Data: 2020-04-02 00:06:03
Temat: Re: CovidAPRILIS[2020] czyli jak nas wszystkich kcom zrobic w lyse jajo ;P
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL <i...@g...pl> wrote:
> <m...@g...com> wrote:
>> Errata do tego co napisalem przed chwila:
>>
>> Tym razem POsluchajcie Gadowskiego z dzis:
>> https://m.youtube.com/watch?v=A1CbyqhDA3o
>> https://youtube.com/watch?v=A1CbyqhDA3o
>>
>> Najwazniejsze od 6 do 14 minuty!!!
>>
>> I to niestety nie jest primaaprilis...
>>
>
> Ale pierdoły, delikatnie mowiąc. Pan Gadowski przekazuje ,,wieści z taknych
> laboratoriów", jako oczywiście powierzone jemu, wybrańcowi. Gość plącze się
> w terminologii, zupełnie nie wie, o czym mówi.
> KAŻDY WIRUS GRYPY może PRZEJŚCIOWO porażać (a nie ,,uszkadzać") układ
> nerwowy. Gryp w życiu przeszłam kilka - za każdym razem miałam utratę lub
> zaburzenia smaku i węchu, po infekcji to mijało; tak samo było przy mojej
> początkowolutowej infekcji koronawirusem - miałam zaburzenia węchu i smaku,
> pamiętam że w chwilach spadku gorączki byłam głodna, a choć uwielbiam, to
> nie byłam w stanie np. zjeść np. marynowanego śledzia w śmietanie, mojego
> przysmaku, który mąż mi specjalnie zamówił via sąsiedzka dostawa. Kurczę,
> zamiast pachnieć przyprawami. octem i cebulką, śmierdziało mi to jak
> zjełczały tran, smaku zero. Po infekcji wszystko przeszło - wszystko
> ,,odzyskało"
> swoj właściwy smak.
> Podobną bzdurą jest ,,pozostawanie wirusa na stałe w organizmie". TESTY
> wykazują jego istnienie lub brak i nie ma totamto, ozdrowieńcy nie są
> wypuszczani ze szpitali z wirusem. Wyzdrowienie to ZWALCZENIE wirusa przez
> organizm. Jedyne, co do tej pory odczuwam jak nigdy po grypie, to
> nadreaktywność płuc i oskrzeli - ale juz to prawie mija. To tylko nieliczne
> chwile. Ale było gorzej.
> Choć oczywiście istnieją takie wirusy, które cała ludzka populacja ma
> ,,oswojone" i nosi je w sobie większość ludzi - np. wirus opryszczki.
> Ujawnia się on tylko w przypadku spadku odporności jako popularne ,,zimno".
>
> Długo by wytykać temu panu pieprzenie kotka - BZDETY PITOLI i tyle.
(C.d.)
A COVID-19 to jest nowy wirus w populacji ludzkiej - populacja go
przechoruje i oswoi. Może to trochę czasu zająć i niestety przebiegać w
kilku rzutach (oby nie!), ale jak z każdym nowym wirusem bywa, w końcu
nastąpi zbiorowa odporność. Nie że nie będziemy chorować, ale objawy będą
słabsze.
Istnieje inne niebezpieczeństwo MUTOWANIE. Nie ma sposobu, aby
przewidzieć, w ktorą stronę ono pojdzie.
--
XL Homoseksualizm NIE JEST wrodzony:
https://www.homoseksualizm.edu.pl/terapia/faq/337-mi
t-1-homoseksualizm-jest-wrodzony?fbclid=IwAR3bkm3Vwz
J2sQ5ctFV6BfG52bOppwjyFLf5H2fEqMH9VdsD-t4X9Aea8eE
|