Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.task.gda.pl!newsfeed
00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.de!newsfeed.tpinternet.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "jacek.p" <j...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Co zrobić i czy jest szansa - długie! - ale nieobowiązkowe:)
Date: Wed, 31 Mar 2004 02:04:48 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 66
Message-ID: <c4d1vs$b5c$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <c4bgec$b0k$1@atlantis.news.tpi.pl>
<2...@n...onet.pl>
<2...@j...jasien.net>
NNTP-Posting-Host: abg139.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1080691517 11436 83.27.16.139 (31 Mar 2004 00:05:17
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 31 Mar 2004 00:05:17 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2727.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:56184
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Karolina Matuszewska" <g...@s...am.lublin.pl>
napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E10F0CECE@jplwant0
03.jasien.net...
> On 3/30/04 12:31 PM, c...@o...pl wrote: :
>
> > Dlaczego nikomu nie wpadła myśl do głowy, że kobiecie trzeba pomóc ???
Może
> > ona się leczy, dlatego przebywa poza domem. Ponieważ leczenie depresji
często
> > bywa postrzegane jako leczenie psychiatryczne, możliwe że ona to chce
ukryć.
> > Mimo to mąż powinien ją przede wszystkim odnaleźć . Czy zrobił coś w tej
> > sprawie ?
Co do leczenia to napisałem wcześniej, klika postów wyżej.
Co do szukania to jak próbuje sie coś dowiedziec to jestm nazywany
wścipskim.
Żona często używa słowa, że ją osaczam, że dusi się przy mnie - mówi już
jestm wolna nie jestem twoja.
Tak mogłbym ją sprawdzić wysłać SMS'a i dostac odpowiedz gdzie jest (miasto
i ulica), ale został bym oskarżony o wścipskość.
Zaproponowałem jej we wrześniu miesiąc przed wyjazdem i rozstaniem wizyty w
poradni rodzinnej - była na dwóch. Na pozostałych 5 sie nie pojawiła.
Zaproponowałem dialogi małżenskie w lutym odmówiła - dzwoniła do niej sama
kobieta, która to organizuje i nic. Co jeszcze moge zrobic? bo brakuje mi
pomysłów. Może jest jeszcze coś co może zadziałać.
> Mam/miałam w rodzinie kilka przypadków depresji (akurat nie poporodowej,
> ale mechanizm jest podobny) i mogę tak powiedzieć: osoba z depresją
> potrzebuje miłości i oparcia jak mało kto, a jednocześnie robi wszystko,
> żeby te uczucia od siebie oddalić. W każdym razie zanim przekreśliłabym
> żonę próbowałabym najpierw dociec, czy jej działania są w pełni świadome.
> Jacku -- pisałeś, że dla teściowej jesteś najgorszym, co spotkało jej
> córkę -- czy nie przyszło Ci do głowy, że jej matka wykorzystuje
> sytuację psychiczną Twojej żony, jej chwilową słabość, żeby Was
> rozwieść? Że może to nie żona jest autorką tych wszystkich szopek, a
> tylko ich bezwolnym wykonawcą? Piszesz, że była (jest?) w depresji,
> naturalnym jest więc, że czując się zagrożona i całkowicie bezradna
> poszła po pomoc do osoby, z którą była silnie związana. Tylko czy tu aby
> nie ma jakiejś kreciej roboty ze strony teściów?
Coś w tym jest. Moja teściowa z pewnością miesza i to zdrowo, skoro puszcza
po mieście w którym mieszka tekst w stylu: "nie dopuszcze do takiego
mezaliansu w jaki ja się wplątałam".
> Moja rada jest taka -- adwokata weź (choć lepiej dyskretnie), stracisz
> trochę pieniędzy, ale tak czy siak musisz zabezpieczyć dzieci i siebie
> przed zakusami teściów. Ale z żony póki co nie rezygnuj, być może ona
> nie umie sobie z tym wszystkim poradzić i potrzebuje fachowej pomocy
> psychologa lub psychiatry, ale także oparcia i ciepła ze stony swojego
> mężczyzny. Jeśli to depresja, to niestety -- musisz się przygotować na
> ciężką walkę z Twoją żoną o Twoją żonę. Ale chyba warto tą walkę podjąć?
Wcześniej napisałem, że byłem u psychiatry, u którego była żona. tajemnica
lekarska ograniczyła rozmowe do rozmowy na mój temat. Dla takich lekarzy
inni pacjenci nie istnieją - jakby ich nie znali. Taki lekarz nie może mi
nić powiedzięć więć w tą stronę nie ma jak pójść.
> Pozdrawiam,
> Karola
Pozdrawiam
Jacek
|