Data: 2006-03-14 18:09:11
Temat: Re: Co z tym zrobić?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Karol Y; <dv6v9v$vp6$5@node1.news.atman.pl> :
> Witam. Mój związek z dziewczyna pomimo ze jeszcze bardzo młodziutki, to
> już oboje pokładamy w nim duże nadzieje i nieśmiało patrzymy w
> przyszłość â przypomnę tylko ze mamy 18 (ja) i 16 lat â stąd mam
> pytanie. Wiele jak na razie z tego tematu się nie działo, ale już oboje
> doszliśmy do wniosku, że lepiej działać już od samego początku i żeby
> nasz związek (jak to dumnie brzmi :) ) nie opierał się tylko lub nie
> przeważał kontakt fizyczny to na razie koniec z tym. Ciężko ma być, z
> taki umownym "celibatem", ale no cóż. Moje pytanie brzmi, czy tak musi
> być, czy jest jakiś lepszy sposób? Może wystarczy po prostu, że nie
> będziemy zapominać o tym, o co się staramy? Szczerze mówiąc to trochę to
> przygnębiająco działa, że musimy stosować takie "zakazy" we wspólnym
> życiu. Prościej by było ich nie ustanawiać a pomimo to podświadomie się
> trzymać tej zasady. Przynajmniej spotkania były by już od samego
> początku bez takiego nastawienia na pewną niemoc.
Hłe, hłe, hłe - ciekawe które pierwsze z Was się zmęczy i żeby nie
stracić twarzy ucieknie z tego związku? ;) Jak myślisz Karolu? ;))
Flyer
|