j...@n...pl pisze:

>>Frakcji??? O czym Ty mowisz? Widzisz moze wiecej, niz jest napisane?
>>Czlowieku, mnie zadne frakcje u optymalnych nie interesuja, naprawde.
>>Zadalem Ci proste pytanie o to, skad u optymalnych bierze sie LDL,
>>poniewaz byles bardzo skory nieproszony wyjawic, skad bierze sie on u
>>nieoptymalnych. Tylko tyle. Reszta tej dyskusji zupelnie mnie nie
>>interesuje, a swoje prywatne zdanie na temat twojej osoby i tego, co soba
>>reprezentujesz, zachowam dla siebie, bo tak jest kulturalniej.
>
> Odpowiem tak. A skąd bierze się u jednych więcej rozumu, a u innych mniej???
> Jak sobie odpowiesz na to pytanie, to bedziesz wiedział jak to jest z tym
> nieszczęsnym cholesterolem LDL. Nie zasługujesz na inne wyjaśnienia.

Wciaz mniej niz srednio interesuje mnie twoja opinia o mojej osobie,
rosnie natomiast moj podziw dla determinacji, z jaka wynajdujesz 1000 i
jeden powodow, by nie odpowiedziec na proste, choc z pewnoscia
niewygodne pytanie. Przeciez nie pytalem wcale o roznice poziomow LDL u
optymalnych i nieoptymalnych, nie udawaj, prosze, ze nie potrafisz
czytac. Skad *w ogole* bierze sie LDL u opty, skoro nie zjadaja oni
nadmiaru weglowodanow?

Ciekawe, o czym teraz napiszesz? O moim zawodzie, wieku, trawozerstwie?
A moze o mojej matce? Czekam z niecierpliwoscia.