Data: 2010-05-18 20:26:02
Temat: Re: Coś mi pimp-(s-end)-uś uświadomił
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdulińska pisze:
> W dniu 2010-05-18 22:13, Piotr pisze:
>>>>>> Magdy zachowanie uznałem za skandaliczne i to była nie tylko moja
>>>>>> opinia.
>>>>>> A ty chciałeś tylko dolać jej oliwy do ognia.
>>>>>> Zreflektowałeś się dopiero po mojej prowokacji.
>>>>>> Dlatego twoje oskarżenia co do mnie są bez sensu.
>>>>>> Piotrek
>>>>> G..o prawda. Twoje zachowanie jest skandaliczne.
>>>>> Jak śmiesz nazywać kogoś szmatą?!
>>>>> Nie życzę sobie żadnych obraźliwych epitetów pod adresem
>>>>> STrangera, ani moim.
>>>>> Nie dorastasz temu Mężczyźnie do pięt.
>>>>
>>>> Przyganiał kocioł garnkowi.
>>>> Inwektywą żądasz szacunku?
>>>> Rzeczywiście bardzo na niego w ten sposób zasługujesz.
>>>> A swoją droga, dostaję teraz te joby przez jego postawę
>>>> i zachowanie do którego doprowadził, a nie swoje.
>>>> Mógłby wiec się poczuć i sprawę załagodzić.
>>>> Piotrek
>>>
>>> Najpierw wypadałoby abyś STrangera publicznie przeprosił.
>>> I nie tylko Jego.
>>> Co do jobów...... nie będę komentować....
>>
>> Raczej on mi powinien podziękować, że nie chlapnął
>> tego, co zamierzał i w porę się zreflektował.
>> I w dodatku jeszcze po to nadstawiłem własnego karku.
>> Piotrek
>
> O kufnia... Mamy proroka pimpusia.
> Skąd Ty możesz wiedzieć, co STranger chciał napisać?
> Objawienie miałeś?
>
> To się teraz uchachałam.
Madzia, weź z takimi tekstami nie do mnie.
Jakby twój Strenger był ostrożny ze słowami,
to twoje miłosne załamanie nie miałoby tu miejsca.
Też jestem facetem i tez bywałem nieostrożny.
Piotrek
|