Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Cos o przyjazni - temat stary jak swiat
Date: Thu, 16 May 2002 23:52:42 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 55
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
References: <ac00hv$2oq$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: qi57.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.tpi.pl 1021586625 7469 217.99.18.57 (16 May 2002 22:03:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 16 May 2002 22:03:45 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: pl
X-Mailer: Mozilla 4.77 [en] (Win95; U)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:137589
Ukryj nagłówki
"M...@i...fm" wrote:
>
> (...) wydawalo mi sie (...) przyjaciolka
>
> (...) jako jej przyjaciel za jakiego sie uwazalem (...)
>
> (...) i mowimy tu o osobach ktora praktycznie w przeciwienstwie do mnie zupelnie
> nie interesowaly sie nia przez caly okres ciazy
> nie dzwonily, nie pozyczaly wielu rzeczy na poczatek itp itd (...)
>
> (...) uwazalem ja za kogos szczegolnego - za przyjaciela (...)
>
> (...) liczylem ze (...) pierwszy ( no oczywiscie po rodzinie) dowiem sie o tym
> ze ... doszlo do rozwiazania (...)
>
> (...) teraz czuje sie pominiety (...)
>
> (...) nie ukrywam jestem totalnie wnerwiony na nia (...)
>
> (...) mam zamiar zerwac nasza przyjazn a przynajmiej dosc znacznie ja ograniczyc
(...)
>
> co sadzicie o takim zachowaniu - czy jej postepowanie bylo wlasciwe, co
> powinienem zrobic ?
Przedstawie Ci dwie mozliwosci, ktore nie wykluczaja sie wzajemnie jak
rowniez nie wykluczaja innych mozliwosci - to ku pamieci.
1. Na podstawie GW 13 maja 2002 dodatek praca "Zwierzenia w pracy"
Jezeli jest to przyjazn tzw. biurowa/ w pracy, to moglo sie zdarzyc, ze
kolezanka rozmawiala z toba o sprawach prywatnych traktujac Cie tylko
jako kolege - z powyzszego artykulu wynika, ze daje sie zaobserwowac
taki trend - rozmowy o sprawach prywatnych ze wspolpracownikami w pracy.
2. Specjalnie pociachalem twoj tekst. Zauwaz, ze z tego co pozostalo
wynika, ze koncentrujesz sie tylko na wlasnych odczuciach i potrzebach.
Szkoda, ze nie wiem czy kolezanka prosila Ciebie o telefony i
pozyczanie. Jezeli nie to rowniez moze swiadczyc o koncentrowaniu sie na
sobie - Ty dawales jej to co sam uwazales za najlepsze mimo, ze ona o to
nie prosila. To tak jakbys dawal niewidomemu ksiazke - on jej nie
potrzebuje ale TY uwazasz to za dobry uczynek i zadzasz wzajemnosci,
koncentrujac sie na wlasnych odczuciach i subiektywnej wartosci danego
przedmiotu.
Wniosek - nie masz sie co na nia obrazac - raczej zweryfikuj swoj poglad
na swoja przyjazn, ale nie na zasadzie obrazania sie - moze byc tak, ze
to TY wyolbrzymiles sytuacje a ona nawet sobie nie zdaje sprawy z twoich
odczuc - rozmowy na tematy prywatne, telefony i pozyczanie niekiedy sa
traktowane jak normalne zachowanie kolezenskie.
Wniosek 2: Mozesz wyrazac postawe - to co mysle/czuje/robie jest
najwlasciwsze - spotykajac osobe o innym spojrzeniu na swiat trafiasz w
proznie - bo moze ona zupelnie inaczej widzi te sytuacje.
Flyer - nie jestem psychologiem, psychiatra, neurologiem itd.
|