Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Contra A. Tysiąc - argument nad wszystkie inne.
Date: Fri, 9 May 2008 13:57:50 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 76
Message-ID: <xcp9dukc8s04$.1hx9wgmu5p5uu.dlg@40tude.net>
References: <f...@m...googlegroups.com>
<fvvr2d$774$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<2...@c...googlegroups.com>
<g000da$duv$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<g013rv$oq9$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<5...@4...net>
<g01bnd$6d7$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<1wp747n31622e.fnrlpkuzcltr$.dlg@40tude.net>
<g01cfv$86s$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<tlfdsvcbb1pt$.1qpnz4pi0k1eg$.dlg@40tude.net>
<g01e4u$cld$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmz148.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1210334505 25744 83.28.245.148 (9 May 2008 12:01:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 9 May 2008 12:01:45 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:401756
Ukryj nagłówki
Dnia Fri, 9 May 2008 13:49:15 +0200, Vilar napisał(a):
>> Wolę nie - mogłabym wypaść
>
> Masz prawo dobierać sobie ludzi jakich chcesz. Każdy z nas to robi.
>
> Nigdy nie stałam przed dylematem usunięcia ciąży i bardzo jestem za to
> wdzięczna.
Czyli dopuszczasz, że mógłby to być dla Ciebie dylemat? //retoryczne
> Nie chcę też potępiać innych kobiet. Jest takie powiedzonko "nie oceniaj
> nikogo, zanim nie przejdziesz 20 mil w jego butach". I akurat pod nim się
> podpisuję.
Wolę boso niż w brudnych.
>
>> Czy to oznacza "poparcia"?
>
> Wysłuchać to nie znaczy poklepać po główce i przyjąć to samo stanowisko.
> Wysłuchać, to wysłuchać i kropka. Wynika z szacunku do innego człowieka i
> jego odmiennych poglądów.
> Potem można albo zostac, albo pójść dalej.
W tym znaczeniu słucham Ciebie - przecież rozmawiamy.
>
>> Tego nie uzyskasz.
>
> Akurat mi na tym nie zależy :-). Wybacz. Dorosła jestem. Nie potrzebuję
> popracia innych.
To czemu mi zarzucasz chęć jego uzyskania? - nie jestem dzieckiem także.
To śmieszne, kedy ludzie doszukują się we mnie chęci wpłynięcia na ich
gruntowną zmianę poglądów.
>
>> Kiedyś pewna kuzynka wyznała mi ...
>
> Nie wiem, co bym zrobiła. Pewnie było by mi jej żal, że w ogóle musiała
> podjąć taką decyzję.....
A myślisz, że mnie jej nie żal? - ona cierpi dziś. Nie podpytywałam jej,
czy aby kiedy nie usunęła ciąży. Sama pękła, ale byłą pewna, że jej czyn
jest tak powszechny, że spotka się także i u mnie ze zrozumieniem. Postaw
się w MOJEJ sytuacji - ona patrzyła na mnie, pewna, że ją poprę. Nie mogłąm
tego zrobić, jestem uczciwa, nie okłamuję ludzi, zwłaszcza w celu
utwierdzenia ich w błędach. Też cierpiałam, chcąc sprawić jej jak najmniej
bólu. Mogłam tylko zapytać, czy musiała, nie mogłąm jej powiedzieć, że jest
morderczynią czy coś takiego. A przecież nią jest.
Dla niej usunięcie ciąży nie było WTEDY problemem, lecz dopiero TERAZ.
Przynajmniej to jest pozytywne, że się nie zapiera nogami tak do końca, że
miała słuszność. To jest właśnie syndrom poaborcyjny. Pani Tysiąc zapewne
usuwała już wiele ciąż i syndromu poaborcyjnego u niej jakoś nie widzę,
wręcz przeciwnie. Tego typu kobiety nie mają głębokich problemów, jak moja
kuzynka. Dlatego moją kuzynkę sznuję ogromnie właśnie za to, że te problemy
odczuwa...
>
>> Mnie nie wolno "osobiście", tylko Tobie?
>
> Wiesz, pewne emocje, szczególnie w necie, są bez sensu. Szkoda mi na nie po
> prostu czasu, czyż nie?
Lepiej tu, niż np. na paradzie "równości" czy innej podobnej. Tu
przynajmniej można sobie coś wyjaśnić.
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
|