Data: 2012-12-02 18:19:07
Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 2 Dec 2012 07:10:27 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
> On 2 Gru, 14:58, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 2 Dec 2012 13:35:06 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> No ale własnie tu o to idzie. Czytałem- już nie raz (między innymi u
>>> Hanauska, naszego kryminologa), że wszelkie dewiacje seksualne ujawniają się
>>> zawsze do 30 roku życia. I nie chodzi tu o dewiacje w formie fantazji.
>>
>> Owszem, ujawniają się o ile mają warunki - ale to dziś. Dziś lesbijka moze
>> sobie pozwolić na życie w zgodzie ze swymi skłonnościami, ale jesczze
>> kilakdziesiąt lat temu...
>>
>> A już w czasach Konopnickiej to już było nie do pomyślenia - niespełnione
>> lub nieuświadomione lesbijstwo (i w ogóle homoseksualizm) było źródłem
>> frustracji małzeńskich. Szczególnie kobieta o skłonnosciach homo miała
>> trudno, bo podlegając oczekiwaniom rodziny, normom społecznym i zwyczajnie
>> presji ekonomicznej wychodziła za mąż, niejednokrotnie rodziła dzieci.
>> Jedne kobiety do końca trwały w "męczeństwie", a inne uwolnione po śmierci
>> męża np - oddawały się swym skłonnościom w utajeniu.
>>
>> Co oczywiście wcale nie ma być świadectwem, abym uważała Konopnicką za
>> lesbijkę, tak ogólnie piszę. Wg mnie Konopnicka to po prostu zła żona i
>> przede wszystkim matka, która nie zajmowała się swymi dziećmi, jest to fakt
>> znany. Pisanie bajeczek dla dzieci w jej wykonaniu uważam za jakiś potworny
>> dysonans mentalny.
>> --
>> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
>> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>> (by XL)
>
> No jeśli najprawdopodobniej miała skłonności less, to ciężko być dobrą
> żoną męża i iść w szeregu tych co tylko rodzą, wózkowych.
A co dzieci winne?
> A teraz też niestety prześladowania społeczne skazują kobiety i
> mężczyzn na ukrywanie skłonności i wychodzenie za mąż.
Cóż, mój mały, na niepodległość to się trza wybić :->
>
> Czyli można to porównać .. iż jakiś cwaniaczek ze wsi, z pierdolcem w
> oczach i pianą na pysku, bierze taką Ikselcie i piętnuje, chociaż
> Ikselcia nic nie czuje do kozy, ale nacisk społeczny, lęk przed
> ostracyzmem, zmusza Ikselcie do poślubienia kozy, bo wyją o"
> normalność "nienormalni.
To mówisz, że chłop, koza, czy baba to jeden bałagan?
:->
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|