
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!> 1/pójść do seksuologa, jeżeli stwierdzi, że nie jest oziębła oraz
nie była w
> swoim życiu
> zgwałcona lub molestowana, wniosek jeden: ma kochanka. Trzymaj się.
>
A może jest po prostu nie rozbudzona ?
A może ma do męża pretensje i nie potrafi się przełamać.
( o tym już pisali inni).
Powodów może być 1000
Bardzo mało znasz kobiety.
"kochanek" jest wg mnie - najmniej prawdopodobny.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2003-04-26 04:54:03
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!Wprąciłem się, ponieważ Piotr <s...@N...gazeta.pl>
popełnił(a) co następuje:
> > Dlaczego byś nie żył ?
> Dlatego ze ona uwaza ze wszystkie sprawy osobiste sa naszymi
sprawami i nie
> chce by ktos wiedzial o naszym nieudanym malzemstwie, ze razem
nie sypiamy itp
Jak Jacek zauważył: piszemy POD postem, do którego się odnosimy -
i wskazane jest redukować cytaty przepiscy do fragmentów, do
których się odnosimy.
:]
--
Z poważaniem,
Z. Boczek.
W wojsku możesz celowo opuścić mydło pod prysznicem i dobrze się
bawić.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2003-04-26 09:18:12
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!
"Madda" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:b8avpm$6m3$2@news.onet.pl...
> A swoją drogą to mąż usłyszał od swojego znajomego (nie wiem czy w tym
> przypadku ma to jakieś znaczenie że znajomy jest neurologiem) że
jeżeli
> poprosić kobiety i mężczyzn o przedstawienie pojęcia czasu graficznie
to
> w tych przedstawieniach istnieje ciekawa zależność w zależności od
płci.
> Jeżeli o tym nie słyszeliście to możemy się zabawić. Niech kto zechce
> opisze jak by narysował czas (jak najprościej). Tylko że panów mamy
> bardzo mało na grupie :((. A jak nie będzie chętnych to i tak napiszę
> Wam jaka to zależność. Chyba że ktoś wcześniej zgadnie.
>
Więc dobrze, napiszę bo mało osób się zainteresowało, a te osoby co
napisały w większości nie pasują do teorii. Prawidłowość ponoć jest taka
że większość męższczyzn postrzega czas liniowo i tak go rysują, kobiety
rysują różne formy koliste, ja na przykład wyobrażam sobie czas jako
torus (taki tunel w kółko).
Pozdrawiam
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2003-04-26 18:32:52
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!Madda napisał(a):
> Więc dobrze, napiszę bo mało osób się zainteresowało, a te osoby co
> napisały w większości nie pasują do teorii. Prawidłowość ponoć jest
> taka że większość męższczyzn postrzega czas liniowo i tak go rysują,
> kobiety rysują różne formy koliste, ja na przykład wyobrażam sobie
> czas jako torus (taki tunel w kółko).
Właśnie chciałam zrobić test i poprosiłam aby mój TZ określił jak
wyobraża sobie graficznie czas.
Mój chłop: wcale sobie nie wyobrażam go graficznie.
Ja: No ... ale gdybyś się wyslił.
TZ: Nie mogę sobie wyobrazić.
La: Oj Misiek ... ale gdyby ktoś dał ci kartkę i zmusił, żebyś narysował,
to co?
TZ: Zabiłbym go.
Załamałam się ... ;-)
Pozdrawiam,
Nela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2003-04-26 18:55:20
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!
"Nela Mlynarska" <n...@n...security.pl> wrote in message
news:20030426203233232+0200@news.tpi.pl...
> Właśnie chciałam zrobić test i poprosiłam aby mój TZ określił jak
> wyobraża sobie graficznie czas.
> Mój chłop: wcale sobie nie wyobrażam go graficznie.
> Ja: No ... ale gdybyś się wyslił.
> TZ: Nie mogę sobie wyobrazić.
> La: Oj Misiek ... ale gdyby ktoś dał ci kartkę i zmusił, żebyś
narysował,
> to co?
> TZ: Zabiłbym go.
>
> Załamałam się ... ;-)
>
:)))))
Przypomniało mi się że kiedy chodziłam do którejś z pierwszych klas
podstawówki, ktoś mnie wypytywał na ile dobrze znam tabliczkę mnożenia.
Na pytanie czy obudzona w środku nocy powiedziała bym ile jest 7 x 8
odpowiedziałam że za budzenie w środku nocy złapała bym szczotkę i obiła
delikwenta.
Pozdrawiam
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |