Data: 2001-11-19 11:00:38
Temat: Re: Co to jest?
Od: "Needy" <n...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Też tak kiedyś miałam, po miesiącu (czyli niedługo) zaczniesz chudnąć.
> A przeszkadza Ci to jakoś, czy miałeś ochotę po prostu o tym porozmawiać ?
:)
To wprowadza ogromny bałagan psychiczny. Mam wpojone, że zawsze należy
odżywiać się systematycznie i zdrowo i się z tym całkowicie zgadzam.Zawsze
posiłek kojarzył mi się z czymś więcej niz tylko wchłanianiem pożywienia.
Wiem, że to może się Wam wydawać bardzo śmieszne. I nie chcę, abyście
stawiali mi jakieś diagnozy - narazie żyję i poza jakimiś małymi omdleniami
jest OK. Tylko to wydaje mi się dziwne... Tylko tyle chciałem napisać. Są
tacy, którzy tak jadają od zawsze i im to nie przeszkadza. A ja? Gdy nie
prowadze "normalnego" trybu życia, którego dzień zaczyna się śniadaniem i
kończy kolacją odczuwam bezdomność. To takie moje głupiutkie odczucia...
A może nie ma o czym mówić.... W końcu podobno szewc chodzi bosy...
Pozdrowionka.
Bartek - niejadek
|