Data: 2015-08-04 21:40:26
Temat: Re: Coś a'la altruizm, ale bardziej szare i nijakie
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-08-01 o 06:58, Qrczak pisze:
> A po trzecie - czego niestety szemrany nie ujawnił - czy brak radości
> życia został przez tę osobę ujawniony werbalnbie, czy sobie szemrany sam
> taką ideę do swej obserwacji dorobił?
Niektórzy lubią innym wmawiać, że tak naprawdę to są (powinni być)
nieszczęśliwi.
> Bowiem mam taką jedną znajomą, która bardzo lubi "pojeździć" po swoim
> mężu, najlepiej w sytuacjach towarzyskich
Też mężowi obiecuje dupę za zrobienie herbaty?
, a ten mąż jakoś nie wygląda
> na pierdołę niemotę zależną od niej emocjonalnie lub finansowo. Już
> dawno mógłby spakować tobołek i iść w świat, ale jakoś tego nie czyni.
> No ale może on jest krzywdzony tylko w oczach "towarzystwa"...
No ale to się może skończyć nieciekawie.
Ewa
|