Data: 2005-07-04 22:59:57
Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_poczta_onet_pl)@tutaj.nic>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dabfp9$hfq$1@inews.gazeta.pl...
> Tu trzebaby odwrócić troszeczkę rolę i zaatakować kolesia w taki sposób, by atak
był niewidoczny dla towarzystwa, natomiast
> riposta jak najbardziej. Coś w stylu - kopanie kogoś po kostkach pod stołem w
restauracji. Kopania nie zauwazy nikt, natomiast
> "popieprzonego idiotę", który nagle zaczyna drzeć się bez powodu zauwazy każdy :) I
nagle sytuacja się odwraca.
Wyobraźmy sobie w takim razie, że Maciek rozpętał
awanturę i garściami sięga do arsenału perfidnych zagrywek.
Z punktu widzenia dotychczasowego "agresora" jest to co
najmniej zaskakujące. Tyle czasu było wszystko w porządku,
Maćkowi najwidoczniej wszystko pasowało, a tu nagle taka
rozpierducha... O co chodzi temu furiatowi? Co mu się nagle
przestało podobać?
Tak się kończy brak orientacji, brak wyobraźni oraz
brak szczerości. Bo Maciek był (i ciągle jest) nieszczery.
Ukrywa swoje prawdziwe uczucia pod maską sympatycznego
gościa, a tym samym wprowadza innych w błąd.
"Chamstwu należy dać odpór siłom i godnościom osobistom".
Odpowiednio wcześnie, bo potem pozostanie tylko wycofanie
się (ucieczka) albo wyniszczająca obie strony wojna. Czy jednak
o to w życiu chodzi, aby walczyć na śmierć i życie z każdym
napotkanym chamem?
--
Sławek
|