Data: 2005-03-01 21:44:24
Temat: Re: Co ze mna jest?
Od: "POMOCY" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "POMOCY" <o...@t...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:d0063h$hu6$1@news.onet.pl...
Serdecznie dziekuje wszystkim za cieple slowa :) Gdyby nie Wy, to nawet
nie wiedzialbym ze jest cos takiego jak DDA. Myslalem, ze jest tylko AA.
Duzo o tym dzisiaj myslalem i troche mi lzej na duszy :) Wszystko co
napisal Rentoon to szczera prawda.
"Przeszlosc zawsze bedzie przypominac
o sobie, w negatywnych schematach reagowania, w klutniach"
Dokladnie tak jak napisales. Czesto przylapuje sie na tym, ze w swoich
nerwowych reakcjach przypominam ojca. Mozna powiedziec, ze mam dwie
natury. Z jednej strony jest we mnie spokoj, cisza z drugiej strony
potrafia mnie wkurzyc drobnostki. Czesto cierpi przez to moja druga
polowka :(
Z postu X
"w końcu jak doszedłeś do etapu "zależy mi na życiu", zacząłeś zwracać
uwagę i przejmować się na wyrost. "
Tez 100 % racji. Tylko ze ciezko mi nad tym zapanowac. Niby takie bole
to nic powaznego, ale wiem ze mam cisnienie podwyzszone. Teraz moze nie,
ale bardzo czesto. A wiadomo ze za wysokie cisnienie to nic dobrego :/
Lekarz zalecil mi kiedys mierzenie cisnienia w domu, bo niestety wynik w
przychodni nie byl wiarygodny. Przy kazdym kontakcie z lekarzem oblewal
mnie zimny pot i czulem przyspieszona akcje serca. Na kazdym EKG mi to
wychodzilo. Mowia, ze fachowo nazywa to sie "choroba bialego fartucha".
W domu mialem zawsze troche podwyzszone cisnienie.
Szczerze dziekuje jeszcze raz za wszystkie slowa :)
Mam nadzieje, ze juz niedlugo zapanuje wiekszy spokoj w moim zyciu.
Przeprowadzam sie na swoje :)
Chociaz z drugiej strony martwie sie o mame i siostre. Pewnie na wyrost.
Dokladnie tak jak to wczoraj przeczytalem na stronie o DDA.
"część DDA rezygnuje z własnego życia osobistego, ponieważ przyjmują, że
ich podstawowym zadaniem życiowym jest opiekowanie się mamą albo tatą, "
Duzo prawdy jest w tym zdaniu.
I jeszcze jedno. Dzieci DDA najlepiej wiedza, ze dwa sprzeczne uczucia
moga isc w parze. Milosc i nienawisc............
Tomasz
|