Data: 2010-10-23 00:43:51
Temat: Re: Co to moze byc...
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-23 00:04, Aneta pisze:
> Łupież różowaty Gilberta, jeśli na tułowiu, twarzy?
>
>
> na 100% nie łupież Giberta
To może pstry. Tylko to jest tez na brzuchu i udach, Dlugie leczenie,
zastrzyki dożylne z wapna i witamin, poza tym wszystkie witaminy po 2
szt, do połykania ze 3 razy dziennie. Hydroxizina na noc, żeby się nie
drapać (możesz nie wstać o czasie do pracy), proszki Mertonodazol. Jak
byłam kiedyś w Zakopcu to albo wiatr powiał w moją stronę albo podanie
ręki do tanca ojcu jednej dziewczyny (poprosił mnie to głupio mu było
odmawiać. No i on twarz i te ręce miał jakieś za różowe .
--
animka
|