Data: 2005-04-04 08:35:29
Temat: Re: Coś dla obrońców życia za wszelką cenę
Od: "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jbaskab" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d2qljs$fpt$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> W przypadku terminalne chorych medycyna stwierdza, że to koniec jej
> mozliwości, że patrząc po ludzku, w tym momecie oferuje jedynie
> przedłużanie agonii i cierpienia. Jest w stanie tak stwierdzić? Chyba
> jest? I w tym momencie wycofuje się i zostawia przestrzeń dla działania
> Boga: jezeli ma stać sie cud- niech się stanie- jeżeli nie- niech się
> skończy. Zaufanie Bogu, że do Niego nalezy to przejście z jednej strony na
> drugą, uszanowanie faktu umierania?
>
> To była wersja dla wierzacych- dla niewierzacych- nie znam.
Prosze bardzo:
W przypadku terminalne chorych medycyna stwierdza, że to koniec jej
możliwości, że w tym momencie oferuje jedynie przedłużanie
umierania i cierpienia/znoszenia cierpienia coraz silniejszymi środkami
farmakologicznymi.
Jest w stanie tak stwierdzić? Chyba jest? I w tym momencie wycofuje się:
jezeli ma stać sie "cud" - niech się stanie - jeżeli nie- niech to się
skończy,
zanim czlowiek otępieje od morfiny lub bólu.
Uszanowanie naturalnej kolei rzeczy, jaką jest umieranie? Uszanowanie
umierajacego czlowieka?
Paweł
|