Data: 2002-03-15 21:56:42
Temat: Re: Co zamiast kawy?
Od: "Magdalena" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam bardzo niskie ciśnienie, ok. 100/50 czasami lub nawet 90/50 rano a kawa
sie systematycznie podtruwam. więc zaczynam dzień tak: nastawiam budzik 15
min wcześniej i przez te 15 min wstaję bo inaczej moge zaryc nosem w ziemie.
Potem prysznic: najpierw ciepły, potem chlodny i znów ciepły. Następnie
herbata dobra firmowa i ide na przystanek dalej dość energicznym krokiem...
Jazda konna mi dyużo rano daje ale to jest normalnie niewykonalne:(
natomiast jak bylam w Finlandii to sauna mi tak podnosiła ciśnienie że przez
miesią c nie potrzebowałam kawy wcale a wcale. może warto sobie raz na
tydzien saune zafundować? Co do kawy to prawda że rozpuszczalna jest
bardziej toxyczna, ja swoją pije gotowaną (sic!) z mlekiem. Aha, dzisiaj
byłam w herbapolu i oni coś ogłaszają nowego z kofeina podnoszącego
ciśnienie. a bardzo często sie ratuje Glukardiamidem.
|