Data: 2005-04-04 22:04:08
Temat: Re: Coś dla obrońców życia za wszelką cenę
Od: Marsel <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paweł Niezbecki wrote:
> Użytkownik "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> napisał w wiadomości
> news:d2rd7q$qsf$1@news.onet.pl...
>>Wszystko pięknie, tyle, że chyba nie dotykamy sedna sporu. Jak inni
>>powinni reagować na działanie takiego 'samobójcy'? Standardowo samobójców
>>powstrzymuje się/odratowuje w miarę możliwości.
>
>
> Trzeba zmienić standardy :) (Jestem generalnie przeciwny
> powstrzymywaniu/odratowywaniu samobójców, przeciwko błaganiu ich, żeby się
> nie zabijali).
>
> Paff
Fatalnie sie dzis czuje, to prawda, ale to wasze "powinni" i "trzeba"
jest rzeczywiscie irytujace. Dla mnie pewnie zwlaszcza w tym kontekscie.
Cos co pewnie dla was jest zbyt oczywiste aby sie nad tym zastanawiac
czy niedajboze wyjasniac. Co to własciwie jest?
Swietnie to pokazal Pawel - bo on jest generalnie przeciw (czemukolwiek,
MNIEJSZA O TO DLACZEGO) to trzeba to zmienic.
To mi wyglada troche na ciagotki ku NAKAZYWANIU ludziom wolnosci.
Ja sobie zazartowalem, makabrycznie - przyznaje, chcialem pokazac
absurdalnosc pewnych rozwazan, ale wy to chyba zapedziliscie sie za
bardzo, co?
spokojnych snow zycze
|