Data: 2010-01-08 09:27:42
Temat: Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: Iza <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 8 Sty, 10:17, Stalker <t...@i...pl> wrote:
> Iza wrote:
> > Jeśli mój tok dedukcji i rozumowania postawił Cię
> > Twoim zdaniem w złym świetle na usenecie, to
> > szczerze Cie przepraszam.
> > Bywa bowiem, ze czasem coś napisze bez
> > głębszego zastanowienia nad potencjalnymi
> > konsekwencjami, a potem dopiero zdaje sobie
> > sprawę, ze mogłam kogoś "urazić"(na ile można urazić
> > obce sobie osoby) lub wprowadzić niepotrzebna
> > konsternacje Twoją i Twoich znajomych.
> > Przepraszam.
>
> Ty mnie nie przepraszaj, bo nie ma za co :-)
> Pomyslałem sobie tylko, że jak piszesz na psp, to takie wnioski płyną z
> jakiejś głębszej obserwacji, analizy, czy czego tam jeszcze :-)
>
> Coś w stylu: "Ależ żelazna logika i pancerna dyscyplina umysłowa stoi za
> wywodami tego człowieka, w dodatku pisze w takim władczym tonie, nie
> znoszącym sprzeciwu, musi być jakiś wojskowy i to co najmniej pułkownik,
> a mądrze tak pisze i takiego słownictwa używa, że nie może być:
> profesor. Tak, taki profesor pułkownik. No a jak profesor i pułkownik,
> to musi być z 50 lat ma jak nic"
>
> A ty mi piszesz, że bez glębszego zastanowienia :-)
>
> prof. płk Stalker
No istotnie było moze cos takiego w tej mojej dedukcji...tylko
niższych lotów :)
Obiecuję juz nikogo nie oceniać :)
___
Iza
|