Data: 2012-10-27 12:24:34
Temat: Re: Co się stało z facetami?
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-10-26 10:40, olo pisze:
> Natomiast wiara w autonomiczne istnienie własnego ja, bez względu na
> przekonanie kogokolwiek z dyskutujących, jest koniecznym aksjomatem
> sensowności samej dyskusji.
Owszem, ale ja odniosłam się do tego, gdzie się IMO odrobinę zapędziłeś:
"Ja myślę , że prawie wszystkim nam się zdaje, że jesteśmy w pełni świadomi
motywów swoich postępowań."
Między "wiarą w autonomiczne istnienie naszego ja" a "pełną świadomością
naszych motywów" jest przepaść. Dlatego to, że ktoś "myśli, że myśli"
jeszcze nie jest dostatecznym dowodem jego braku pokory. Tylko o to mi w
zasadzie chodziło.
>
> Mnie dzielić się zabrzmiało trochę na rozdawnictwo. Wymiana też mi nie
> do końca odpowiada, bo można by tutaj sporo stracić ;) Może ustalmy na
> bezpiecznej prezentacji?
Skoro i tak oboje wiemy, co mamy na myśli, to chyba nie musimy aż tak
skrupulatnie ustalać terminologii. :)
Ewa
|