Data: 2000-08-10 16:22:33
Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Od: Wojciech Chmielewski <W...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aninja wrote:
> Wypraszam sobie takiego slownictwa. Jak pan smie?
Jak? A jak ty smiesz zasmiecac nasza grupe swoimi wymyslonymi "problemikami"?
Moim zdaniem powinnas najpierw poczytac sobie "Brawo' albo "Popcorn" i tam
napisac o swoich problemach.
To jest miejsce dla Ciebie. Bylby lepszy efekt, gdyby cala polska "mlodziez"
poczytala twoje listy i odpisywala na twoj adres. Ale mialabys radoche!
> Nie jestem popier..., ale
> jedynie chora psychicznie, a jednoczesnie madra inaczej, a nabylam tych cech
> wraz z przyjsciem na swiat, gdyz postanowilam stac sie taka jak moi rodzice.
Bylas u specjalisty? Co do "madra inaczej", to pokrzywa tez jes "madra inaczej".
Koloryfer tez, moze sobie z nim pogadasz?
>
> Jestem niesamowicie szczesliwa z dokonanego przeze mnie wyboru. Gowniara...
> a coz to znaczy? Prosze aby pan zdefiniowal dokladniej te slowo, poniewaz
> jestem zbyt ograniczona umyslowo, aby zrozumiec jego sens.
Guwniara - osoba w mlodym wieku, nastolatka (zdarzaja sie i starsze),
niedojrzala emocjonalnie, o wypaczonym podejsciu do zycia, nie umiejaca
obiektywnie spojrzec na swoje problemy, wyolbrzymiajaca je. Brak jakichkolwiek
doswiadczen zyciowych, bazujaca na wiadomosciach wyczytanych z gazetek (patrz
wyzej), czesto nie majacych pokrycia (czytaj wyssane z palca). Nie umiejaca
przyjac rad osob bardziej doswiadczonych. Nie umiejaca przyznac racji, czesto
majaca niepodwazalne mniemanie o sobie bez wzgledu na przytoczone argumenty.
Naiwna, lekkomyslna i nie majaca taktu. Nieumiejaca samoocenic siebie, zadufana
w sobie i buntownicza. Ciezko nawiazuje kontakty, prubuje narzucic swoje zdanie
innym nie doceniajac zdania reszty. Prubujaca grac na uczuciach, zamiast
prowadzic powazne konwersacje. maly zasob slownictwa, ktory probuje wypelnic
przeklenstwami i wulgaryzmami.
> Czyli to znaczy,
> ze mam cos wspolnego z kalem, ktory codziennie pan (o ile ma pan dobra
> przemiane materii) wydala z odbytu? Jezeli trafnie okreslilam to co chcial
> pan przekazac porzez te jakze prymitywne slowo, to prosze szanownego pana,
> aby wplacil pan 50 groszy, a bedzie pan mogl skorzystac z mojej toalety.
> Zycze milego posiedzenia.
Ogolnikowe spojrzenie na problemy, brak umiejetnosci wyciagniecia przekazywanej
informacji z tresci.
>
>
> > Przeciez ta kretynka leje sie z was, miesza was z blotem a wy
> > dalej sie z nia ciamciacie.
>
> Zgadzam sie z szanownym panem, ze Ania to wyjatkowy okaz imbecylki, ale myli
> sie pan twierdzac, iz panna Anna wypisuje niedorzeczne glupoty, tylko z tego
> powodu aby sie posmiac ("leje sie" to znaczy inaczej smieje, czyzbym sie
> mylila?).
Z przeczytanych listow od wielmoznej Pani wynika tylko jedno.
> Zapomial pan o jednym szczegole, a mianowicie o tym, ze Ania nie
> wie co to smiech, zbyt wiele w zyciu widziala przemocy i cierpienia, aby sie
> usmiechnac.
Mocno przesadzone wnioski. brak odpornosci psychicznej wynikajacej z
niedojrzalosci emocjonalnej.
> Dziewczyna w swych jakze malo interesujacych i wrecz nudnych
> postach opisuje realia swego codziennego zycia, takim tez sposobem daje
> panstwu do zrozumienia, iz jest chora psychicznie i podlega leczeniu. Ania
> nie potrafi dostrzec dobra, ona zauwaza tylko strach, bol i otaczajace ja
> zlo, ktore niesamowicie ja zadowala, czyni szczesliwa. Wedlug mnie przypadek
> Ani powinien panstwa zadowalac, powinniscie byc zaszczyceni, iz osobiscie
> mogliscie poznac czlowieka tak bardzo niezrownowazonego psychicznie, a
> jednoczesnie oblakanego.
Przeczytaj ostatne linijki i zastanow sie nad skladnia tego zdania. Powinnas
bardziej popracowac nad tym. Takie teksty nas nie ruszaja, tylko bardziej
upewniaja nas w przekonaniu, ze prowadzenie dalej z Toba jakichkolwiek
konwersacji mija sie z celem.
Pozdrawiam grupe
Pikus
|