Data: 2016-02-03 22:51:56
Temat: Re: Co z Ghostem?
Od: XL <n...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu środa, 3 lutego 2016 22:13:00 UTC+1 użytkownik Naja napisał:
> :-)))) aleś się na kopiowała.
Na - co? A, nakopiowała, już rozumiem 3-]
> moje pytanie nadal zostaje bez odpowiedzi.
>
> za co/po co/ w jakim celu, w piekle przygotowanych dla Diabła i jego
> aniołów znalazł się Jezus?
To klepiesz "zstąpił do piekieł" i nie wiesz, co klepiesz?
http://www.niedziela.pl/artykul/85294/nd/Po-co-Jezus
-zstapil-do-piekla
"(...)"Jezus doświadczył śmierci jak wszyscy ludzie - czytamy w Katechizmie (n. 632)
- i Jego dusza dołączyła do nich w krainie zmarłych". Ci, którzy umarli, znajdowali
się w tej krainie i byli pozbawieni oglądania Boga. Pamiętajmy, że trafili tam przed
zmartwychwstaniem Chrystusa i oczekiwali na to zbawcze wydarzenie, które miało
przynieść im życie wieczne. Najważniejszym przecież celem Zmartwychwstania jest
zbawienie dusz! Jezus zstąpił więc do krainy zmarłych, aby wyprowadzić z niej
wszystkich sprawiedliwych, którzy "Go poprzedzili" w śmierci.
Jezus zstąpił do tak rozumianych "piekieł" nie jako grzesznik, ale jako Zbawiciel,
ogłaszając dobrą nowinę uwięzionym duchom. Zstąpił więc do piekieł, aby wyzwolić
umarłych. Ale czy wszystkich? Trzeba pamiętać, że w krainie umarłych znajdowali się
zarówno sprawiedliwi, jak i źli. To był ich wspólny los po śmierci. Dowiadujemy się o
tym choćby, ze znanej historii o bogaczu i ubogim Łazarzu. Sprawiedliwy Łazarz
spotkał się ze złym bogaczem "na łonie Abrahama", a więc w jakimś jednym miejscu.
Musieli więc przebywać tam razem. Po zstąpieniu Jezusa do piekieł wszyscy
sprawiedliwi zostali przez Jezusa wprowadzeni do nieba. Musimy jednak pamiętać, że
"Jezus nie zstąpił do piekieł, aby wyzwolić potępionych, ani żeby zniszczyć piekło
potępionych" (KKK, 633). Piekło więc istnieje nadal i, niestety, są w nim wszyscy,
którzy odrzucili Boga. Zmartwychwstały Chrystus przyszedł, aby wyzwolić z otchłani
śmierci tych, którzy będąc sprawiedliwymi, poprzedzili Go w śmierci. (...)"
> i co z tym szeolem?
Że niby nie wiesz, co to szeol, czy co? Masz w tekście pod linkiem też.
|