Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:1183496420.570684.181330@m36g2000hse.googlegrou
ps.com...
On 3 Lip, 22:37, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik <k...@g...com> napisał w
> wiadomościnews:1183494377.177592.130070@k79g2000hse.
googlegroups.com...
> On 3 Lip, 18:53, Janeo <j...@g...com> wrote:> On 3 Lip, 17:51, Sir
> Jim <s...@m...spam> wrote:> Niestety do dziś nie
> > przeszło, lekarz nie miał zielonego pojęcia ( a
> > > nawet nic nie zasugerował), zlecił badania (oczywiście wyniki się
> > > opóźniły) i tym samym do dziś mam te same objawy i zero wiedzy co mi
> > > jest. Jak ja kocham chodzić do lekarza. Łatwiej i szybciej skoczyć z
> > > mostu.
>
> > No to trafiłes na kretyna. Powinien chocby zapytac, czy nie miales do
> > czynienia z kleszczami.
>
> Też mi się wydaje, że trafił na kretyna, choć nie koniecznie mam na
> myśli lekarza ;-). Lekarz nie powinien sugerować diagnozy, dopóki jej
> nie zweryfikuje. Takie objawy mogą być spowodowane bardzo wieloma
> rodzajami chorób, diagnoza w takich przypadkach bywa złożona. Często
> podobne objawy ustępują same.
>
> Objawy mogą zawsze ustępować same, ale choroba MUSI się rozwijać (jaka by
> nie była)...
> Pozdrawiam Jurek M.
Bodajże połowie pacjentów z podobnymi objawami i problematyczną
diagnozą tego typu PROBLEMY PRZECHODZĄ CAŁKOWICIE patrząc z
wieloletniej perspektywy.
>
Ja to widzę inaczej. Np. ma ktoś bóle reumatyczne. Powstała w organizmie
przyczyna tego reumatyzmu. Bóle np. ustapiły, długo chorego nic nie boli...
Ale w jaki sposób zniknęła przyczyna tego reumatyzmu? Mechanizm przyczynowo
skutkowy. Zaistniał reumatyzm, jeżeli usunie się przyczynę wyższą choroby,
choroba minie... Tylko w ten sposób. Samoistnie rzadko kiedy choroba
"zniknie"...
Pozdrawiam Jurek M.