Strona główna Grupy pl.rec.uroda Co w prezencie dla kobiety po porodzie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co w prezencie dla kobiety po porodzie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 85


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-03-09 09:14:34

Temat: Re: Co w prezencie dla kobiety po porodzie?
Od: "AniaC" <a...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

"AniaC" <a...@h...pl> wrote in message news:esosni$d3j$1@inews.gazeta.pl...

Dziekuje jak narazie za wszystkie rady. Wydaje mi sie ze faktycznie moze
jakies dobre kosmetyki, cos moze do wlosow z wyzszej polki.
A maz i tesciowa niech daja cos na pamietke ;)

Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-03-09 09:17:43

Temat: Re: Co w prezencie dla kobiety po porodzie?
Od: "Skakanka" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:esq215$r2c$1@news.onet.pl...

> Sa, ja wyglądałam bosko. Wszyscy koledzy piali z zachwytu.

Cóż, zazdroszczę.
Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-03-09 09:24:39

Temat: Re: Co w prezencie dla kobiety po porodzie?
Od: Ela <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik AniaC napisał:
> Hej,
>
> Za okolo 2 miesiace bratowa bedzie miala bobasa:) zastanawiam sie nad
> prezentem dla niej. Co waszym zdaniem jest odpowiednie? na pewno na grupie
> jest duzo mlodych mam. Moze podzielicie sie co was ucieszylo po narodzinach?
> Zastanawiam sie wlasnie z mama co by mogla dostac. Jak mnie mama urodzila to
> dostala od tesciowej jakis wisiorek. Ja wisiorka raczej nie dam. Moze jakis
> kosmetyk?
> Poradzcie cos. Sama nie mam dzieci wiec nie wiem co burza hormonow robi z
> kobieta po porodzie.
> Moze jakies kosmetyki dla poprawienia stanu skory? Moze cos na pamiatke? nie
> wiem :(
> A co maz moze jej dac? albo tesciowa?
>
> Dziekuje za rady
>
> Pozdrawiam
> Ania
>
>

A ja baaardzo bym się ucieszyła z kosmetyków typy krem na biust, krem
ujędrniający do ciała itp., a gdyby jeszcze były z wyższej półki...:-)
Zdaję sobie jednak sprawę,że nie dla wszystkich kobiet byłby to równie
radosny prezent jak dla mnie, a że nie znam Twojej bratowej...Zdecyduj
sama. Ja jestem na tak!
Pozdrawiam
Ela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-03-09 09:50:58

Temat: Re: Co w prezencie dla kobiety po porodzie?
Od: Theli <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

AniaC napisał(a):
> Hej,
>
> Za okolo 2 miesiace bratowa bedzie miala bobasa:) zastanawiam sie nad
> prezentem dla niej. Co waszym zdaniem jest odpowiednie? na pewno na grupie
> jest duzo mlodych mam. Moze podzielicie sie co was ucieszylo po narodzinach?
> Zastanawiam sie wlasnie z mama co by mogla dostac. Jak mnie mama urodzila to
> dostala od tesciowej jakis wisiorek. Ja wisiorka raczej nie dam. Moze jakis
> kosmetyk?

Mnie kosmetyki na rozstepy raczej by nie ucieszyly (tym bardziej, ze po
ciazy rozstepow nie mialam), tak jak nie chcialabym dostac mydla czy
dezodorantu, to sa raczej rzeczy, ktore kupuje sie samemu. Jesli juz ma
byc kosmetyk, to cos w stylu ,,makijaz w 3 sekundy'' - puder, roz, w
kazdym razie taki, ze jedno machniecie reka i twarz umalowana.
Ale jak juz ktos wspomnial, bardzo przyda sie pomoc. Jadac zadzwon, czy
nie zrobic zakupow, przywiez jakis pozywny obiad (biorac pod uwage diete
karmiacej kobiety), owoce itp.
Wszyscy odwiedzajacy skupili sie na prezentach dla malego, dla mnie byly
tylko kwiaty :)

th

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-03-09 09:54:41

Temat: Re: Co w prezencie dla kobiety po porodzie?
Od: Theli <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik napisał(a):

> Prosze Cię, połog to _nie choroba_ i nie jest skomplikowana.
>

Jeszcze zalezy jak ciezki byl porod i jak wielka rana.
Ja w kazdym razie przez pierwszy tydzien nie mialam nawet sily nosic
malego na rekach, siadalam dopiero po miesiacu, a i po 6 tygodniach rana
nie byla jeszcze zagojona.
Ale schodzimy coraz bardziej off topic.

th

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-03-09 10:11:30

Temat: Re: Co w prezencie dla kobiety po porodzie?
Od: pamana <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


> czemu, ja tez tak pomyslalam. chyba kazda mama wie jak sie sprawy maja
> po urodzeniu dziecka i nie robi raczej z tego powodu tragedii :)
> brzuch wisi, piersi maja rozstepy, bola, na prawde prezent "przyziemny"
> jest
> bardzo wtedy pomocny. zadna to imo ujma.

zgadzam sie ,szczegolnie jesli jest to naprawde dobry kosmetyk apteczny
dany ni na forum rodzinnym z komentarzem glosnym -chyba ze jestescie
takim rodzajem rodziny w ktorej o peknietym hemoroidzie tescia
rozmawiacie otwarcie ;) przy kawie.

idzie wiosna wiec moze jakis ladny szal,chusta lub perfumy jesli znasz
gust i jestescie na tyle blisko.
jesli ma to byc cos na pamietake to moze ladna ramka na zdjecie?
p.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-03-09 11:10:48

Temat: Re: Co w prezencie dla kobiety po porodzie?
Od: "x" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Oj, chyba ugodziło w czuły punkt?

no właśnie nie. Jesli chodzi o rozstępy - nie mam po porodzie ani jednego,
ale irytuje mnie, że "inne" kobiety wpadają w obsesje (przesadnie nazywając)
walki z cellulitem czy rozstępami. Po co? Przecież nie jesteśmy modelkami, a
mieć rozstępy z powodu ciązy to żaden "defekt". Co innego gdyby rozstępy
powstawały od niemycia... wtedy rozumiem powód do "wstydu".

> A powiedz szczerze - ucieszyłabyś się z prezentu w postaci kremu na
> cellulit
> albo rozstępy? Albo podnoszącego biust?

nie ucieszyłabym się z tego względu, że ich nie używam,
kiedy dostałam od przyjaciółki na początku ciązy, podziękowałam, było mi
miło za "troskę", tyle, że nie używam, bo nie używam
wiedziałam, ze ciąza może spowodować rozstępy, ale nie uważałam, że "muszę"
coś z tym zrobić. Okazało się, ze mam "dobrą" skórę (moze przy drugiej ciązy
będzie gorzej?), nie dostałam ani jednego, ale nawet gdybym dostała - to
ciąża i dziecko są dla mnie takim cudem, że szkada mi zawracać sobie głowy
"pięknem ciała" jak mam takie szczęście przy boku.
Właściwie chodzi mi o to by ten świat w końcu przestał gonić za tym
cholernym ideałem szczupłej o aksamitnej skórze, jędrnych piersiach i
pięknej twarzy kobiety. Bo i po co? Etety modelek są obsadzone, a my bądźmy
pięknymi przede wszystkim wewnątrz promieniejąc na wszystkich szczęściem
matki.

pozdrawiam,
x


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-03-09 11:52:17

Temat: Re: Co w prezencie dla kobiety po porodzie?
Od: "syla" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "x" <y...@o...pl> napisał w wiadomości
news:esrfcs$hg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Oj, chyba ugodziło w czuły punkt?
>
> no właśnie nie. Jesli chodzi o rozstępy - nie mam po porodzie ani jednego,
> ale irytuje mnie, że "inne" kobiety wpadają w obsesje (przesadnie
nazywając)
> walki z cellulitem czy rozstępami. Po co? Przecież nie jesteśmy modelkami,
a
> mieć rozstępy z powodu ciązy to żaden "defekt". Co innego gdyby rozstępy
> powstawały od niemycia... wtedy rozumiem powód do "wstydu".
>
> > A powiedz szczerze - ucieszyłabyś się z prezentu w postaci kremu na
> > cellulit
> > albo rozstępy? Albo podnoszącego biust?
>
> nie ucieszyłabym się z tego względu, że ich nie używam,
> kiedy dostałam od przyjaciółki na początku ciązy, podziękowałam, było mi
> miło za "troskę", tyle, że nie używam, bo nie używam
> wiedziałam, ze ciąza może spowodować rozstępy, ale nie uważałam, że
"muszę"
> coś z tym zrobić. Okazało się, ze mam "dobrą" skórę (moze przy drugiej
ciązy
> będzie gorzej?), nie dostałam ani jednego, ale nawet gdybym dostała - to
> ciąża i dziecko są dla mnie takim cudem, że szkada mi zawracać sobie głowy
> "pięknem ciała" jak mam takie szczęście przy boku.
> Właściwie chodzi mi o to by ten świat w końcu przestał gonić za tym
> cholernym ideałem szczupłej o aksamitnej skórze, jędrnych piersiach i
> pięknej twarzy kobiety. Bo i po co? Etety modelek są obsadzone, a my
bądźmy
> pięknymi przede wszystkim wewnątrz promieniejąc na wszystkich szczęściem
> matki.

zgadzam się, ja również nie robiłabym problemu z kosmetyku na rozstępy,
wręcz ucieszyłabym się, że sama kasy nie musze wywalać.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-03-09 14:06:24

Temat: Re: Co w prezencie dla kobiety po porodzie?
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:esrfcs$hg$1@atlantis.news.tpi.pl>
x <y...@o...pl> pisze:

> no właśnie nie. Jesli chodzi o rozstępy - nie mam po porodzie ani
> jednego, ale irytuje mnie, że "inne" kobiety wpadają w obsesje
> (przesadnie nazywając) walki z cellulitem czy rozstępami. Po co?

Po to, żeby ich nie mieć.

> Przecież nie jesteśmy modelkami, a mieć rozstępy z powodu ciązy to
> żaden "defekt". Co innego gdyby rozstępy powstawały od niemycia...
> wtedy rozumiem powód do "wstydu".

Wtedy rozstępy wyglądają inaczej? Brzydziej?
(pomijając fakt, ze od niemycia to się raczej nie dostaje rozstępów)

> Właściwie chodzi mi o to by ten świat w końcu przestał gonić za tym
> cholernym ideałem szczupłej o aksamitnej skórze, jędrnych piersiach i
> pięknej twarzy kobiety. Bo i po co?

A po co Ty przebywasz na tej grupie?
Tak tylko pytam.

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-03-09 14:30:03

Temat: Re: Co w prezencie dla kobiety po porodzie?
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

x <y...@o...pl> napisał(a):

> no właśnie nie. Jesli chodzi o rozstępy - nie mam po porodzie ani jednego,
> ale irytuje mnie, że "inne" kobiety wpadają w obsesje (przesadnie
> nazywając) walki z cellulitem czy rozstępami.

Ale radzisz sobie jakoś z tym na co dzień czy obgryzasz palce z tego powodu?

> Po co? Przecież nie jesteśmy
> modelkami, a mieć rozstępy z powodu ciązy to żaden "defekt". Co innego
> gdyby rozstępy powstawały od niemycia... wtedy rozumiem powód do "wstydu".

Rozstępy to defekt bez względu na przyczynę powstania i niektórym kobietom po
prostu przeszkadzają. Nie wiem, jak Ci to wytłumaczyć, bo pewnie nie
zrozumiesz, ale znakomita większość znanych mi kobiet woli widzieć w lustrze
gładkie, zgrabne ciało niż rozstępy, zwisy, wałeczki, celulit i zmarchy.

> nie ucieszyłabym się z tego względu, że ich nie używam,

Ale dopuszczasz taką możliwość, że istnieją kobiety, które używają i
odczuwają taką potrzebę czy też Cię to irytuje?

> Właściwie chodzi mi o to by ten świat w końcu przestał gonić za tym
> cholernym ideałem szczupłej o aksamitnej skórze, jędrnych piersiach i
> pięknej twarzy kobiety.

Mało kto tak naprawdę goni za ideałem. Tak normalnie to się podchodzi do tego
na zasadzie "skoro mam możliwość zrobienia czegoś, co pozwoli mi lepiej
wyglądać, a przez to lepiej się czuć, to nie widzę, czemu nie miałabym z tego
skorzystać."

> Bo i po co? Etety modelek są obsadzone, a my bądźmy
> pięknymi przede wszystkim wewnątrz promieniejąc na wszystkich szczęściem
> matki.

"Złapawszy faceta i przekazawszy geny można się zamienić w zapuszczonego
mastodonta".

Czemu mnie to nie dziwi?

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

plesn?
Przyklady fryzur dla wlosow dlugich
Co na cellulit - krem NOREL ?
preparat ujędrniający biust
preparat ujędrniający biust

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »