Data: 2009-02-22 21:16:42
Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 22 Feb 2009 22:09:19 +0100, medea napisał(a):
> Saulo pisze:
>
>> BTW procenty są odwrotne.
>
> Dowód proszę!
>
>> Czy medea coś pisała o tym, że nie ma pamięci do liczb?
>
> No ale tak proporcje pomylić? To już większe upośledzenie by było.
> Ja pamiętam tytuł mniej więcej taki: "70% księży przyznaje się do
> utrzymywania stosunków seksualnych z kobietami". Zaraz poguglam...
>
> Ewa
Chcesz z guglem w ręce ustosunkowywać się do księży? - nie lepiej z
własnymi przemyśleniami?
Generalnie - dla mnie ksiadz to zwykły człowiek. Ma prawo błądzić, zmieniać
poglądy, zwariować, być chorym, kłamać itd. To, czy i w czym kłamie, to
tylko kwestia JEGO sumienia. Jeśli mi taki (niewiadomy mi) kłamca udzieli
np. ślubu czy Komunii Św., to one są ważne, bo liczy się MOJA intencja
wobec Boga. Cóż mnie zatem obchodzi, ilu księży kłamie, skoro JA idę do
nich po posługę kapłańską w dobrej wierze?
Wzbudza moje politowanie dywagacja na temat prowadzenia się księży, na tej
samej zasadzie, jak zadziwienie owej baby z kurą, co przyszła do księdzowej
gospodyni i przez okno zobaczyła księdza, jak idzie do wygódki. No właśnie:
"To ksiądz tyż szczy???"
:-)
|