« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-12 12:59:43
Temat: Creme BrulleHejka wszystkim,
Ktos ma sprawdzony przepis na ten krem?
Jadlam ostatnio w restauracji i myslalam, ze umre - takie bylo pyszne.
Smaczne calusy
Pimpka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-12 13:01:26
Temat: Re: Creme BrulleGoogle google to jest to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 13:09:42
Temat: Re: Creme Brulle
Użytkownik "batory" <b...@p...wywaltoonet.pl> napisał w wiadomości
news:cn2c8h$n2h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Google google to jest to
i co w tym goooglu mozna wygoglowac? Z ciekawosci pytam... Hafsa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 13:14:56
Temat: Re: Creme BrulleHafsa wrote:
> Użytkownik "batory" <b...@p...wywaltoonet.pl> napisał w
> wiadomości news:cn2c8h$n2h$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Google google to jest to
>
> i co w tym goooglu mozna wygoglowac? Z ciekawosci pytam... Hafsa
Ze pisze sie raczej "creme brulee" :)
Składniki:
500 ml smietanki kremowki
1 laska wanilii
5 zoltek
5 lyzek bialego cukru
5 lyzek cukru jasnobrazowego lub bialego na wierzch
Przepis:
Piec rozgrzac do 150C/300F. Przygotowac czajnik z gotujaca woda, 4 male
plaskie szklane miseczki i blache z wysokimi brzegami, w ktorej te miseczki
sie zmieszcza. Blache umiescic w piecu. W srednim garnku doprowadzic
smietanke do wrzenia razem z laska wanilii i zdjac z ognia. Wyjac wanilie,
lekko oplukac, przeciac wzdluz jednego brzegu, nozem zeskrobac mikroskopijne
ciemnobrazowe nasionka wzdluz
wnetrza calego straku i dodac do smietanki. (Reszte wanilii wsadzic do
sloika z cukrem.)Zoltka ubic z bialym cukrem, polaczyc ze smietanka. 4
miseczki wypelnic mieszanka zoltkowo-smietankowa i ustawic w piecu na blasze
z wysokimi brzegami. Ostroznie wypelnic blache naokolo miseczek
gotujaca woda z czajnika do polowy wysokosci miseczek.
Piec 40 minut. Wyjac, ostudzic 30 minut. Brazowy cukier umiescic w sitku i
przesiac cienka rowna warstwe na wierzchu kremu. Wstawic pod opiekacz lub
przypalic cukier palnikiem.
Wskazówki i uwagi:
Mozna uzyc bialego cukru na wierzchu, ale brazowy cukier sie o wiele
lepiej topi i pali, jak rowniez zastyga w cieniutka warstwe twardego
karmelu, co nadaje wspanialego yin i yang tej potrawie - chrupiace kawalki
karmelu w rozplywajacym sie w ustach budyniu waniliowym. Krem bedzie mial
male czarne kropeczki nasion wanilii, ktore wygladaja, jak pieprz, a nadaja
niezwykle szlachetny smak. Po tych nasionkach mozna poznac prawdziwy creme
brulee. Testujac w ten sposob restauracje od razu mozna sie zorientowac co
do poziomu ich umiejetnosci kulinarnych.
Nadesłał(a): Rena , dnia: 2002-01-05
Źródło / autor: grupa dyskusyjna pl.rec.kuchnia, autor:Magdalena Bassett
--
Pozdrawiam,
Ania
Moje aukcje: http://tinyurl.com/4t9sc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 13:50:44
Temat: Re: Creme Brulle
Użytkownik "A.L." <a...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:cn2de4$t2u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hafsa wrote:
> > Użytkownik "batory" <b...@p...wywaltoonet.pl> napisał w
> > wiadomości news:cn2c8h$n2h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> Google google to jest to
> >
> > i co w tym goooglu mozna wygoglowac? Z ciekawosci pytam... Hafsa
>
> Ze pisze sie raczej "creme brulee" :)
Dzieki, nie znam francuskiego niestety... ale przpis jest hmmm, smakowity.
Dziekuje w swoim imieniu za niego...
Pozdraiwam Hafsa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 14:07:26
Temat: Re: Creme BrulleOn Fri, 12 Nov 2004 14:01:26 +0100, "batory"
<b...@p...wywaltoonet.pl> wrote:
>Google google to jest to
a tam , od razu gugle - archiwum tutejsze tez dobre. :P
A creme brulee to sie sklada przed wszystkim z kalorii ;)))))))
pierz, ze slaboscia do c.b. oraz creme caramel
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 14:08:33
Temat: Re: Creme BrulleOn Fri, 12 Nov 2004 14:14:56 +0100, "A.L." <a...@n...wp.pl>
wrote:
>Hafsa wrote:
>> Użytkownik "batory" <b...@p...wywaltoonet.pl> napisał w
>> wiadomości news:cn2c8h$n2h$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> Google google to jest to
>>
>> i co w tym goooglu mozna wygoglowac? Z ciekawosci pytam... Hafsa
>
>Ze pisze sie raczej "creme brulee" :)
>
>Składniki:
>
> 500 ml smietanki kremowki
> 1 laska wanilii
> 5 zoltek
> 5 lyzek bialego cukru
> 5 lyzek cukru jasnobrazowego lub bialego na wierzch
>Przepis:
Ech Ania, Ty nie tylko Naczelny Witacz ale i Grupowy Samarytanin
;))))
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 14:53:46
Temat: Re: Creme BrulleKrysia Thompson wrote:
>
> Ech Ania, Ty nie tylko Naczelny Witacz ale i Grupowy Samarytanin
> ;))))
Tylko od czasu do czasu ;).
A ten creme caramel tez taki skomplikowany w wykonaniu?
Tylko mnie nie odsylaj do google, uwielbiam Twoje przepisy-opisy :).
--
Pozdrawiam,
Ania
Moje aukcje: http://tinyurl.com/4t9sc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 15:15:14
Temat: Re: Creme BrulleWysoki Sadzie, przychodzi do mnie Fri, 12 Nov 2004 15:53:46 +0100 w imieniu
grupy trzymajacej wladze A.L. i mowi:
> Tylko od czasu do czasu ;).
> A ten creme caramel tez taki skomplikowany w wykonaniu?
> Tylko mnie nie odsylaj do google, uwielbiam Twoje przepisy-opisy :).
W porównaniu z creme brulee - fcalenie. To znaczy tylko go pieczesz, z
karmelem na dnie miseczki. Potem studzisz, objeżdżasz nożem i wykładasz
karmelem do góry na talerzyk. A ciekawa w smaku jest wersja mokka - zamiast
karmelu robisz taki sos kawowo-czekoladowy.
mucher
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 16:12:22
Temat: Re: Creme BrulleOn Fri, 12 Nov 2004 15:53:46 +0100, "A.L." <a...@n...wp.pl>
wrote:
>Krysia Thompson wrote:
>>
>> Ech Ania, Ty nie tylko Naczelny Witacz ale i Grupowy Samarytanin
>> ;))))
>
>Tylko od czasu do czasu ;).
>A ten creme caramel tez taki skomplikowany w wykonaniu?
>Tylko mnie nie odsylaj do google, uwielbiam Twoje przepisy-opisy :).
no dobra, dobra :)
Mliko prawie ugotowac, wkroplic troche esencji waniliowej, dodac
do jaj rozbeltanych (proporcje na pewno sa jakies naukowe, ale ja
sie na sprawach nauk scislych nie rozumiem), cukru do smaku (nie
za slodko!), w tzw miedzyczasie w zeliwnym garnku wlej wode i
wsyp cukier, tu proporcje do zapamietania - jesli 10 dkg cukru to
75 ml wody (1:0.75), niech sie grzeje, az zacznie gestniec , i
jak zacznie leciutko dymiec to raz-dwa wlac na dno naczynia
zaroodpornego (ale bron bogini zimnego , bo trzasnie) i pomiotac
sie troche z naczyniem, zeby karmel pokryl dno i jaknajwiecej
bokow naczynia. Osoby patrzace z obrzydzeniem na farfocle
jajcane musze przelac mleko-jajka-cukier przez sito, cala reszta
moze delikatnie wlac mieszaniene, najlepiej po wierzchu
odworconej lyzki (zeby nie lalo sie w jedmo miejsce i rozwalalo
karmel), wstawic do bain Marie (tzn wiekszego niz to z karmelem i
mieszanina) z goraca woda i chlast! do piekarnika. Piekarnik ma
byc sredni, mniej niz wiecej i sobie ma tam sie scinac i grzac
przez czas jakis...az jest sciente.
Jelsi dasz za malo jaj - wyjdzie sos
jesli dasz za duzo jaj (w proporcji do mleka) to zesztywnieje na
amen
jesli dasz za duzo cukru, razem z karmelem zakleja na amen.
jelsi piekarnik bedzie za goracy - moze sie zwarzyc
Jak juz sie zetnie (probne potrzasanie), wyjac i dac ostydnac.
Wstawic do lodowki potem jesc. bardzo dobre jest takie wlasnie
z ldoowki, ale rzadko dozywa tak poznego wieku.
podejrzewam, ze co do proporcji to tak ze dwa 3 (jak male) jaja
na pol litra mleka
Pierz, co sie za bardzo obzarl ta pieczona szynka wedzona i teraz
sie bawi w tego smoka, ktorego suszylo ;)))
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |