Data: 2016-02-03 15:11:35
Temat: Re: Co z Ghostem?
Od: XL <n...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu środa, 3 lutego 2016 14:11:53 UTC+1 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Naja" <s...@g...com> napisał w wiadomości
> news:56b1fc0a$0$694$65785112@news.neostrada.pl...
> >W dniu 2016-02-03 o 14:05, Chiron pisze:
> >>
> >> Użytkownik "Naja" <s...@g...com> napisał w wiadomości
> >> news:56b1f906$0$685$65785112@news.neostrada.pl...
> >>>>>>>>> to czemu Jezus bezgrzeszny(nie morderca) syn Boży "wstąpił do
> >>>>>>>>> _piekieł_ trzeciego dnia zmartwychwstał" ? skoro dusza jest
> >>>>>>>>> nieśmiertelna
> >>>>>>>>> to czy może zmartwychwstać ? jeśli piekło to miejsce wiecznych
> >>>>>>>>> mąk, to
> >>>>>>>>> po co znalazł się tam Jezus, zrobić im nadzieję? Stamtąd podobno
> >>>>>>>>> nie
> >>>>>>>>> ma wyjścia?
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> W Biblii jest mowa o otchłani (szeolu). To piekła (nie mylić z
> >>>>>>>> piekłem-
> >>>>>>>> miejscem potępionych!)- są miejscem oczekiwania dusz na
> >>>>>>>> Zbawiciela. Po
> >>>>>>>> śmierci więc szło się do otchłani (piekieł)- i Jezus przyszedł ich
> >>>>>>>> stamtąd wybawić. Podkreślam: byli tam dobrzy, nawet święci, a także
> >>>>>>>> źli
> >>>>>>>> ludzie. Oni wszyscy czekali w otchłani (piekłach) na Zbawiciela.
> >>>>>>>> Po Zbawieniu dusze zmarłych idą do czyśćca- gdzie zostają do czasu
> >>>>>>>> odpokutowania lub nawet do końca świata. Potem nastąpi Sąd Boży- i
> >>>>>>>> albo
> >>>>>>>> zostaną potępieni, albo pójdą do Nieba
> >>>>>>>
> >>>>>>> o coś nowego. mnie uczono na religii że sa trzy miejsca pobytu duszy
> >>>>>>> nieśmiertelnej.
> >>>>>>>
> >>>>>>> 1. niebo - do którego idą dobrzy i przebywają z Bogiem
> >>>>>>> 2. czyściec - do którego idą na wpół dobrzy a na wpół źli
> >>>>>>> można się za nich modlić a dając na msze wykupować z tegoż stanu
> >>>>>>> 3. piekło - miejsce ognistych mąk, z których nie ma wyjścia
> >>>>>>> a jest się pod wieczną kuratelą Lucyfera
> >>>>>>>
> >>>>>>> czyżby teraz jest piekło = szeol? a co to znaczy szeol?
> >>>>>>
> >>>>>> Ja walnąłem tu gafę. Zamiast "Po Zbawieniu dusze zmarłych idą do
> >>>>>> czyśćca" powinno być "Po śmierci dusze zmarłych idą do czyśćca".
> >>>>>> Reszta ok.
> >>>>>>
> >>>>>> Nie wiem kto i czego Cię uczył. Dusze idą do czyśćca- bo każda jest
> >>>>>> grzeszna. Choćby tylko na małą chwilkę. Być może dusze niektorych
> >>>>>> świętych idą do...i tu się pojawiają wątpliwości. Nazwijmy to
> >>>>>> Niebo. Jak
> >>>>>> napisałaś, te dusze, które zostały w czyśću- mozna się za nie modlić,
> >>>>>> aby je wykupić- przerwać ich męki. Albo też sami za swe złe uczynki
> >>>>>> odpokutują. Wtedy trafią tam, gdzie dusze sprawiedliwych. Do Nieba.
> >>>>>> Dusze sprawiedliwych nie zostają też- można rzec- w pełni zbawione.
> >>>>>> Oczekują na zmartwychwstanie ciałem- po Sądzie Ostatecznym.
> >>>>>>
> >>>>>> Dusze nie trafiają do piekła aż do dnia Sądu Ostatecznego. Tkwią w
> >>>>>> czyśćcu
> >>>>>>
> >>>>>> Co z tego wynika? Ano to, że nikt jeszcze nie został na stałe
> >>>>>> potępiony
> >>>>>> i nie trafił do piekła. To się stanie (lecz nie musi)- po Sądzie
> >>>>>> Ostatecznym
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>> a jakieś dowody(fragmenty, cytaty) z fundamentu wiary(Pismo Święte) na
> >>>>> te w/w twierdzenia? teraz mamy oświecenie w zapewnienia "jak Boga
> >>>>> kocham " nie wystarczą ;-)
> >>>>>
> >>>>
> >>>> Zapytałaś- odpowiedziałem. Nie przekazuję tu wiedzy tajemnej, albo
> >>>> czegoś, co jest słabo reprezentowane na www. Wręcz przeciwnie. Zakładam
> >>>> więc, że potrafisz posługiwać się google- albo duckduckgo.
> >>>
> >>> sądziłam że twoja wiara w subiektywnej teorii, opiera się na czymś do
> >>> czego można się konkretnie odnieść jako nieskażonego źródła
> >>> prawdy(Biblii) a nie na mocnych reprezentacjach www :-)
> >>>
> >>
> >> Czy w internecie nie znajdziesz Biblii i jej interpretacji? Zaczęcam do
> >> samodzielnego szukania- to z pewnością jest pouczające. Powodzenia :-)
> >
> > ech te twoje gołosłowne bla bla dla ciemnych z XVIIw. ;-) ale nie martw
> > się chironku, już pewnie iksia w odsieczy cały elaborat mi tu do wieczora
> > dostarczy. :-)
>
> A ja byłem przekonany, że w końcu potrafisz dyskutować... no cóż- moje
> błędne przekonania, moja wina
>
Dyskutować z pustką? - daj(my) sobie spokój...
|