Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Coś na Walentynki ;>

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Coś na Walentynki ;>

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 533


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-02-15 12:53:26

Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" napisał:

> Jak we wszystkim, także i w tym, jakoś mam szczęście
> spotykać dobrych księży, co do których akurat nie mam
> wątpliwości. Co nie znaczy, że innych (złych) nie ma ani
> ich los na mojej drodze nie postawił...

Taaa...

- Księża żonaci są lepsi w kontaktach z wiernymi?

- Co do tego nie mam żadnej wątpliwości. Przede wszystkim są bardziej
nauczeni kontroli własnych zachowań, umieją z ludźmi rozmawiać,
przestają się ich bać, traktują ich serio jako swoich pracodawców.
Ponadto nie wywyższają się i nie zamykają w swoim wąskim świecie,
skoro sami prowadzą życie jak zwyczajni ludzie.

- Z drugiej strony każdy kleryk wie, na co się decyduje, idąc do
seminarium czy klasztoru. Ci, którzy odchodzą, może - jak się często
tłumaczy - "nie mają powołania"?

- Twierdzenie, że 18-letni chłopak, wstępując do seminarium czy do
klasztoru, dobrze wie, na co się decyduje, że rozumie bezbłędnie
własny wybór i jego późniejsze skutki, to kolejny mit, a wręcz
antyteza psychologiczna. Rozwój emocjonalny to proces, który nie jest
zakończony, gdy człowiek osiąga pełnoletność czy kiedy ma dwadzieścia
parę lat. A jak w Polsce wygląda przygotowanie do życia w rodzinie,
jaka jest edukacja seksualna dzieci i młodzieży, kto i w jakim
zakresie przygotowuje młodzież do życia małżeńskiego i rodzinnego?
Seminaria duchowne, izolując kleryków od tych spraw, nie tylko nie
nadrabiają braków rodzinnych i szkolnych, ale je pogłębiają. Dlatego
często po wielu latach klerycy rewidują swoje poglądy na kapłaństwo i
celibat. Niektórzy są w stanie tak żyć, ale inni nie potrafią żyć
"podwójnie" i sami odchodzą. Oczywiście nie wszyscy muszą być
księżmi - to jeden z argumentów Kościoła w obronie celibatu. Jednak
_gdy ktoś celibatu nie jest w stanie wytrzymać, to jeszcze nie znaczy,
że nie ma powołania kapłańskiego_. Niestety, takie stanowisko
obowiązuje w Kościele: celibat weryfikuje i ocenia zasadność powołania
kapłańskiego, przydatność kleryka do kapłaństwa.

Reszta tu:
http://wyborcza.pl/1,76842,6199607,Ksiadz_pragnie_zo
ny.html?as=1&ias=2&startsz=x

--
Pozdrawiam - Aicha



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-02-15 13:08:54

Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Aicha pisze:

> że nie ma powołania kapłańskiego_. Niestety, takie stanowisko
> obowiązuje w Kościele: celibat weryfikuje i ocenia zasadność powołania
> kapłańskiego, przydatność kleryka do kapłaństwa.

Celibatowi stanowcze NIE. O wiele lepiej wyglądałby Kościół bez celibatu
IMO. Dojdą do tego prędzej czy później.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-02-15 13:19:35

Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 15 Feb 2009 14:08:54 +0100, medea napisał(a):

> Aicha pisze:
>
>> że nie ma powołania kapłańskiego_. Niestety, takie stanowisko
>> obowiązuje w Kościele: celibat weryfikuje i ocenia zasadność powołania
>> kapłańskiego, przydatność kleryka do kapłaństwa.
>
> Celibatowi stanowcze NIE. O wiele lepiej wyglądałby Kościół bez celibatu
> IMO. Dojdą do tego prędzej czy później.
>
> Ewa

I nie będziesz miała obiekcji, że dając datki na tacę, ludzie będą się
skłądać także na futro i samochód pani księdzowej? - przecież ona nie
będzie chodziła w fufajce zimą, a i latem też będzie chciała mieć
eleganckie buciki czy pojechać po zakupy czymś, co nie rzęzi, nie? To się
dopiero wśród bab narobi...
;-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-02-15 13:54:49

Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> I nie będziesz miała obiekcji, że dając datki na tacę, ludzie będą się
> skłądać także na futro i samochód pani księdzowej? - przecież ona nie
> będzie chodziła w fufajce zimą, a i latem też będzie chciała mieć
> eleganckie buciki czy pojechać po zakupy czymś, co nie rzęzi, nie? To się
> dopiero wśród bab narobi...
> ;-PPP

Nie. Nie przeszkadza mi to, że ktoś na życie zarabia, o ile się
opodatkowuje.
Może nawet i na futro, wisi mi to. Futra mnie ni ziębią, ni parzą.
Jeszcze nie dorosłam do tego wieku, kiedy się szaleje za futrami.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-02-15 14:05:07

Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 15 Feb 2009 14:54:49 +0100, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> I nie będziesz miała obiekcji, że dając datki na tacę, ludzie będą się
>> skłądać także na futro i samochód pani księdzowej? - przecież ona nie
>> będzie chodziła w fufajce zimą, a i latem też będzie chciała mieć
>> eleganckie buciki czy pojechać po zakupy czymś, co nie rzęzi, nie? To się
>> dopiero wśród bab narobi...
>> ;-PPP
>
> Nie. Nie przeszkadza mi to, że ktoś na życie zarabia, o ile się
> opodatkowuje.
> Może nawet i na futro, wisi mi to. Futra mnie ni ziębią, ni parzą.
> Jeszcze nie dorosłam do tego wieku, kiedy się szaleje za futrami.
>

A ja znam baby i wiem, że czy dorosły do futer, czy nie - futro u
księdzowej będzie pod obstrzałem :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-02-15 15:02:34

Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 15 Lut, 15:05, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 15 Feb 2009 14:54:49 +0100, medea napisał(a):
>
> > Ikselka pisze:
>
> >> I nie będziesz miała obiekcji, że dając datki na tacę, ludzie będą się
> >> skłądać także na futro i samochód pani księdzowej? - przecież ona nie
> >> będzie chodziła w fufajce zimą, a i latem też będzie chciała mieć
> >> eleganckie buciki czy pojechać po zakupy czymś, co nie rzęzi, nie? To się
> >> dopiero wśród bab narobi...
> >> ;-PPP
>
> > Nie. Nie przeszkadza mi to, że ktoś na życie zarabia, o ile się
> > opodatkowuje.
> > Może nawet i na futro, wisi mi to. Futra mnie ni ziębią, ni parzą.
> > Jeszcze nie dorosłam do tego wieku, kiedy się szaleje za futrami.
>
> A ja znam baby i wiem, że czy dorosły do futer, czy nie - futro u
> księdzowej będzie pod obstrzałem :-)

Ksiądz robi też za psychoanalityka, poradnię rodzinną i przedmałżeńską
(jaką powinien mieć pensję?)...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-02-15 16:15:18

Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 15 Feb 2009 07:02:34 -0800 (PST), Panslavista napisał(a):

> On 15 Lut, 15:05, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 15 Feb 2009 14:54:49 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>
>>>> I nie będziesz miała obiekcji, że dając datki na tacę, ludzie będą się
>>>> skłądać także na futro i samochód pani księdzowej? - przecież ona nie
>>>> będzie chodziła w fufajce zimą, a i latem też będzie chciała mieć
>>>> eleganckie buciki czy pojechać po zakupy czymś, co nie rzęzi, nie? To się
>>>> dopiero wśród bab narobi...
>>>> ;-PPP
>>
>>> Nie. Nie przeszkadza mi to, że ktoś na życie zarabia, o ile się
>>> opodatkowuje.
>>> Może nawet i na futro, wisi mi to. Futra mnie ni ziębią, ni parzą.
>>> Jeszcze nie dorosłam do tego wieku, kiedy się szaleje za futrami.
>>
>> A ja znam baby i wiem, że czy dorosły do futer, czy nie - futro u
>> księdzowej będzie pod obstrzałem :-)
>
> Ksiądz robi też za psychoanalityka, poradnię rodzinną i przedmałżeńską

Nie każdy. Trzeba umieć wybierać sobie psychoanalityka.

> (jaką powinien mieć pensję?)...

Jestem za celibatem i utrzymywaniem się księży w parafiach z datków, i za
tym, aby problem, ile kto im daje, nigdy nie był przedmiotem zmartwienia
ludzi spoza Kościoła.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-02-15 16:47:35

Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:w7l1hzrvc6cf.18nyjek39pxzs.dlg@40tude.net...


> I nie będziesz miała obiekcji, że dając datki na tacę, ludzie będą się
> skłądać także na futro i samochód pani księdzowej? - przecież ona nie
> będzie chodziła w fufajce zimą, a i latem też będzie chciała mieć
> eleganckie buciki czy pojechać po zakupy czymś, co nie rzęzi, nie? To się
> dopiero wśród bab narobi...
> ;-PPP

Tak dla wiernych to lepiej na żonę czy na kochankę, lub jeszcze co onszego
;o>

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-02-15 17:43:17

Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 15 Feb 2009 17:47:35 +0100, bazyli4 napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:w7l1hzrvc6cf.18nyjek39pxzs.dlg@40tude.net...
>
>
>> I nie będziesz miała obiekcji, że dając datki na tacę, ludzie będą się
>> skłądać także na futro i samochód pani księdzowej? - przecież ona nie
>> będzie chodziła w fufajce zimą, a i latem też będzie chciała mieć
>> eleganckie buciki czy pojechać po zakupy czymś, co nie rzęzi, nie? To się
>> dopiero wśród bab narobi...
>> ;-PPP
>
> Tak dla wiernych to lepiej na żonę czy na kochankę, lub jeszcze co onszego
> ;o>
>
> Pzdr
> Paweł

Czego oko... - oczywiście to dotyczy bab.
Co do chłopów - nie daj Boże, żeby ksiadz miał ładniejszą żonę, a jak do
tego cycatą, no to przekopane u własnej...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-02-15 18:28:25

Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Czego oko... - oczywiście to dotyczy bab.
> Co do chłopów - nie daj Boże, żeby ksiadz miał ładniejszą żonę, a jak do
> tego cycatą, no to przekopane u własnej...

Czy w tym wątku ewentualną zawiść bab i chłopów projektujesz?
Niby dlaczego ktoś miał być bardziej zazdrosny o babę księdza niż sąsiada?

Nigdy by nie przyszło do głowy być zazdrosną o futro (ani dosłownie, ani
przenośnie ;) ) jakiejś baby. :/

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 50 ... 54


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

i po trójce?
Walentynki
W Polsce nie ma homofobii...
DOBRE Z SCP
Re: Coś na Walentynki ;>

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »