Cooler dzwon do prokuratury!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 300

221. Data: 2007-04-10 13:48:17

Temat: Re: Cooler dzwon do prokuratury!!!
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jurek dAq" <g...@g...pl> wrote in message
news:evfamg$rv$1@inews.gazeta.pl...

>> zawsze mowie prawde w oczy.
>
> ale to jest tylko twoja "prawda", i nawet nie mam zamiaru dopytywac sie o
> uzasadnienie tej "prawdy". Bo dwie panie ktore dyskutuja ze mna dosc
> intensywnie maja bardzo "elastyczne" podejscie do wielu faktow.

prawda kluje w oczy....
>
>> zle pamietasz, plus dowiedz sie o tych francuskich lekarzach bo nie
>> tak znowu dawno poslcy rodzcie po znajmosciach sprowadzali tabletki
>> fluotowe z Francji.
>
> chyba fluorowe!

tak. sorki.

> czy ja napisalem ze jest zakaz sprzedazy tych srodkow!? i dodam ze ZADNYCH
> znajomosci do tego "sprowadzania " nie potzreba, w aptekach tego pelno!
> czytaj uwaznie co inni pisza! bo pozniej dresiarstwo wyciagniesz jako
> argument.

a czy takie tabletki, nie sa tylko ze wskazan lekarza....(bo podobno Ci sami
lekarze zaprzestali gratisowo fluoryzacji...)

>> no o zabki sie nie dabalo, oj nie dbalo....
>
> no same sie poplombowaly! Ty jestes w ogole dentystka!?

a ty chodziles do kowala? bo dentysci nie wierca w zdrowych zebach.,
a oni ci zebow nie popsuli....
>
>
>> w czym to pytanko ma pomoc?
>
> w kilku sprawach, a tak w ogole to czego sie wstydzisz?

w jakich sprawach i czego ja sie mam niby wstydzic?

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

222. Data: 2007-04-10 13:50:44

Temat: Re: Cooler dzwon do prokuratury!!!
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> wrote in message
news:evg0ua$8eh$1@news.onet.pl...

(...)
> 4. Sama też zastrzega, że na dietach sie nie zna.
> 5. Zobaczymy co napisze za rok, za 3, za 5 lat...

tak jak zobaczymy i u was. poza tym nie wiem czy wiesz ale dyskutujemy
o rzekomych narzekaczasz.

> Poszukaj lepszego przykładu na "dietetyczny grupowy autorytet" niż
> przykład Carrie.

nie trzeba daleko szukac, obiecuje ze od tej pory bede ci specjalnei
znaczyc, ze nie
tylko opty za szczesliwi :)

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

223. Data: 2007-04-10 13:52:29

Temat: Re: Cooler dzwon do prokuratury!!!
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnf1n3rc.3b1.januszek@lexx.eu.org...
> Krystyna*Opty* napisał(a):
>
>> Słownik j.polskiego:
>> --------------------------------------------------Cy
tat:
>> *uważać - sądzić coś o czymś, mniemać, przypuszczać, zakładać,
>> twierdzić.
>> *wiara - przekonanie, pewność, że coś jest prawdziwe
>> --------------------------------------------------Ko
niec cytatu.
>> czyli - "nie wierzyć", to nie mieć do czegoś przekonania, że coś jest
>> prawdziwe... 8)
>> Piszesz, że "nie wierzysz" w swoją dietę ale jednocześnie de facto
>> wierzesz w "sprawdzone dane" na jej temat... 8]
>
> Hmm... Za SJP:
> "wiara
> 1. określona religia lub wyznanie; też: przekonanie o istnieniu Boga.
> 2. przekonanie, że coś jest słuszne, prawdziwe, wartościowe lub że coś
> się spełni.
> 3. przeświadczenie, że istnieją istoty lub zjawiska nadprzyrodzone.
> 4. pot - grupa ludzi zżytych ze sobą.
> 5. daw - wierność komuś lub czemuś."
>
> Widzę, że znowu wybiórczo z definicji Krysia wybrała te akurat
> fragmenty, które pasowaly do wcześniej już wybranej opcji.

Oczywiście, że wybrałam tylko te znaczenia, które mają związek z naszą
dyskusją. To dziwne?

Krystyna
--
Sobie prawdę rzec - najwspanialsza prawda. Fredro Aleksander

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

224. Data: 2007-04-10 14:01:27

Temat: Re: Cooler dzwon do prokuratury!!!
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> wrote in message
news:evfv0d$278$1@news.onet.pl...

>>> Czyli nie wierzysz w prawdziwość "sprawdzonych danych"... 8)))
>>> renceopadajom... ;[
>>
>> czy jesli dotkne piec, i sie oparze- to wierze, ze jest goracy, czy
>> wiem ?
>
> Powtórka z rozrywki? Już nie pamiętasz... (?)
> Przecież już kiedyś ci to tłumaczyłam, ale oczywiście w swoim stylu
> wywaliłaś kota do góry łapami... ;> http://glinki.com/?l=baiix4

Krysiu ty znow nie lapiesz (w ogole nie mieszaj tu kotka, bo jurus
sie zdenerwuje). dane z "piramidki" sa wiedza. nie wiara.
chocbys nie wiem jak sie teraz starala udowodnic. nie mozzna
wierzyc w wiedze, bo wiedza jest sprawdzalna, namacalna.
"medrca szkielko i oko" sie nawet mowilo. wiara to
http://portalwiedzy.onet.pl/67417,,,,wiara,haslo.htm
l
3) w sensie ogólnym wiara to przeświadczenie o prawdziwości wyobrażeń i
twierdzeń, bez odwoływania się do empirii i procedur weryfikacyjnych

myslisz sie krysiu strasznie. ja nie wierze w swoja diete, piramidke,
do tego mozna sie "odwolac emiprycznie, i zweryfikowac wg pewnych
prodedur weryfikacyjnych". tym sie rozni wiedza od wiary.
ja rozumiem, ze jak ktos interpretuje teskt jak do tej pory
prezentujesz to sie ma problemy z "weryfikacja', ale to wszytko
bierze sie z twojej silnej wiary, ze cos dziala lepiej niz to co widzisz.

>
> I widzę, że nadal nie kumasz czym się różni wiara od wiedzy...

a teraz juz kumasz?

> Czy znowu cię dopadła "zdrowa" migrena i stąd te sprzeczne wypowiedzi?

a ty dalej zdrowa siedzisz na rencie?

> Czy ty samodzielnie nie potrafisz już myśleć i do wszystkiego
> potrzebujesz "sprawdzonych danych", czy opinii swojego neurologa itp.
> (ewentualnie mądrości mamusi)? Czy nie masz już/jeszcze zaufania do
> sprawności własnego umysłu i stale musisz podpierać się innymi?

jednak te ciala ketonowe szkodza twojemu "zdrowemu" mozgowi,
i dlatego w dyskusji na temat wiedzy ty stale mieszasz do tego
wiare. krysiu w swiecie naukowym nic nie bierze sie na
wiare. powaznie.

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

225. Data: 2007-04-10 14:06:01

Temat: Re: Cooler dzwon do prokuratury!!!
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> wrote in message
news:evg3iv$hj3$1@news.onet.pl...

>> bo nie wierza slepo. wiekszosc na tych forum najczesniej nie stosuje
>> zadnej diety, albo "udaje" ze stosuje np piramide, albo wiele
>> stosuje wciaz nie zamykajac sie na inne opcje.
>
> problem w tym, że te wszystkie "inne opcje" niemal zawsze dotyczą diet
> wysokowęglowodanowych właśnie.

ale dlaczego "problem"?

>> "staram" od "stosuje" dzieli duza przepasc. tak na prawde jakbys
>> dokladnie popytala te osoby co jedza, daleko by bylo ot tego
>> co powinni jesc (gdyby stosowali "piramide").
>
> Rozumiem, że robiłaś naukowe badania na ten temat i wiesz?

wiem jak ludzie sie staraja. mam co dziennie ich jakas tam liczbe
i widze, co mowia a co robia, i jak sie to rozbiega,

> Poza tym określenie "staram się stosować dietę" oznacza, że osoba
> nie bardzo MA OCHOTĘ jeść wg zaleceń danej diety, ale WBREW
> instynktownemu wybieraniu do zjedzenia produktów, na które ma się
> apetyt, zjada na ogół bez apetytu te, które nakazuje jej dieta.

to dlatego tak duzo ludzi lubi slodycze?....

> P.S. A ty swoją piramidalną dietę "starasz się" stosować, czy ją
> "stosujesz"? :)

"moja diete" stosuje :)

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

226. Data: 2007-04-10 14:35:17

Temat: Re: Cooler dzwon do prokuratury!!!
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:evg5ka$onp$1@news.onet.pl...
> "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> wrote in message
> news:evg3iv$hj3$1@news.onet.pl...
>
>> problem w tym, że te wszystkie "inne opcje" niemal zawsze dotyczą
>> diet
>> wysokowęglowodanowych właśnie.
>
> ale dlaczego "problem"?

"Sęk" - może być?

>> Rozumiem, że robiłaś naukowe badania na ten temat i wiesz?
>
> wiem jak ludzie sie staraja. mam co dziennie ich jakas tam liczbe
> i widze, co mowia a co robia, i jak sie to rozbiega,
>
>> Poza tym określenie "staram się stosować dietę" oznacza, że osoba
>> nie bardzo MA OCHOTĘ jeść wg zaleceń danej diety, ale WBREW
>> instynktownemu wybieraniu do zjedzenia produktów, na które ma się
>> apetyt, zjada na ogół bez apetytu te, które nakazuje jej dieta.
>
> to dlatego tak duzo ludzi lubi slodycze?....

Kombinujesz... Słodycze nie są produktem dietetycznym,
każdy kto stosuje jakąś dietę, to nie odżywia się słodyczami.

>> P.S. A ty swoją piramidalną dietę "starasz się" stosować, czy ją
>> "stosujesz"? :)
>
> "moja diete" stosuje :)

hehe... cokolwiek ona znaczy... ;>

Krystyna
--
Nic nie kosztuje tak drogo, jak tanie prawdy. Gabriel Laub

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

227. Data: 2007-04-10 14:52:15

Temat: Re: Cooler dzwon do prokuratury!!!
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> wrote in message
news:evg7b3$u6l$1@news.onet.pl...

>>> problem w tym, że te wszystkie "inne opcje" niemal zawsze dotyczą
>>> diet
>>> wysokowęglowodanowych właśnie.
>>
>> ale dlaczego "problem"?
>
> "Sęk" - może być?

moze. wiec dlaczego "sek"?

>>> Poza tym określenie "staram się stosować dietę" oznacza, że osoba
>>> nie bardzo MA OCHOTĘ jeść wg zaleceń danej diety, ale WBREW
>>> instynktownemu wybieraniu do zjedzenia produktów, na które ma się
>>> apetyt, zjada na ogół bez apetytu te, które nakazuje jej dieta.
>>
>> to dlatego tak duzo ludzi lubi slodycze?....
>
> Kombinujesz... Słodycze nie są produktem dietetycznym,
> każdy kto stosuje jakąś dietę, to nie odżywia się słodyczami.

ale co ty piszesz. sa diety ktore nie eliminuja slodyczy.
poza tym skoro instynkt nakazuje jesc weglowodanowe produkty
to w czym problem?
>
>>> P.S. A ty swoją piramidalną dietę "starasz się" stosować, czy ją
>>> "stosujesz"? :)
>>
>> "moja diete" stosuje :)
>
> hehe... cokolwiek ona znaczy... ;>

:)

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

228. Data: 2007-04-10 15:17:13

Temat: Re: Cooler dzwon do prokuratury!!!
Od: "Jeff" <j...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jangr napisal:

> Użytkownik "Jeff" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:55bf.0000002f.46165c97@newsgate.onet.pl...
> > Jangr napisal:
> > Czyli sekte terapeutyczna, zalozona przez bylego wojskowego,
> > komunistycznego
> > lekarza, popierasz ot tak, tylko z czystego przekonania?
>
> Nie popieram, ale - tak, z czystego przekonania.
> Poza tym w twoim pytaniu są informacje, o których prawdziwości
> nic nie wiem. Komunistycznego ... dowody?

To zyciorysu swego mistrza klamstwa, nie znasz?

> > Alez popierasz i to wyraznie .... i na dodatek jestes wyjatkowo
> > stronniczy oraz calkowicie bezkrytyczny.

> Skoro tak mówisz to widocznie wiesz.

To ty juz nie wiesz co czynisz? Wspolczuje.

> >> Każdy może się mylic. Ty też.
> > Oczywiscie, ze moge sie mylic... ale niestety absolutnie nie ma mowy o
> > pomylce
> > w tym, co pisze na temat Kwasniewskiego i jego diety ktora podbudowal
> > absurdalna
> > ideea-fix oraz nie myle sie w generalnej w ocenie diet
> > niskoweglowodanowych.
> > Oczywiscie calkowicie ich nie potepiam, ale mam do nich wiele zastrzezen.
> > Wiem, ze moga byc pozyteczne ale w okresie krotkotrwalym.

> Skoro tak mówisz to widocznie wiesz.

Gdybym nie wiedzial, to bym sie nie wypowiadal w sposob merytoryczny publicznie,
tak jak to robia ci ktorych popierasz.

> > Owszem jest zwiazek i to ogromny. Jesli bowiem ktos podkrada czyjs
> > pomysl i
> > nastepnie twierdzi, ze sam na ten pomysl wpadl, nie powolujac sie na
> > zrodla
> > z ktorych pierwotnie korzystal, to to jest bezczelny plagiat i grube
> > naduzycie.
> > Tak sie po prostu nie robi. Ujawnienie takiego oszustwa calkowicie
> > przekresla
> > wiarygodnosc takiego zlodzieja cudzych pomyslow, bowiem wiadomo, ze skoro
> > raz
> > oszukal, to zrobi to kolejny raz.
> > W panstwach cywilzowanych z tego typu malwersacje groza powazne
> > konsekwencje
> > zarowno natury prawnej jak i prestizowej.

> No a ty występujesz - jak rozumiem - jako pełnomocnik strony okradzionej.

W pewnym sensie tak, bowiem sam nie chce byc okradany przez tego typu
bezczelnych plagiatorow.

> > Jak widac w Polsce niestety nadal takie osoby nie tylko sie ceni, ale
> > ochoczo nasladuje.

> Taka jest Polska? Nie lubisz Polski?

Gdybym jej nie lubial, to nie pisalbym o tym o czym teraz pisze, tylko popieral
tych ktorych ty popierasz.

> > Jesli natomiast chodzi o "pierwowzor" ktoremu Kwasniewski podprowadzil
> > pomysl, to on nie klamal. Pisalem przeciez na ten temat.
> > Ten amerykanski dietetyk, o ktorym wspomnialem, stosowal identyczna diete
> > wysokotluszczowa ale tylko i wylacznie w celach odchudzajacych.
> > Nie zalecal jej ani do permanentnego stosowania, ani ludziom chorym.

> Może nie miał racji. Jakieś wyniki badań?

W czym nie mial racji? W tym, ze diety nie zalecal wszystkim ludziom chorym?
Przeciez wyniki stosowania tej diety na ludziach chorych w Polsce juz sa znane.

Nie czytasz waszych grup dyskusyjnych oraz relacji waszych czolowych ideologow,
u ktorych wystapily pewne przeswity swiadomosci i rozsadku?
Zapomniales o tym, ze sam miales powazne problemy ze stosowaniem w ortodoksyjny
sposob diety Kwasniewskiego?
No, nie nie zartuj? Chyba nie masz jeszcze az tak powaznych problemow z pamiecia?

> > Nie bardzo rozumiem? Piszesz cos celowo dla mnie?
> > Przeciez to jest grupa dyskusyjna o dietach i to co tu pisze o diecie
> > Kwasniewskiego lub innych dietach niskoweglowodanowych, miesci sie raczej
> > w
> > ramach dyskusji merytorycznej, a to juz nie moja wina, ze piszacym tu
> > rzekomym
> > zwolennikom optymalnosci to sie nie podoba i dlatego czepiaja sie
> > namietnie
> > i z pasja moich merytorycznych wypowiedzi, przy okazji obrzucajac mnie
> > stekiem
> > inewktyw o niewybrednym charakterze personalnym.

> A teraz komu odpowiadam? Grupie?

A jak myslisz? Jesli zamieszczasz swoje posty na grupie, to komu odpowiadasz?

> A tak w ogóle czujesz się pokrzywdzony?

A ty uwazasz, ze obrzucanie mnie czy innych osob inwektywami i oszczerstwami
tylko za to, ze pisze prawde o szkodliwosci tzw. diety optymalnej, to jest
zupelnie normalne i nie powinienem czuc sie pokrzywdzony?

> > Ciekawe dlaczego nie jestes w stanie tego prawidlowo ocenic?

> A jaka byłaby to prawidłowa ocena? Heee?

Obiektywna, zgodna z prawda i niestronnicza. Powinienes rowniez napisac uczciwie
o tym, jakie miales problemy z dieta Kwasniewskiego i dlaczego przestales ta
diete stosowac oraz w jakich to stalo sie okolicznosciach.

> > Jesli zadajesz na grupie internetowej pytanie na temat diety i piszesz iz
> > pod
> > wplywem "krzykaczy" zaczales sie zastanawiac nad jej prawidlowym skladem,
> > to
> > jest to prosba o wymiane doswiadczen, ale jednoczesnie prosba o pomoc.

> Ja nie potrzebuję pomocy OD NIKOGO. Ale miło jest porozmawiać
> na tematy człowieka interesujące, nieprawdaż? No co ty. ???

Gdybys nie potrzebowal pomocy to nie pytalbys osoby piszace na tej grupie o
wypowiedz na temat skaldu B:T:W twojej diety.
Jak moze zauwazyles, to ja nie potrzebuje pomocy, bo o takie dorady osobiste
nikogo tu jeszcze nie prosilem.
Ponadto w atmosferze ktora panuje nie tylko an tej grupie, ale na wszystkich,
gdzie pisza zwolennicy optymalnosci, trudno rozmawiac milo.
Ciekawe ze jeszce tego nie zauwazyles?

Dodam tylko, ze na portalu waszego guru, pewien dyskutant napisal, ze optymalni
zieja nienawiscia do osob ktore inaczej sie odzywiaja i odnosi sie wrazenie, ze
nad tamtejszym forum, unosi sie odor smierci.

O klamstwach i glupocie, ktorymi tam sa ludzie czestowani, nawet juz nie wspomne.

> > Czy mozesz liczyc na wymiane doswiadczen z piszacymi tu optymalnymi? Nie
> > sadze.
> > Gdybys tylko im chcial zadac to pytanie, to zrobilbys to na grupie gdzie
> > pisze
> > sie tylko na temat diet niskoweglowodanowych.

> Na przykład gdzie? Kiedyś była taka grupa, więc pisałem tam.

No nie zartuj sobie? Przeciez macie swoje grupy dyskusyjne, wiec dziwie sie, ze
tam nie wymieniasz sie swoimi doswiadczeniami, tylko tutaj szukasz partnerow do
dyskusji wsrod osob, ktore optymalni obrzucaja inwektywami i wysmiewaja sie z nich.
Przeciez to logiczne postepowanie chyba nie jest?

> > Ty zrobiles to na tej grupie, gdzie pisza osoby ktore nie sa optymalne i
> > widza
> > optymalne klamstwa, manipulacje i agresywny, ponizajacy sposob traktowania
> > przez
> > zwolennikow glupoty pt. "optymalnosc", tzw. zwolennikow "normalnosci".

> O stymulacji łechtaczki przez nogę stołową też napisał optymalny?
> A posądzanie mnie o faszyzm to też dzieło optymalnego?

Och, straszne, naszych bija:) A przypomniec ci "wiachy" oszczerstw i inwektyw
ktorymi ta "dama" obrzucila np. mnie i inne osoby, ktore pisaly prawde o
szkodliwosci diety Kwasniewskiego?

Jesli natomiast chodzi o ciebie, to nie zaden falsz, to prawda. Nadal czekam
kiedy sam na ten temat cos wiecej napisesz i wyjasnisz dlaczego publicznie
mijasz sie z prawda i twierdzisz, ze stosujesz diete Kwasniewskiego, skoro jej
nie stosujesz.
Chyba to oczywiste, ze jesli zmieniles proporcie w swojej diecie, z powodu
problemow zdrowotnych ktore miales nja diecie ortodoksyjnej, to nie mozesz teraz
twierdzic, ze to jest nadal dieta Kwasniewskiego?
Bowiem jesli nadal takie informacje zamieszczasz w miejscach publicznych, to
wprowadzasz innych ludzi w blad, z pelna premedytacja.

> > I tak jak napisalem, dziwie sie, ze ty teraz oczekujesz pomocy polegajacej
> > na
> > wymiany doswiadczen, wlasnie od osob, ktore notorycznie sa ponizane,
> > wysmiewane
> > i oklamywane przez popieranych przez ciebie zwolennicy "optymalnosci".

> A po co ty tu siedzisz i zawracasz głowę?

A ty po co tu siedzisz, jeczysz? Sadzisz, ze jesli ktos tu pisze, to powinien
tylko zajmowac sie toba i udzielac ci darmowych rad o prawidlowej dla ciebie diecie?

> > A zastanowiles sie przez moment nad takim drobiazgiem..... ze ci ludzie
> > moga od
> > was zaczac sie uczyc tych samych metod postepowania, ktore wy stosujecie i
> > do
> > pewnego stopnia propagujecie?
> > Ze to co robicie to tez jest swego rodzaju edukacja spoleczenstwa?

> Będą zdrowsi. Przeszkadza ci to? Jesteś producentem lekarstw?

Ale to nie jest wlasnie prawda. Ani nie beda zdrowsi, ani madrzejsi. Nauczycie
ludzi tylko klamac. A potem bedziesz sie dziwil, ze inni cie oklamuja i kiedy
zachorujesz, bedziesz mial pretensje do zdemoralizowanych prze was lekarzy, ze
sa tacy jakim jestescie wy teraz.
Czyli klamcami i zwolennikami krecenia kotu ogona.

I wlasnie, ze mi to bardzo przeszkadza, bo nie chce aby moje dieci zyly w
swiecie totalnego zaklamania, juz teraz cos robie i pisze o optymalnych
klamstwach na tej i nie tylko na tej grupie.
Producentem lekow nie jestem i sam stosuje diety, jako wspomagajace postepowanie
terapeutyczne przy leczeniu ludzi chorych.
Pisalem juz tu na ten temat.

> > A co bedzie jak tak zaczna postepowac np. wszyscy lekarze, bo stwierdza
> > w pewnym momencie, ze klamstwo ktore przynosi innym szarlatanom spod
> > znaklu
> > "optymalnosci" profity i bezkarnosc, jest do tego stopnia oplacalne, ze
> > nie
> > warto sie wysilac i przestrzegac zasad etyki i moralnosci lekarskiej,
> > poglebianic wiedze i marnowac lata zyciana na nauke, skoro zwolennicy
> > optymalnosci to tepia?

> Może wtedy przestaną wchodzić w układy z producentami lekarstw
> i wypisywać durne recepty na niepotrzebne specyfiki? Zastanów się.

Alez ja rowniez uwazam, ze diety sa waznym narzedziem terapeutycznym i lekarze
powinni bardziej je doceniac. Tymniemniej, akurat diety optymalnej nie uwazam,
za remedium ktore leczy przyczynowo wszystkie schorzenia.
To bardzo niebezpieczne klamstow i brednia, z ktorym nalezy walczyc, bo to
ewidentne oszustwo, nawet gorsze anizeli te recepty lekarskie.

> > Moze zaczniesz wreszcie sie troche zastanawiac nad tym co w gruncie rzeczy
> > popierasz?
> > Bo to co popierasz w tej chwili, moze kiedys uderzyc wlasnie w ciebie, na
> > zasadzie bumerangu....
> > Pomysl o sobie, ale w wymiarze szerszym anizeli ten, w ktorym w tej chwili
> > sie ulokowales.

> Zastanawiam się i zastanawiam. I nic mi do głowy nie przychodzi.
> Może mi podpowiesz, co i jak mam myśleć? :-)

Moze jak powaznie zachorujesz np. na nowotwor, to bedziesz mial wiecej czasu na
doglebna analize tego, co w tej chwili robisz?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

229. Data: 2007-04-10 15:26:03

Temat: Re: Cooler dzwon do prokuratury!!!
Od: "Jurek dAq" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> a écrit dans le message de news:
evg4j2$krr$...@n...onet.pl...
> prawda kluje w oczy....

tak bardzo,ze ostatecznym argumentem pozostaje ... dresiarz! :)))))))

> a czy takie tabletki, nie sa tylko ze wskazan lekarza....(bo podobno Ci
> sami
> lekarze zaprzestali gratisowo fluoryzacji...)

nie wszystkie sa na recepte, sa i bez. Zreszta "nowa" poltityka rzadu RF to
jest jak najwieksza "automedicamentalisation" -jak najwiecej lekarstw w
wolnej sprzedazy, mniej recept, mniej kosztow dla ubezpieczen spolecznych.
Taki "pomysl" oszczednosciowy ;)

> a ty chodziles do kowala? bo dentysci nie wierca w zdrowych zebach.,
> a oni ci zebow nie popsuli....

ano leczyli, leczyli , leczyli a zebow ubywalo! nigdy zaden dentysta nie
mial zastrzezen do stanu higieny jamy ustnej i zebow. Tylko jeden(!!!!)
dentysta zdziwiony stanem mojego uzebienia zrobil "wywiad" bo chcial
wiedziec, co jest przyczyna takiego stanu rzeczy. I po dosc dlugiej rozmowie
byl zdziwiony ze ... w ogole mam jeszcze zeby, bo od 6 roku zycia LECZONO
mnie baaaardzo intensywnie. Tak intesywnie ze jeden konowal chcial mi noge
obcinac, na szczescie moja mama zaproponowala konowalowi , " ze jak musi
cos obciac to niech obetnie sobie noge". Po kilku dniach trafilem do
Lekarza-chirurga we Wroclawiu i .......mam noge do dzisiaj. To "leczenie"
pozostawilo po sobie bardzo wiele "sladow" wlasnie zeby, oczy i liczne inne
problemy. Z powodu tych moich zebow, w domu zawsze byly wszystkie "nowinki"
do czyszczenia zebow i higieny jamy ustnej, do dzisiaj mam wsteret do
wszelkich plynow sluzacych do plukania ust. I stad moje niewinne pytanie o
pierwsze w Polsce pasty do mycia zebow z dodatkiem zwiazkwo fluoru, Ty sie
wstydzisz a ja wiem :)))))

> w jakich sprawach i czego ja sie mam niby wstydzic?

wstydzisz sie, bo na pytania scisle zwizane z twoim zawodem odpowiadasz
pytaniami :)))

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

230. Data: 2007-04-10 15:28:09

Temat: Re: Cooler dzwon do prokuratury!!!
Od: "Jurek dAq" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> a écrit dans le message de news:
evg5bo$nld$...@n...onet.pl...

> Krysiu ty znow nie lapiesz (w ogole nie mieszaj tu kotka, bo jurus
> sie zdenerwuje).

nie slyszalem (i nie czytalem) zeby Krystyna czyscila sierscia zeby kotow
:)))))))

Jurek