« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2010-09-05 20:06:21
Temat: Re: Coby nie przeoczyć
Piotrek Zawodny napisał(a):
> W dniu 2010-09-05 13:37, Vilar pisze:
> >
> > U�ytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisa� w
> > wiadomo�ci news:i5tvb9$n27$1@news.onet.pl...
> >> W dniu 2010-09-03 12:20, Vilar pisze:
> >>>
> >>> U�ytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisa� w
> >>> wiadomo�ci news:i5qi13$ben$1@news.onet.pl...
> >>>> W dniu 2010-09-03 12:15, Vilar pisze:
> >>>>>
> >>>>> U�ytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisa� w
> >>>>> wiadomo�ci news:i5qhnl$afe$1@news.onet.pl...
> >>>>>> W dniu 2010-09-03 11:27, Vilar pisze:
> >>>>>>> Ciekawy artykuďż˝, to go wam wlepiam:
> >>>>>>>
> >>>>>>> http://www.charaktery.eu/artykuly/Milosc-Przyjazn-i/
795/�lepi-na-milosc/1/?ref=nf
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>> MK
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>> ***
> >>>>>>> Mieszkaďż˝ w samym sobie
> >>>>>>> jak gawron w wie�y bez dachu.
> >>>>>>>
> >>>>>> jesteďż˝ z Warszawy?
> >>>>>>
> >>>>>
> >>>>> Uhm, a co?
> >>>>>
> >>>>> MK
> >>>>>
> >>>> mo�e si� zobaczymy?
> >>>
> >>> Kiedy�, mo�e, dlaczego nie :-)))
> >>>
> >>> MK
> >>>
> >>>
> >> Da�a� mi kosza. Chcia�em pytanie o to, czy jeste� z Warszawy, wys�a�
> >> na priv, ale my�la�em �e adres vilarusunto jest fikcyjny.
> >>
> >
> > Czy ty aby za du�o nie wymagasz od jakiego� Vilara z jakiego� usenetu?
> >
> > MK
> >
> Ciebie czasem trudno rozszyfrowa�. "Za du�o",czyli:
>
> 1) nie prosi siďż˝ dziewczyny z usenet na spotkanie ?
> 2) nie lokuje siďż˝ uczuďż˝ w dziewczynie z usenetu ?
>
> My�la�em �e Ty Vilar jeste� pozytywnie do mnie nastawiona i chcia�aby�
> mnie pozna�. Ale mo�e przesadzi�em. Widz� jak�� niech��, lekki
> przestrach i ucieczkďż˝ u Ciebie, normalnie postrzegam Ciďż˝ w postach jako
> osob� wychodz�c� do mnie, do ludzi, ekstrawertyczn�, chc�c�, maj�c�
> erupcjďż˝ energii.
Czyli uważasz, że osoba otwarta na ludzi, musi z tej otwartości
pokładać się z tobą w łóżku.? Jej chodzi o zwyczajne przyjemne
relację, który ty potraktowałeś wręcz jak oświadczyny. No nie każda
miła osoba, odrazu musi się zakochać i pokładać z tobą w łóżku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2010-09-06 07:53:45
Temat: Re: Coby nie przeoczyć
Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i6091f$u7j$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-09-05 13:40, Vilar pisze:
>>
>> Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w
>> wiadomości news:i5qjtf$gpf$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2010-09-03 12:04, Vilar pisze:
>>>> Dopiszę tu, że oprócz ciekawego tekstu zaskoczyły mnie procenty: 10 i
>>>> 17
>>>> procent. Dużo!
>>>>
>>>> MK
>>>>
>>> Vilar, a doznania cielesne to nie uczucia? Ojej, toż to Ci naukowcy
>>> robią nas w balona. Mam nadzieję, że rozumiesz, co chcę powiedzieć.
>>> Nawiązuję do definicji aleksytymii.
>>>
>>
>> Ale myślę, że chodzi im o mylenie doznań cielesnych z emocjami.
>
> Tak.
>
>> Chociażby w tym artykule: wytłumaczenie spocenia rąk ze zdenerwowania
>> temperaturą w pomieszczeniu.
>
> To nie jest oszukiwanie siebie?
>
Jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy, to nie (nie oszukiwanie).
Jeśli zdajesz sobie sprawę, ale nie przejmujesz się, bo wiesz że to
chwilowe....
(Też jest o tym w artykule. A ze swojego ogródka też pamiętam chwile
całkowitego wycięcia emocji - traktowałam je jak przesunięcie zasobów w inne
miejsca (np. jak zdawałam jakieś pierońsko trudne egzaminy))
... to jest to świadoma manipulacja na sobie samym. Przydatne, jeśli
wykorzystywane bez przegięć.
Jeśli zdajesz sobie sprawę i nic z tym nie robisz, to jest to
- oszukiwanie siebie (jeśli przyczyny są ze sfery czysto psychicznej i mogą
być załatwione przy pomocy terapeuty)
- pogodzenie się z losem (jeśli powyższe lub przyczyny są natury czysto
fizycznej - też odsyłam do artykułu).
Tak jakoś to widzę, MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2010-09-06 08:06:10
Temat: Re: Coby nie przeoczyć
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:a8a84a47-631a-4791-b0b0-dbec0dbce159@n3g2000yqb
.googlegroups.com...
Piotrek Zawodny napisał(a):
> W dniu 2010-09-05 13:37, Vilar pisze:
> >
> > U�ytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisa� w
> > wiadomo�ci news:i5tvb9$n27$1@news.onet.pl...
> >> W dniu 2010-09-03 12:20, Vilar pisze:
> >>>
> >>> U�ytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisa� w
> >>> wiadomo�ci news:i5qi13$ben$1@news.onet.pl...
> >>>> W dniu 2010-09-03 12:15, Vilar pisze:
> >>>>>
> >>>>> U�ytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisa� w
> >>>>> wiadomo�ci news:i5qhnl$afe$1@news.onet.pl...
> >>>>>> W dniu 2010-09-03 11:27, Vilar pisze:
> >>>>>>> Ciekawy artykuďż˝, to go wam wlepiam:
> >>>>>>>
> >>>>>>> http://www.charaktery.eu/artykuly/Milosc-Przyjazn-i/
795/�lepi-na-milosc/1/?ref=nf
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>> MK
> >>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>> ***
> >>>>>>> Mieszkaďż˝ w samym sobie
> >>>>>>> jak gawron w wie�y bez dachu.
> >>>>>>>
> >>>>>> jesteďż˝ z Warszawy?
> >>>>>>
> >>>>>
> >>>>> Uhm, a co?
> >>>>>
> >>>>> MK
> >>>>>
> >>>> mo�e si� zobaczymy?
> >>>
> >>> Kiedy�, mo�e, dlaczego nie :-)))
> >>>
> >>> MK
> >>>
> >>>
> >> Da�a� mi kosza. Chcia�em pytanie o to, czy jeste� z Warszawy,
> >> wys�a�
> >> na priv, ale my�la�em �e adres vilarusunto jest fikcyjny.
> >>
> >
> > Czy ty aby za du�o nie wymagasz od jakiego� Vilara z jakiego�
> > usenetu?
> >
> > MK
> >
> Ciebie czasem trudno rozszyfrowa�. "Za du�o",czyli:
>
> 1) nie prosi siďż˝ dziewczyny z usenet na spotkanie ?
> 2) nie lokuje siďż˝ uczuďż˝ w dziewczynie z usenetu ?
>
> My�la�em �e Ty Vilar jeste� pozytywnie do mnie nastawiona i
> chcia�aby�
> mnie pozna�. Ale mo�e przesadzi�em. Widz� jak�� niech��,
> lekki
> przestrach i ucieczkďż˝ u Ciebie, normalnie postrzegam Ciďż˝ w postach
> jako
> osob� wychodz�c� do mnie, do ludzi, ekstrawertyczn�, chc�c�,
> maj�c�
> erupcjďż˝ energii.
Czyli uważasz, że osoba otwarta na ludzi, musi z tej otwartości
pokładać się z tobą w łóżku.? Jej chodzi o zwyczajne przyjemne
relację, który ty potraktowałeś wręcz jak oświadczyny. No nie każda
miła osoba, odrazu musi się zakochać i pokładać z tobą w łóżku.
____
Dzięki Globek :-)))).
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2010-09-06 08:10:56
Temat: Re: Coby nie przeoczyć
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1lpf4ymvo5srx$.12hd1jk1pxy97$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 3 Sep 2010 11:27:56 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Ciekawy artykuł, to go wam wlepiam:
>>
>> http://www.charaktery.eu/artykuly/Milosc-Przyjazn-i/
795/Ślepi-na-milosc/1/?ref=nf
>>
>
> No wiec dopiero co mogłam spokojnie sobie wszystko przeczytać.
> I tak myślę: te niby badania i rozważania diabła warte, to po prostu
> sponsorowany i zakamuflowany (przez kogo? - może o tym kiedy indziej)
> wstęp
> do naukowego usankcjonowania jako "sprawności inaczej" czegoś w rodzaju
> "dysleksji", "dyskalkulii", "dysgrafii" itp. Proponowałabym roboczą nazwę
> "dysemocja". Docelowo zmierza to działanie do prawnego "lekce" w
> odniesieniu do najcięższych przestępstw, które po prostu będą mogły być
> potraktowane jako następne "dys", tyle że dotyczące emocji: czyli jak ktoś
> komuś główkę młotkiem rozbije lub nóż pod żebro wsadzi, to będzie się w
> sądzie podpierał owym "dys"-uczuciowym, jak dyslektyk swoją dysleksją na
> maturze...
> A poza wszystkim - ten artykuł jest groźny podwójnie: promuje zaprzeczenie
> dwoistości natury ludzkiej, czyli umniejsza lub wręcz zaprzecza istnieniu
> w
> KAŻDYM!!! człowieku poczucia dobra i zła. A takie poczucie istnieje w
> każdym, bez wyjątku i nikt się bez niego nie rodzi ani nikt nie jest
> zwolniony od jego rozwijania w toku wychowania, jakieby ono nie było. Może
> tylko idiota/imbecyl/debil sa od niego wolni, no ale ich prawo nie
> sankcjonuje za ich czyny...
> Jestem pełna zgrozy po przeczytaniu tego tekstu.
>
>
Zupełnie nie rozumiem czemu przypisałaś jakieś intencje (poza koniecznością
pisania artykułów i zdobywania punktów przez pracowników naukowych) autorowi
artykułu.
Z mojego punktu widzenia wysmarował przyjemny i dosyć wyczerpujący kawałek o
dosyć ciekawym zjawisku.
Chyba, że chcesz zagaić....
Wtedy to taaak :-)))
Pytanie tylko, ze czego powinni być zwolnieni ludzie z aleksytymią. Z
kochania męża/ żony?
I skąd, do cholery, wzięło Ci się zaprzeczenie Dobra i Zła. Jak ty ten
artykuł odczytałaś? Nie no Ixi...tłumacz się teraz.
MK
PS. Bo nie myliłabym aleksytymika z psychopatą, wiesz..... To jednak spora
różnica.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2010-09-06 08:14:56
Temat: Re: Coby nie przeoczyć
Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i60rbf$ij9$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-09-05 13:37, Vilar pisze:
>>
>> Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w
>> wiadomości news:i5tvb9$n27$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2010-09-03 12:20, Vilar pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w
>>>> wiadomości news:i5qi13$ben$1@news.onet.pl...
>>>>> W dniu 2010-09-03 12:15, Vilar pisze:
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w
>>>>>> wiadomości news:i5qhnl$afe$1@news.onet.pl...
>>>>>>> W dniu 2010-09-03 11:27, Vilar pisze:
>>>>>>>> Ciekawy artykuł, to go wam wlepiam:
>>>>>>>>
>>>>>>>> http://www.charaktery.eu/artykuly/Milosc-Przyjazn-i/
795/Ślepi-na-milosc/1/?ref=nf
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> MK
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> ***
>>>>>>>> Mieszkał w samym sobie
>>>>>>>> jak gawron w wieży bez dachu.
>>>>>>>>
>>>>>>> jesteś z Warszawy?
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Uhm, a co?
>>>>>>
>>>>>> MK
>>>>>>
>>>>> może się zobaczymy?
>>>>
>>>> Kiedyś, może, dlaczego nie :-)))
>>>>
>>>> MK
>>>>
>>>>
>>> Dałaś mi kosza. Chciałem pytanie o to, czy jesteś z Warszawy, wysłać
>>> na priv, ale myślałem że adres vilarusunto jest fikcyjny.
>>>
>>
>> Czy ty aby za dużo nie wymagasz od jakiegoś Vilara z jakiegoś usenetu?
>>
>> MK
>>
> Ciebie czasem trudno rozszyfrować. "Za dużo",czyli:
>
> 1) nie prosi się dziewczyny z usenet na spotkanie ?
> 2) nie lokuje się uczuć w dziewczynie z usenetu ?
>
> Myślałem że Ty Vilar jesteś pozytywnie do mnie nastawiona i chciałabyś
> mnie poznać. Ale może przesadziłem. Widzę jakąś niechęć, lekki przestrach
> i ucieczkę u Ciebie, normalnie postrzegam Cię w postach jako osobę
> wychodzącą do mnie, do ludzi, ekstrawertyczną, chcącą, mającą erupcję
> energii.
>
No ogólnie jestem pozytywnie nastawiona. Do wszystkich....
Taki typ.
Nie wypieram się. Na kawkę zawsze mogę skoczyć, ale wiesz.... pogadać (jak
czas i ochota pozwoli).
Zawsze fajnie jest spotkać nowych, rozgarniętych ludzi :-))).
MK
PS. Nie jestem ekstrawertyczna. Jestem po prostu miła i gadatliwa.
Za to swoje prywatne sprawy starannie trzymam upchnięte za szerokim
"przedpolem", w którym, na szczęście, większość ślicznie się gubi. I mówię
o nich tylko...jak mam ochotę :-)
Wiesz tego przedpola i ciekawych spraw do obgadania wystarczy dla tabuna
rozmówców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2010-09-06 08:16:56
Temat: Re: Coby nie przeoczyć
Użytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:caf2d888-ea45-43e7-9b87-1e8eadd7176a@l20g2000yq
m.googlegroups.com...
On Sep 5, 2:13 pm, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 3 Sep 2010 11:27:56 +0200, Vilar napisał(a):
>
> > Ciekawy artykuł, to go wam wlepiam:
>
> >http://www.charaktery.eu/artykuly/Milosc-Przyjazn-i
/795/Ślepi-na-milosc/1/?ref=nf
>
> No wiec dopiero co mogłam spokojnie sobie wszystko przeczytać.
> I tak myślę: te niby badania i rozważania diabła warte, to po prostu
> sponsorowany i zakamuflowany (przez kogo? - może o tym kiedy indziej)
> wstęp
> do naukowego usankcjonowania jako "sprawności inaczej" czegoś w rodzaju
> "dysleksji", "dyskalkulii", "dysgrafii" itp. Proponowałabym roboczą nazwę
> "dysemocja". Docelowo zmierza to działanie do prawnego "lekce" w
> odniesieniu do najcięższych przestępstw, które po prostu będą mogły być
> potraktowane jako następne "dys", tyle że dotyczące emocji: czyli jak ktoś
> komuś główkę młotkiem rozbije lub nóż pod żebro wsadzi, to będzie się w
> sądzie podpierał owym "dys"-uczuciowym, jak dyslektyk swoją dysleksją na
> maturze...
> A poza wszystkim - ten artykuł jest groźny podwójnie: promuje zaprzeczenie
> dwoistości natury ludzkiej, czyli umniejsza lub wręcz zaprzecza istnieniu
> w
> KAŻDYM!!! człowieku poczucia dobra i zła. A takie poczucie istnieje w
> każdym, bez wyjątku i nikt się bez niego nie rodzi ani nikt nie jest
> zwolniony od jego rozwijania w toku wychowania, jakieby ono nie było. Może
> tylko idiota/imbecyl/debil sa od niego wolni, no ale ich prawo nie
> sankcjonuje za ich czyny...
> Jestem pełna zgrozy po przeczytaniu tego tekstu.
W tym artykule nie rozgrzesza się nikogo za brak emocji, są podawane
przyczyny/ wyrywkowo/ , dlaczego ludzie stają się zimni
emocjnalnie, tym samym z braku rozumienia emocji innych /swoich,
zaburzają sobie widzenie rzeczywistości . A że będąc narcyzem
Ikselcia masz ten problem , to jak widzimy nawet artykuł jest dla
ciebie niemożlwy w poprawnym odczytaniu, bo nie widzisz linia
emocjonalnej . Niestety całe instytucje potrafią działać w tak
zaburzony sposób.
_____
Ja bym Globku zostawiła Ixi.
Zobacz zbudowała sobie kobietka szczęśliwe, poukładane i rozsądne życie.
Zadowolona łazi....
A czy musi być "pieprzonym ideałem"? Nie musi.
Jak jej się kiedyś zachce zmiany, to sama o nią zadba. Jak każdy z nas.
MK
PS. Jakby ktokowliek był "pieprzonym ideałem".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2010-09-06 09:33:50
Temat: Re: Coby nie przeoczyćW dniu 2010-09-06 10:06, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
> news:a8a84a47-631a-4791-b0b0-dbec0dbce159@n3g2000yqb
.googlegroups.com...
>
>
> Piotrek Zawodny napisał(a):
>> W dniu 2010-09-05 13:37, Vilar pisze:
>> >
>> > U�ytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisa� w
>> > wiadomo�ci news:i5tvb9$n27$1@news.onet.pl...
>> >> W dniu 2010-09-03 12:20, Vilar pisze:
>> >>>
>> >>> U�ytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisa� w
>> >>> wiadomo�ci news:i5qi13$ben$1@news.onet.pl...
>> >>>> W dniu 2010-09-03 12:15, Vilar pisze:
>> >>>>>
>> >>>>> U�ytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisa� w
>> >>>>> wiadomo�ci news:i5qhnl$afe$1@news.onet.pl...
>> >>>>>> W dniu 2010-09-03 11:27, Vilar pisze:
>> >>>>>>> Ciekawy artykuďż˝, to go wam wlepiam:
>> >>>>>>>
>> >>>>>>>
>> http://www.charaktery.eu/artykuly/Milosc-Przyjazn-i/
795/�lepi-na-milosc/1/?ref=nf
>>
>> >>>>>>>
>> >>>>>>>
>> >>>>>>>
>> >>>>>>>
>> >>>>>>>
>> >>>>>>> MK
>> >>>>>>>
>> >>>>>>>
>> >>>>>>> ***
>> >>>>>>> Mieszkaďż˝ w samym sobie
>> >>>>>>> jak gawron w wie�y bez dachu.
>> >>>>>>>
>> >>>>>> jesteďż˝ z Warszawy?
>> >>>>>>
>> >>>>>
>> >>>>> Uhm, a co?
>> >>>>>
>> >>>>> MK
>> >>>>>
>> >>>> mo�e si� zobaczymy?
>> >>>
>> >>> Kiedy�, mo�e, dlaczego nie :-)))
>> >>>
>> >>> MK
>> >>>
>> >>>
>> >> Da�a� mi kosza. Chcia�em pytanie o to, czy jeste� z
>> Warszawy, >> wys�a�
>> >> na priv, ale my�la�em �e adres vilarusunto jest fikcyjny.
>> >>
>> >
>> > Czy ty aby za du�o nie wymagasz od jakiego� Vilara z jakiego�
>> > usenetu?
>> >
>> > MK
>> >
>> Ciebie czasem trudno rozszyfrowa�. "Za du�o",czyli:
>>
>> 1) nie prosi siďż˝ dziewczyny z usenet na spotkanie ?
>> 2) nie lokuje siďż˝ uczuďż˝ w dziewczynie z usenetu ?
>>
>> My�la�em �e Ty Vilar jeste� pozytywnie do mnie nastawiona i
>> chcia�aby�
>> mnie pozna�. Ale mo�e przesadzi�em. Widz� jak��
>> niech��, lekki
>> przestrach i ucieczkďż˝ u Ciebie, normalnie postrzegam Ciďż˝ w postach
>> jako
>> osob� wychodz�c� do mnie, do ludzi, ekstrawertyczn�,
>> chc�c�, maj�c�
>> erupcjďż˝ energii.
>
> Czyli uważasz, że osoba otwarta na ludzi, musi z tej otwartości
> pokładać się z tobą w łóżku.? Jej chodzi o zwyczajne przyjemne
> relację, który ty potraktowałeś wręcz jak oświadczyny. No nie każda
> miła osoba, odrazu musi się zakochać i pokładać z tobą w łóżku.
> ____
>
> Dzięki Globek :-)))).
>
> MK
>
Pokierowałem się zdaniem Sendera i Twoim wyjściem do mnie. O łóżku nie
myślałem. Wychodzisz do mnie, lubisz mnie. Lubię Cię. Więc nie rozumiem
czemu dziękujesz Globkowi? Jeśli myślałem o łóżku, to w dalekiej
perspektywie. Że wszystko się może zdarzyć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2010-09-06 10:12:22
Temat: Re: Coby nie przeoczyćDnia Mon, 6 Sep 2010 10:10:56 +0200, Vilar napisał(a):
> Zupełnie nie rozumiem czemu przypisałaś jakieś intencje (poza koniecznością
> pisania artykułów i zdobywania punktów przez pracowników naukowych) autorowi
> artykułu.
No pewnie - on tak sobie a muzom napisał :-/
> Z mojego punktu widzenia wysmarował przyjemny i dosyć wyczerpujący kawałek o
> dosyć ciekawym zjawisku.
>
> Chyba, że chcesz zagaić....
> Wtedy to taaak :-)))
>
> Pytanie tylko, ze czego powinni być zwolnieni ludzie z aleksytymią. Z
> kochania męża/ żony?
Z ODPOWIEDZIALNOSCI. Wobec nich i wobec siebie, w szerszych przypadkach
wobec społeczeństwa. Jak Polański za gwałt: "on tylko był ofiarą wdzięków!"
Nowa kategoria. Stworzono dla niego specjalne, osobne kryteria.
Nadwrażliwiec taki, biedny, no. Sprawny inaczej?gwałciciel? - nie,
absolutnie normalny facet, który wie, ze nie powinien "obrabiać"
trzynastolatki, no ale czemu nie, skoro społeczeństwo samo mu uszykowało
wygodną "wyjątkowość" w tym względzie (rodzaj "dys"), więc oczywiście,
czemu nie "jechać" na głupocie tych, co go uwalniają od winy i tłumaczą?
:-///
>
> I skąd, do cholery, wzięło Ci się zaprzeczenie Dobra i Zła.
Nie "zaprzeczenie dobra i zła", ale zaprzeczenie dwoistości natury ludzkiej
w aspekcie posiadania POCZUCIA dobra i zła.
> Jak ty ten
> artykuł odczytałaś? Nie no Ixi...tłumacz się teraz.
W KAŻDYM zdrowym psychicznie człowieku jest POCZUCIE dobra i zła. Tutaj
sugeruje się, że nagle istnieje jakas specjalna, pośrednia kategoria -
kategoria ludzi go pozbawionych, ale w zasadzie normalnych, których
powinniśmy traktować łagodniej, bo oni są tacy jak my, tylko nie wiedzą,
jak sie poruszać wśród labiryntu NASZYCH uczuć, sami ich nie mając.
Czyli co: mogą nas zdradzać, sprawiać nam cierpienie fizyczne i psychiczne,
kłamać, oszukiwać, mordować, eksterminować - bo oni po prostu NIE WIEDZĄ,
co to uczucia, oni po prostu są pokrzywdzeni nieczułoscią, a to my, jako ci
LEPIEJ potraktowani i wyposażeni przez biologię/naturę, aby czuć się dobrze
sami ze sobą, aby być "w porządku", powinniśmy im na to pozwalać, bo
inaczej zakwalifikuje się nas według tych samych kryteriów, automatycznie,
jako znęcających się nad ułomnymi. Do tego TO własnie cichcem wiedzie!
:-///
>
> MK
>
> PS. Bo nie myliłabym aleksytymika z psychopatą, wiesz..... To jednak spora
> różnica.
No widzisz, cóż tu tłumaczyć... kiedy właśnie TO już zadziałało u Ciebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2010-09-06 10:13:58
Temat: Re: Coby nie przeoczyćDnia Mon, 6 Sep 2010 10:16:56 +0200, Vilar napisał(a):
> Ja bym Globku zostawiła Ixi.
> Zobacz zbudowała sobie kobietka szczęśliwe, poukładane i rozsądne życie.
> Zadowolona łazi....
> A czy musi być "pieprzonym ideałem"? Nie musi.
Ale jest.
> Jak jej się kiedyś zachce zmiany, to sama o nią zadba. Jak każdy z nas.
Zmiany tego, co jest najlepsze? A niby zmiany na co? - to, co ma globek
może?
3-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2010-09-06 10:33:30
Temat: Re: Coby nie przeoczyć
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ej0h38f0bhvo.1ubsdgrs8p4gh$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 6 Sep 2010 10:10:56 +0200, Vilar napisał(a):
>
>
>> Zupełnie nie rozumiem czemu przypisałaś jakieś intencje (poza
>> koniecznością
>> pisania artykułów i zdobywania punktów przez pracowników naukowych)
>> autorowi
>> artykułu.
>
> No pewnie - on tak sobie a muzom napisał :-/
>
>
>> Z mojego punktu widzenia wysmarował przyjemny i dosyć wyczerpujący
>> kawałek o
>> dosyć ciekawym zjawisku.
>>
>> Chyba, że chcesz zagaić....
>> Wtedy to taaak :-)))
>>
>> Pytanie tylko, ze czego powinni być zwolnieni ludzie z aleksytymią. Z
>> kochania męża/ żony?
>
> Z ODPOWIEDZIALNOSCI. Wobec nich i wobec siebie, w szerszych przypadkach
> wobec społeczeństwa. Jak Polański za gwałt: "on tylko był ofiarą
> wdzięków!"
> Nowa kategoria. Stworzono dla niego specjalne, osobne kryteria.
> Nadwrażliwiec taki, biedny, no. Sprawny inaczej?gwałciciel? - nie,
> absolutnie normalny facet, który wie, ze nie powinien "obrabiać"
> trzynastolatki, no ale czemu nie, skoro społeczeństwo samo mu uszykowało
> wygodną "wyjątkowość" w tym względzie (rodzaj "dys"), więc oczywiście,
> czemu nie "jechać" na głupocie tych, co go uwalniają od winy i tłumaczą?
> :-///
>
>>
>> I skąd, do cholery, wzięło Ci się zaprzeczenie Dobra i Zła.
>
> Nie "zaprzeczenie dobra i zła", ale zaprzeczenie dwoistości natury
> ludzkiej
> w aspekcie posiadania POCZUCIA dobra i zła.
>
>> Jak ty ten
>> artykuł odczytałaś? Nie no Ixi...tłumacz się teraz.
>
> W KAŻDYM zdrowym psychicznie człowieku jest POCZUCIE dobra i zła. Tutaj
> sugeruje się, że nagle istnieje jakas specjalna, pośrednia kategoria -
> kategoria ludzi go pozbawionych, ale w zasadzie normalnych, których
> powinniśmy traktować łagodniej, bo oni są tacy jak my, tylko nie wiedzą,
> jak sie poruszać wśród labiryntu NASZYCH uczuć, sami ich nie mając.
> Czyli co: mogą nas zdradzać, sprawiać nam cierpienie fizyczne i
> psychiczne,
> kłamać, oszukiwać, mordować, eksterminować - bo oni po prostu NIE WIEDZĄ,
> co to uczucia, oni po prostu są pokrzywdzeni nieczułoscią, a to my, jako
> ci
> LEPIEJ potraktowani i wyposażeni przez biologię/naturę, aby czuć się
> dobrze
> sami ze sobą, aby być "w porządku", powinniśmy im na to pozwalać, bo
> inaczej zakwalifikuje się nas według tych samych kryteriów, automatycznie,
> jako znęcających się nad ułomnymi. Do tego TO własnie cichcem wiedzie!
> :-///
>
>>
>> MK
>>
>> PS. Bo nie myliłabym aleksytymika z psychopatą, wiesz..... To jednak
>> spora
>> różnica.
>
> No widzisz, cóż tu tłumaczyć... kiedy właśnie TO już zadziałało u Ciebie.
>
Później napiszę, OK?
Bo teraz nie bardzo mogę się na tym wszystkim bardziej skupić....
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |