Data: 2009-08-16 19:37:01
Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
jadrys napisał(a):
> glob pisze:
> > jadrys napisaďż˝(a):
> >
> >> glob pisze:
> >>
> >>> jadrys napisaďż˝(a):
> >>>
> >>>
> >>>> glob pisze:
> >>>>
> >>>>
> >>>>>> alista podatku Zus nie p�aci .
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>> I jeszcze wszyscy pami�taj�, jak za komuny ch�op-badyla� sra�
kasďż˝.''
> >>>>> Biedactwa.'' najbogatsi ludzie w polsce.
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>>
> >>>> Badylarz a ch�op to dwie r�ne sprawy..
> >>>>
> >>>> --
> >>>> Kapitalizm jest chorob� (zaraz�) z kt�r� nale�y walczy�..
> >>>> Instaluj�c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
> >>>>
> >>>>
> >>> To samo tylko jeden ma sad a drugi pole. Oj co� kapitalist�w, bogaczy
> >>> Jandrysek wspiera.
> >>>
> >>>
> >> Nie mam nic przeciwko bogaczom, o ile sami na to bogactwo zapracowali..
> >> A badylarz to raczej nie sadownik. To raczej taki ktoďż˝, kto ma
> >> szklarnie, inspekty itd. a nie drzewa owocowe.
> >>
> >> --
> >> Kapitalizm jest chorob� (zaraz�) z kt�r� nale�y walczy�..
> >> Instaluj�c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
> >>
> >
> >
> > --
> > Kapitalizm jest chorob� (zaraz�) z kt�r� nale�y walczy�..
> > Instaluj�c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym
> > kierunku..
> >
> > Teraz ju� mo�esz to wykasowa�, bo je�li uwa�asz za sprawiedliwe to
,�e
> > emerytka kt�rej brakuje na leki p�aci zus , a ch�op rozbijaj�cy si�
> > Bmw , tego podatku nie p�aci. To stan��e� po stronie bogatych , a nie
> > biednych.
> >
>
> Normalny, przeci�tny rolnik nie jest bogaczem. Bogaczami s� ci
> (wsp�cze�ni obszarnicy) co maj� tysi�ce hektar�w.
>
> --
> Kapitalizm jest chorob� (zaraz�) z kt�r� nale�y walczy�..
> Instaluj�c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
Widziałeś kiedyś głodujących ludzi, bo ja miałem taki okres czasu, że
zgłosiłem się do caritasu i tam czekałem sobie na krzesełku, aż w
pewnym momencie weszła córka i matka, i przyniesiono z piekarni
odrzuty i niesprzedane pieczywo ze sklepów. Pierwszy raz widziałem
takie oczy, jakieś głębokie instynkty w tych czarnych źrenicach
występowały, nie widziały jakby otoczenia, a porzerały te bułki z
taką jakąś manierą rozszarpywania. I w tym momecie wyszedłem,
uciekłem, nie mogłem na to patrzeć. To było nie do wytrzymania.
Wróciłem do siebie na wiochę i podjechał burak BMW, cwaniaczek i
bandzior -miałem z nim scesje. I teraz jak widzę buraka ,któremu jest
dobrze, który to nie płaci zusu i przez to że nie płaci są takie osoby
jak te dwie kobiety. To budzi się we mnie poczucie=GDZIE JEST KURWA
SPRAWIEDLIWOSC.
|