Data: 2010-01-08 09:17:28
Temat: Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iza wrote:
> Jeśli mój tok dedukcji i rozumowania postawił Cię
> Twoim zdaniem w złym świetle na usenecie, to
> szczerze Cie przepraszam.
> Bywa bowiem, ze czasem coś napisze bez
> głębszego zastanowienia nad potencjalnymi
> konsekwencjami, a potem dopiero zdaje sobie
> sprawę, ze mogłam kogoś "urazić"(na ile można urazić
> obce sobie osoby) lub wprowadzić niepotrzebna
> konsternacje Twoją i Twoich znajomych.
> Przepraszam.
Ty mnie nie przepraszaj, bo nie ma za co :-)
Pomyslałem sobie tylko, że jak piszesz na psp, to takie wnioski płyną z
jakiejś głębszej obserwacji, analizy, czy czego tam jeszcze :-)
Coś w stylu: "Ależ żelazna logika i pancerna dyscyplina umysłowa stoi za
wywodami tego człowieka, w dodatku pisze w takim władczym tonie, nie
znoszącym sprzeciwu, musi być jakiś wojskowy i to co najmniej pułkownik,
a mądrze tak pisze i takiego słownictwa używa, że nie może być:
profesor. Tak, taki profesor pułkownik. No a jak profesor i pułkownik,
to musi być z 50 lat ma jak nic"
A ty mi piszesz, że bez glębszego zastanowienia :-)
prof. płk Stalker
|