Data: 2009-02-27 21:11:21
Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 27 Feb 2009 22:06:38 +0100, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>>> Ważne jest to, co na papierze.
>> No tak, mówiłam właśnie przed chwila o tym - "papierowe"
>> sumienia. A zwiazek kościelny "zalegalizowaqny" w złej wierze
>> jest nieważny przed Bogiem. Więc po co to?
>
> Mnie nie pytaj. Ja skończyłam z kościołem 20 lat temu.
Chyba nie az TAK dawno. masz, zdaje się, znacznie młodsze dziecko, niż 20
lat - ile lat temu było ochrzczone czy było u I Komunii Św? - to data Twego
"skończenia" z Kościołem? Następna będzie, zdaje się, przy bierzmowaniu
dziecka, a następna przy jego ślubie. Już nie mówię, że może następna przy
jego unieważnieniu, bo to już zakrawałoby na złe moje intencje :->
Po prostu żal mi Ciebie, poniewaz żyjesz w zakłąmaniu, a warto się po
prostu opowiedzieć w tę czy w tę i być konsekwentnym, tylko o to mi chodzi.
Wtedy i życie o dziwo, zaczyna sie układac prosto, jasno i po prostu lepiej
- kiedy i ludzie, i Ty sama wiesz, czego się po sobie i życiu spodziewać.
>
>>> Życzę Ci, żebyś nigdy nie musiała mieć takich dylematów i dalej
>>> żyła w swoim idealnym świecie.
>> Ten idealny świat ma więcej ludzi - żtp miliony much.
>
> No właśnie, najlepszy marketing ma ta sekta od 2 tysięcy lat. A muchy
> za nim lecą, lecą... :>
Lecisz i Ty. Tylko sie okłamujesz. jednak tylko siebie - reszta widzi to
jak na dłoni.
|