Dnia Sun, 15 Jul 2012 07:08:02 -0500, Iwon(k)a napisał(a):

> "flyer" <f...@W...gazeta.pl> wrote in message
> news:jtub21$rnd$1@inews.gazeta.pl...
>> Przemysław Dębski <p...@g...pl> napisał(a):
>>
>>> Budzicie się o 3.00 na leciutkim kacu i nie możecie usnąć. Do wyboru są
>>> kawa lub piwo.
>>
>> Kawa a później sen, albo kawa, później piwo, a później sen. A oszczo
>> chodzi
>> tak w ogóle? ;>
>>
>> Kiedy budziłem się w środku nocy z tytułu zbyt wczesnego pójścia spać ze
>> zmęczenia lub nadużywania, to regułą było to, że trzeba coś porobić przez
>> godzinę-dwie, a później sen sam znów przyjdzie.
>
> czytalam kiedys artykul twierdzacy, ze spanie ciurkiem to "wymysl" ostatnich
> czasow
> (swiatlo elektryczne). Wczesniej bowiem spano z przerwa.


Jesteś durna, aż trzeszczy - nie wiesz, gdzie dzwonią.
Swiatło elektryczne spowodowało tylko to, że wydłużył się czas czuwania.
Kiedyś kładziono się na spoczynek zaraz po zachodzie słońca, wstawano z
jego wschodem, a po północy budzono się na posiłek, tzw podkurek, i
usypiano znowu aż do wschodu słońca. Teraz idzie się spać późną nocą i
wstaje rano do pracy - dlatego sen jest ciągły, bo okres spoczynku krótszy.

--
XL oczywiście nie u każdego 333-)