Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Date: Sun, 30 Nov 2003 22:34:10 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 48
Message-ID: <bqdnvm$rft$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bqd1vu$d45$1@atlantis.news.tpi.pl> <1...@2...17.138.62>
NNTP-Posting-Host: pb213.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1070228280 28157 213.76.73.213 (30 Nov 2003 21:38:00
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 30 Nov 2003 21:38:00 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:242719
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:11503-1070211200@213.17.138.62...
> > LUDZIE !!! Jestesmy dorosli, no bynajnniej ja
>
> *bynajmniej* nie Ty - inaczej znałbyś zasady używania słowa
> 'bynajmniej'
Nie rozumiem - mozesz sprecyzowac?
> > KAZDY MA PRAWO DO WLASNEGO ZDANIA!!!
>
> Naprzykład do zdania:
> "Jestesmy dorosli, no bynajnniej ja"
> ;-)))
Aaa....o to Ci chodzi....;))
Nie, nie - ja wcale nie uwazam sie za bardziej lub mniej doroslego od
pozostalych i nie porownuje sie z nikim. Nie to mialem na mysli, a
niewatpliwie tak to zabrzmialo.... SORKA...;))
> Każda 'dyskusja' jest w jakimś stopniu 'walką' inaczej ie
> byłaby to dyskusja tylko przedstawienie swojego zdania i
> Pa.Pa. A w dyskusji chodzi mniędzy innymi o przekonanie
> interlokutora do przyjęcia (jeżeli nie w pełni to
> przynajmniej częściowo) naszego sposobu spojrzenia na
> problem.
Tak, ale nie 'na sile'.... A gdy ktos ma odmienne zdanie i jesli nawet nie
ma racji, to co robia co niektorzy? Uciekaja sie do roznych dziwnych
'srodkow', zeby zdyskredytowac rozmowce, tak? Obrazaja, wysmiewaja.... I to
jest OK...??? A co wtedy robi kontrrozmowca? No roznie - jeden jest ponad to
i albo oleje wsadzona w niego "szpile", albo GRZECZNIE wyjasni co i jak, a
drugi "odda pileczke" lub nawet przywali z "grubej rury"... No sorry, ale
chyba nie na tym polega *dyskusja*, a tak tu sie czasem zdarza niestety....
Skoro jednak juz tak czasem tutaj bywa, to dlaczego w tym momencie
nie(zawsze) reaguja ci, ktorzy widza takie ewidentne przewinienia? No bo
gdyby w pore i w umiejetny sposob zareagowali to nie byloby chyba czegos
takiego.... A czlek tylko czlekiem jest i to jest prawda, wiec czasem nawet
moze nie wiedziec, ze robi zle - oby tylko nie dal w pysk, jak mu sie zwroci
sluszna uwage - i o tym mniej wiecej pisze, to znaczy o tych, ktorzy tutaj
NIEPOTRZEBNIE tak reaguja....
Pozdrawiam
zf
|