| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-03-10 19:28:57
Temat: RE: Co to moze byc na krzwieBehalf Of Grzegorz Sapijaszko
> Pozdrawiam,
> Grzesiek, ze skorkami za pan brat...
Też je lubię, są nadzwyczaj sympatyczne, najbardziej mnie śmieszą te bajki
że wchodza do ucha i przegryzają bębenek :-)
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-03-10 19:40:24
Temat: Re: RE: Co to moze byc na krzwiea...@o...pl (=?ISO-8859-1?Q?Bogus=B3aw_Radzimierski?=) napisał
(a):
> Behalf Of Grzegorz Sapijaszko
>
> > Pozdrawiam,
> > Grzesiek, ze skorkami za pan brat...
>
> Też je lubię, są nadzwyczaj sympatyczne, najbardziej mnie śmieszą te bajki
> że wchodza do ucha i przegryzają bębenek :-)
> :-) Bogusław
Już widzę oczyma duszy nową reklamę "ze skrzydełkami".
;-)))
pozdr. Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-03-10 19:48:05
Temat: RE: RE: Co to moze byc na krzwie
Behalf Of Jerzy Nowak
> Już widzę oczyma duszy nową reklamę "ze skrzydełkami".
> ;-)))
> pozdr. Jerzy
Sądzisz że skorki latają.......
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-03-10 20:14:08
Temat: Re: Co to moze byc na krzwie"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> writes:
> To chyba nie skorek. To chochon maly. Wchodzi do ucha, wygryza mozg
> i wychodzi drugim uchem. Mieszka w gorach. Oczywiscie nie nalezy go
> mylic z chochoniem duzym, ktory nadeptuje na rece wspinajacym sie
> taternikom.
:))
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Japończyk, co żył w Matsuyama,
Ofiarą był hipopotama.
Do dziś dnia żałuje
I w brodę se pluje,
Bo zamiast dupy jest - jama.
(C) Piotr Chytry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-03-10 20:15:08
Temat: Re: Co to moze byc na krzwie"Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> wrote in message
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEMEOPDJAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
> > Grzesiek, ze skorkami za pan brat...
>
> Też je lubię, są nadzwyczaj sympatyczne, najbardziej mnie śmieszą te bajki
> że wchodza do ucha i przegryzają bębenek :-)
To chyba nie skorek. To chochon maly. Wchodzi do ucha, wygryza mozg
i wychodzi drugim uchem. Mieszka w gorach. Oczywiscie nie nalezy go mylic
z chochoniem duzym, ktory nadeptuje na rece wspinajacym sie taternikom.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-03-10 20:46:35
Temat: RE: Co to moze byc na krzwieBehalf Of Michal Misiurewicz
> > > Grzesiek, ze skorkami za pan brat...
> > Też je lubię, są nadzwyczaj sympatyczne, najbardziej mnie
> > śmieszą te bajki
> > że wchodza do ucha i przegryzają bębenek :-)
> To chyba nie skorek. To chochon maly. Wchodzi do ucha, wygryza mozg
> i wychodzi drugim uchem. Mieszka w gorach. Oczywiscie nie nalezy go mylic
> z chochoniem duzym, ktory nadeptuje na rece wspinajacym sie taternikom.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
Fakt, chochon mały pojawił się u nas w 1927 roku, wszelkie opryski nie
dały rezultatu, wręcz przeciwnie pojawil się chochoń duży i tutaj jest
problem, ja stosuję węgieliczkę nadobną, doskonale daje sobie radę.
Z ostatnich doniesień sugerują że atakuje winorośle....
Z ostatnich doniesień sprzyja owocowaniu malin :-)
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-03-10 20:46:45
Temat: Re: Co to moze byc na krzwie
"Abakus" <g...@w...pl> wrote in message
news:b4ilku$l1t$1@absinth.dialog.net.pl...
> Ale od dwóch lat moje okolice sa atakowane nie wiem jak inne regiony
Polski,
> przez szkodnika ktory niszczy cale drzewa.
> w zeszlym roku 90% swierkow srebnych w moim regionie bylo zaatakowanych.
>
Przędziorek mój ulubiony!!! :-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-03-10 20:54:59
Temat: Re: Co to moze byc na krzwie
----- Original Message -----
From: "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl>
> > Pozdrawiam,
> > Grzesiek, ze skorkami za pan brat...
>
> Też je lubię, są nadzwyczaj sympatyczne, najbardziej mnie śmieszą te
bajki
> że wchodza do ucha i przegryzają bębenek :-)
> :-) Bogusław
:)
do ucha to moze nie
ale potrafia dopiec
dokuczyc
zadreczyc
wyssac krew z czlowieka
:)
u nas skorki nazywane sa juchaczami
a tak sie zlozylo
ze moja zonka z domu - Juchacz
(nie wspominajac oczywiscie o Tesciowej...)
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-03-10 20:58:59
Temat: RE: Co to moze byc na krzwie
Behalf Of Tadeusz Smal
> > > Pozdrawiam,
> > > Grzesiek, ze skorkami za pan brat...
> > Też je lubię, są nadzwyczaj sympatyczne, najbardziej mnie śmieszą te
> bajki
> > że wchodza do ucha i przegryzają bębenek :-)
> > :-) Bogusław
> do ucha to moze nie
> ale potrafia dopiec
> dokuczyc
> zadreczyc
> wyssac krew z czlowieka
> :)
> u nas skorki nazywane sa juchaczami
> a tak sie zlozylo
> ze moja zonka z domu - Juchacz
> (nie wspominajac oczywiscie o Tesciowej...)
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Czy Twoja żona ma dostęp do I-netu :-)
:-) Bogusław 'zaciekawiony'
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-03-10 21:20:12
Temat: Re: Co to moze byc na krzwie
----- Original Message -----
From: "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl>
> Czy Twoja żona ma dostęp do I-netu :-)
> :-) Bogusław 'zaciekawiony'
:)
nie wystarczy miec
trzeba jeszcze umiec..
:)
poki co potrafii jedynie znalesc na pulpicie folder z grami
i odpalic
i ukladac pasjanse czy inne takie
:))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |