Data: 2009-08-22 21:53:12
Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
>>>>>>> TY odniosłeś takie wrażenie- i masz do tego prawo. Nie pisz za
>>>>>>> kogoś- bo to ewidentne nadużycie
>>>>>> Dzieki, że dajesz mi choć niektóre prawa.
>>>>> Michał- ja tu nie rozdaję praw.
>>>> Trochę przesadziłeś teraz.
>>> ?????????????
>>> Przeczytałem kilka razy. Radziłem się żony. Nie potrafię zgadnąć, w
>>> czym tu przesadziłem. Mógłbyś to wyjaśnić?
>> Przesadziłeś mówiąc, że nie rozdajesz praw. Przecież mnie
>> poinformowałeś, że mam prawo mieć wrażenie.
> POINFORMOWAŁEM. Niniejszym informuję Cię, że dziś w moim mieście padał
> deszcz. Zapewne w takim razie nie uwierzysz mi, że to nie ja go
> sprokurowałem. No trudno- wiem, pisałeś mi, że Cię nie przekonam.
Nie dostrzegasz niuansów. Informowanie o pogodzie w Twoim mieście jest
przekazywaniem stanu, o którym nie mogę wiedzieć.
Informowanie o prawach - moich prawach, które znam - jest taką śmieszną
uzurpacją. Dlatego z przekąsem Ci o tym oznajmiłem. Anie nie dostrzegłeś w
tym przekąsu ani żartu, za to potraktowałeś to śmiertelnie poważnie
domagając się wyjaśnień.
>>>>> To Twój wniosek- w moim przekonaniu-
>>>>> niczym nieusprawiedliwiony.
>>>> To jest zła wola z Twojej strony. Nie chcesz po prostu
>>>> usprawiedliwić.
>>> Czegóż to nie chcę usprawiedliwić? Co jest moją złą wolą?
>> Mojego wniosku. Nie jest Twoim zadaniem usprawiedliwiony.
> No - wręcz jest zaskakujący. Informuję Cię, że masz prawo się bać,
> masz prawo być szczęśliwy, a także masz prawo być nieszczęśliwy.
Po co? Po co mnie informujesz? W jakim celu? Sądzisz, że nie wiem, jakie
prawa mam?
> Masz
> także wiele innych praw. Tylko ja Cię o nich informuję- nie
> ustanawiam. OK- jak nie dostrzegasz różnicy- no to nie potrafię Ci
> tego lepiej wyłożyć. Proszę- wybacz mi zatem. Chyba kiepski ze mnie
> nauczyciel:-)
Nie możesz być moim nauczycielem, bo jajko nie jest mądrzejsze od kury (nie
mylić z Qrą, która jest jedyna w swoim rodzaju). Sorry za tę szczerość i
brak skromności. Więcej to się już nie powtórzy. :)
>>>>> Piszesz w swoim imieniu- to ok. Jednak
>>>>> jak piszesz w czyimś- nieokreślonym (dotyczy to każdego)-
>>>>> popełniasz nadużycie. Naprawdę nie "kumam", co w tym dziwnego?
>>>>> Napisałem Ci kiedyś, jak to wygląda na przykładzie- pisząc, że
>>>>> ktoś z tej grupy ma dowody, że stręczysz do nierządu. Zauważ, że
>>>>> w ten sposób można napisać wszystko i o każdym.
>>>> A to nie jest otwarta grupa, gdzie każdy może napisać wszystko i o
>>>> każdym? Jeśli chcesz sam siebie skarcić za pisanie nieprawdy, nie
>>>> ma sprawy, zrób to.
>>> Ależ chcesz, to pisz. Ja Cię nie karcę. Próbuję tylko pokazać, ze w
>>> ten sposób nie można prowadzić dyskusji. Jak nie odróżniasz swoich
>>> przypuszczeń od rzeczywistości- to wychodzi magiel.
>> To jak mamy dyskutować? Gdzie jest ta rzeczywistość?
> To pytanie- jeśli pozwolisz- pozostawię (jako w moim przekonaniu
> retoryczne) bez odpowiedzi
Szkoda, bo chciałem z Twoją pomocą wyjść z tego magla. :D
--
pozdrawiam
michał
|