Co słychać u Eulalki?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 94
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2006-01-20 10:58:18
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Elte napisał(a):
> To sobie wywal wątek. Wolność słowa jest, wiesz?
>
>> Naczynia pozmywaj, bo wypadają ze zlewu.
U mnie mąż zmywa. Ustaw sobie czytnik bo nie masz wrotek.
--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://profiles.yahoo.com/elske_2003
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
72. Data: 2006-01-20 11:22:24
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
Harun al Rashid wrote:
>
> I nic, nul, zero wniosków na przyszłość?
owszem. nie wdawac sie w niezbyt sensowne dyskusje :)
> Miłego spania życzę.
dziekuje, nie narzekam :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2006-01-20 11:28:12
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
Jacek wrote:
>
> Cała ta dyskusja jest typowym biciem piany,
jest w tym sporo racji :)
> i tak częstym tu kopaniem leżącego.
o przepraszam, nie wydaje mi sie, zeby ktos tu kogos kopal.
rozumiem, ze odnosisz sie do konkretnych osob i wydarzen, a ta
dyskusja juz dawno zabrnela w dosc abstrakcyjne rejony.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2006-01-20 12:26:12
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości <news:dqqbh2$76l$1@news.onet.pl>
Gosia Plitnik <p...@o...pl> pisze:
> No cóz kazdy odbiera inaczej.Mam wrazenie gdyby Siwa odebrała, to
> "przepraszam" jak przepraszam, to nie było by jej postu.
No ale jak miałoby go nie być, skoro dopiero po tym właśnie poście Eulalak
przeprosiła Siwą.
> Koncze juz, bo wnikanie dalsze nie ma najmniejszego sensu
A to już insza inszość ;-)
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2006-01-20 12:27:36
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości <news:jd1lvy2vn5lc.dlg@franolan.net>
siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> pisze:
> Nie staje okoniem, wyjasniłysmy wszystko na forum nieco mniej
> publicznym pozwolę sobie więc nie ciagnąc tego watku.
To po grzyba ja dwie paczki chipsów i colę przyniosłam? ;-)
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2006-01-20 12:29:11
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości <news:dqqdvm$ige$1@atlantis.news.tpi.pl>
Elte <e...@w...pl> pisze:
> Naczynia pozmywaj, bo wypadają ze zlewu.
Hej, poznać Cię z KlaudiąSz?
--
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2006-01-20 12:33:14
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Elte napisał(a):
> Naczynia pozmywaj, bo wypadają ze zlewu.
To idź zmywaj, co tu jeszcze robisz? U mnie jest czysto ;-).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2006-01-20 12:40:30
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Elte" ...
> Że też wam się tak chce tyle mówić o niczym! Roboty w domu nie ma? Szef z
> pracy pojechał na urlop? Poszydełkujcie sobie, naczynia pozmywajcie,
> pranie zróbcie, chałupę sprzatnijcie, bo burdel taki, że aż go na ekranie
> widać.
Na ekranie widzisz odbicie tego, co masz za plecami. Weź się kobieto do
roboty.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2006-01-20 13:16:27
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?Od: "Dorota" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
medea napisał(a):
> No wiesz, rezygnować z łączności ze światem (w razie rzeczywistej
> potrzeby),
A jak ocenić "rzeczywistość" potrzeby? Przecież ten, który dzwoni, bo na
przykład znajduje sie w złym stanie psychicznym (to nie dotyczy Eulalki, bo nie
znam sprawy) nie ocenia sytuacji tak samo jak człowiek, który akurat tego nie
przeżywa.
> ponieważ są na świecie ludzie, którzy nie potrafią dostosować
> się do ogólnie pojętych dobrych obyczajów,
Są na swiecie ludzie, którzy poczuli co to znaczy nie móc się do kogoś odezwać
kiedy tego najbardziej potrzebują. Są ludzie, którzy od nikogo nie usłyszeli
"możesz do mnie zadzwonić o każdej porze dnia i nocy" i w akcie desperacji
dzwonią do kogoś o kim myślą, ze zrozumie ich postępowanie albo, że okazał
wcześniej tyle zyczliwości, że błędnie oceniają, że można zaryzykować.
Dorota
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2006-01-20 13:39:27
Temat: Re: Co słychać u Eulalki?Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Nixe napisał(a):
>> Naczynia pozmywaj, bo wypadają ze zlewu.
>
> Hej, poznać Cię z KlaudiąSz?
>
Hyhyhyhy
--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://profiles.yahoo.com/elske_2003
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |