> Aga napisał(a):
> > Hejka!
> >
> > Moj maz wybyl za ocean az do polowy grudnia. Moge sobie zazyczyc prezenty
> > rozlakowe :), tylko za bardzo nie wiem, co warto tam kupic. Moze macie
> > pomysly?
> > Wyladowal niedaleko Dallas, chyba w Texasie sa jakies sklepy "robotkowe"?
>
> Jeśli do robótek to na pewno:
> - mulinę DMC (znaaaacznie tańsza niż u nas - po część kolorów warto
> zajrzeć również do Wallmarta, gdzie jest jeszcze tańsza niż np. w
> Michelsie, ale są tylko najpopularniejsze kolory),
> - kanwę (szczególnie biała i ecru - w ub roku płaciłam za taką w
> kawałkach mniej niż za naszą polską, a jakość jednak znacznie lepsza)
> - kanwę plastikową (cena+kolory!)
> - materiały do patchworków (i wszystkie akcesoria - mają ich tam od groma)
> - tamborki, szczególnie te modne na grupie, kwadratowe.
>
> Ja jeszcze przywiozłam tablicę magnetyczną i lupę-znacznik.
>
> Nie wiem jak w okolicach Dallas - w ok. Chicago raczej nie opłacało się
> za to kupować kordonków, oraz wybiórczo włóczkę.
>
> Z nie-robótkowych:
> - laptopy
> - kosmetyki - w szczególności Sally Hansen (znacznie tańsza niż u nas),
> oraz różne kolorówki + Swiss FOrmula (jeśli lubisz).
>
> --
> Pozdrówki,
> Aneczka
Bardzo fajny tez jest sklep JO-ANN jest w okolicach Irving
www.joann.com
Pozdrawiwm Bozena

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl