Cudowne ozdrowienia a ZUS

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 32

11. Data: 2001-02-23 19:49:59

Temat: Re: Cudowne ozdrowienia a ZUS
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marian L napisał(a):
>
> Witam
> Użytkownik Jacek Kruszniewski, Radoslaw Tatarczak Bodzio napisali:
>
> > > > To jest chore, że człowiek, który ma I grupę i dzie na komisje lekarska, a
> > > > oni mówią, że jest lepiej i dają mu II lub III.
>
> > > Musisz zrozumiec, ze renta jest przyznawana za
> > > NIEZDOLNOSC do pracy i np przejscie operacji nie ma znaczenia.
>
> > ZUS płaci renty z tytułu "niezdolności do pracy" a nie z tytułu
> > inwalidztwa.
>
> Rozumiem że renta ZUS to jest forma odszkodowania albo świadczenia
> powstałego w wyniku opłacania składek przez sprawcę albo biorcę renty.

Może nie w wyniku ale w okresie płacenia składek.

> Natomiast "renta inwalidzka" i inne ulgi np na przejazd jest to świadczenie
> od państwa mającym na celu wyrównanie szans. Czy dobrze rozumiem?

Tak jakoś to powinno być - jedne dla tych co już coś wypracowali i zbierali
składki minimum 5 lat. Drugie dla tych co wcale nie mogli pracować. Ulgi
są natomiast namiatką wyrównywania szans.

> > I żeby to była komisja, a nie jeden lekarz i to internista.
>
> Tutaj to chyba nie masz racji. Za starego ustroju komisja mogła
> kazać spalić koszary i nikt nie był pociągany do odpowiedzialności.
> Stąd tyle przyznawanych komisyjnie rent. Każda decyzja musi mieć
> jednoosobowego "sprawcę". Nie zgadzasz się z decyzją to do
> sądu. Wadą tego rozwiązania jest że prości i prawi ludzie nie chcą
> iść do sądu a i sądy pracują jak pracują. Jednak reguły muszą być.

Wiesz mówię o komisji lekarskiej tak dobranej dla indywidualnego
klienta ZUS-a, aby np. Ginekolog nie orzekał grupy dla facet po
złamaniu nogi.

> > Druga strona medalu to nasze bezrobocie, i brak miejsc pracy dla ON.
> > Brak janej polityki pracy i tyle :-(
>
> To jest problem! Jednak za nic nie chce mi pasować
> do tego wątku. Dlatego zapraszam do konstruktywnej
> krytyki mojej wypowiedzi "Praca i ON" którą zaraz
> zamieszczę na pl.soc.inwalidzi

Dlaczego do tego wątku nie pasuje?
W końcu gdyby ON byli zatrudniani, wtedy te przepisy o rencie z tytułu
niezdolności do jakiejkolwiek pracy mają sens.
Bo po co komś prawo do renty imożność zarobkowania, z przeświadczeniem, że
znajdzie się dla ON praca i to taka, którą będzie mógł wykonywać i
godziwie zarbiać.

Z pozdrowieniami

Jacek K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2001-02-23 20:00:03

Temat: Re: Cudowne ozdrowienia a ZUS
Od: "Radoslaw Tatarczak" <r...@z...olsztyn.tpsa.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "RS/Szymon" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9760vm$jau$1@news.onet.pl...
> OK. Radku
> zgadzam sie do dego co napisales ale trzeba przyznac ze jest cos nie/tak
> z naszym ZUS-em i cala ta polityka
> faktycznie chorym zabiera sie renty (grosze) a drugim dodaje sie rozne
> dodatki do rent i emerytur (przyklad gornicy)

Z tego co wiem to bodajze na Slasku jest najwiecej cofanych rent. Ale
pamietaj o 2 sprawach: swiadczenie dla gornikow sa rowniez finansowane
przez UE.
> W ZUS-ie brak pieniedzy :
> 1. a tu po 20 latach pracy mlody gornik w sile wieku przechodzi na
> tzw. urlop - po 5 latach urlopu na emeryture
> (nawet bogate kraje nie pozwalaja sobie na taki luksus)

Mala korekta - oprocz krajow, ktore maja nierentowne gornictwo :)
Np w Wlk. Brytanii i o ile dobrze pamietam to i w Niemczech sa takie
przywileje. Ale jesli nawet piszesz o bogatych krajach, to pamietaj
ze w nich rente trudno dostac.
> i co ciekawe dostaje wiecej pieniedzy niz emeryt po
> 45 latach pracy (na powierzchni) dodatkowo ten mlody gornik
> pracuje (roznie to bywa - moze i na czarno) ale zabiera miejsca
> pracy mlodym ludziom nieraz nie majacych srodkow do zycia

To postaw sie w sytuacji polityka, ktory ma przeciwko sobie
silne zwiazki zawodowe. My nie pojdziemy do Warszawy by bic
policjantow:)) Ale jeszcze raz powtarzam, ze ponoc to wlasnie na
Slasku najwiecej cofnieto rent. Moze ktos potwierdzi ta informacje,
bo ja slyszaem z jednego zrodla i jakos potem nie slyszalem powtornie
tej informacji.
> 2. zalatwia sobie dodatek do renty lub emerytury ( 80% gornikow
> po przejsciu na rente lub emeryture nagle bardzo zle slyszy)
> dodatek jest nieraz wiekszy niz srednia renta

Pamietaj z jakiego pulapu oni startowali, dopiero teraz zarabiaja
normalne dla robotnika pieniadze.
> Ps. majac trzy dochody na miesiac - to mozna zyc sobie :-)
>
> Jest to tylko jeden przyklad gdzie szukac pieniedzy - a mysle
> ze takie przyklady mozna mnozyc

Mozna, ale czy to zmienia koniecznosc ograniczenia liczby rent?
>
> Ale skoro Panstwo stwarza takie warunki dlaczego z nich
> nieskorzystac :-D

To po co ten tumult, kiedy panstwo chce to poprawic? :-DD
pozdrawiam
R.T

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2001-02-23 20:23:44

Temat: Re: Cudowne ozdrowienia a ZUS
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Radoslaw Tatarczak napisał(a):
>
> Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:3A9629A7.AE76B6C1@proinfo.pl...
>
> > > Musze znowu wystapic w charakterze adwokata diabla i nie zgodzic sie,
> > > z Twoim zdaniem. Musisz zrozumiec, ze renta jest przyznawana za
> > > NIEZDOLNOSC do pracy i np przejscie operacji nie ma znaczenia.
> > > Kobieta po mastoktomii czy mezczyzna po operacji kregoslupa moze
> > > pracowac, oczywiscie sa wypadki, ze nie moga, ale zasada jest taka
> > > o przyznaniu renty decyduje zdolnosc badz nie do pracy, a nie
> > > bezposrednio stan zdrowia.
> >
> > I tutaj też się z tobą zgodzę - niestety - tak jest napisane w ustawie
> > i tyle :-(.
>
> Dlaczego niestety? Przeciez to normalne, ze rente sie otrzymuje
> za brak lub pogorszenie stanu zdrowia wywolane praca. Z tego co
> wiem takie rozwiazanie jest najnormalniejsze w swiecie. A polska
> praktyka lat 70/80/90 wykrzywila samo pojecie i zastosowanie renty.

Masz rację - tylko przy bezrobociu ponad 15% - ON ne mają żadnych szans
na zatrudnienie i co wtedy ?

> > ZUS płaci renty z tytułu "niezdolności do pracy" a nie z tytułu
> > inwalidztwa.
> > Dlatego przy przejściu na rentę trzeba udowodnić, że w trakcie okresu
> > zatrudnienia stan zdrowia uległ pogorszeniu.
>
> To jest moim zdaniem wlasciwe rozwiazanie.
> > Chore jest tylko to, że jak ci zabiorą grupę w ZUS-ie tracisz także
> > grupę
> > o orzeczeniu stopnia niepenosprawności, a przez to niektóre ulgi
> > i przywileje (odliczenia od podatku, znaczek inwalidzki). Niestety
>
> Przeciez zawsze moze pojsc taki ktos do powiatowego zespolu
> orzekania o stopniu niepelnosprawnosci (nie pamietam dokl. nazwy)
> i "wyrobic" sobie stosowne zaswiadczenie.

Tak, tylko że:
1. One jeszcze nie istnieją w części powiatów :-(.
2. Po co płacić dwa razy za tą samą pracę dwóm komisją (Polska eldoradem
na razie nie jest) :-(.
3. Dlaczego człowiek musi dwa razy stawiać się na komisji lekarkiej - jeżeli
ZUS obniża lub zabiera mu prawo do renty jeżeli byłby zapis:
"Całkowicie zdolny do pracy"
"Umiarkowany stopień niepełnosprawności".

> > rente inwalidzką chyba powinien płacić PCPR lub Opieka Społeczna, ale
> > tutaj niewiadowo z jakiej części budżetu.
>
> Ja wiem;) Ze zmniejszenia kwoty dotacji budzetu do ZUS, ale to
> kilkanascie lat potrwa, zanim w Polsce bedzie normalna ilosc
> rencistow. Wiem, ze to spowoduje duze koszty spoleczne, ale ile
> mamy jeszcze czekac na normalny system ubezpieczen rentowych? Zmiana
> i to gruntowna jest wiec konieczna.

Ty wiesz, ja wiem - tylko czy w Sejmie ktoś tak pomyśli ?

> > Tutaj jest tylko do poprawy aby w orzeczeniu, był stopień
> > niepełnosprawności (grupa inwalidzka), oraz stopień zdolności do
>
> Nie do konca sie zgadzam, technicznie owszem masz racje, te piony musza
> byc blizej siebie - to bedzie oszczednosc kosztow. Tzn jedna komorka
> organizacyjna bada raz na potrzeby rentowe raz na potrzeby "grupowe".

Dokładnie - i jeszcze powinno to być uniezzależnione od ZUS-u.
ZUS - powinien być tylko aparatem wykonawczym, tak jak jest przy emaryturach.
Klient ma lata pracy (według kryteriów ustawowych) i nalicza mu ttylko
emeryturę i wypłaca.
Pracownikowi pobiera składki - także według Ustawy.
Przy osobie, która ma uszczerbek na zdrowiu - on decyduje swoimi lekarzami,
na swoich warunkach o grupie (rentowej) osoby.

> > wykonywania pracy (grupa rentowa). I żeby to była komisja, a nie jeden
> > lekarz i to internista. I kto ma ewentualnie płacić rentę inwalidzką,
> > jeżeli się nie płaciło składek i nie ma się wysługi lat pracy.
>
> Tu sie nie zgadzam:))) Byly komisje i bylo nie dobrze z orzekaniem, co
> wiec zmieni powrot do tego systemu? Trzeba tylko pilnowac, by
> orzecznicy konsultowali sie ze specjalistami. Na drugie pytanie
> odpowiadam podobnie, budzet z oszczednosci na dotacje ZUS.

Ja pamiętam jakie to były komisje :-D
Właśnie o to chodzi aby oni się z kimkolwiek konsultowali :-)

> > > ale ja zgadzam sie z kierunkiem polityki ZUS. Tak wam latwo krytykowac
> > > ZUS, ale czy Wy nie zapominacie, ze im wiecej rent, tym mniej pieniedzy,
> > > wyzsze podatki i dziury w budzecie?
> >
> > Tak - ale niestety lekarze orzecznicy też nie są bez winy :-(
>
> Oczywiscie, ale bledy orzecznikow nie moga byc podstawa do
> krytykowania zmian w systemie. Osobiscie sie ciesze, ze teraz tak
> trudno dostac rente, nie usprawiedliwiam jednak bledow w sztuce.

> >
> > Druga strona medalu to nasze bezrobocie, i brak miejsc pracy dla ON.
> > Brak janej polityki pracy i tyle :-(
> Wiem, ale to nie jest argument, by w ZUS-ie nie bylo zmian. Praca i ON,
> tu tez sa potrzebne gwaltowne i niestety bolesne przemiany, ale to juz
> temat na odrebna dyskusje.

Nie jest argumentem :-).
Ale przez to nikt by nie okarżał ZUS-u jsko sprawcę biedy ON i jako wszelakie
zło :-), i tutaj jest pies pogrzebany- bo gdyby ON-e mogłyby pracować na
rynku pracy wykreowanym poprzez _PAŃSTWO_ nie byłoby takiego pędu na chęć
posiadania rencini.

Z pozdrowieniami

Jacek K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2001-02-23 20:59:01

Temat: Re: Cudowne ozdrowienia a ZUS
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bogdan Grzywa napisał(a):
>
> A tak naprawdę kto nie jest zdolny do pracy(chodzi o definicję). Osoba po
> złamaniu kręgosłupa, poruszająca się na "kółkach", dowożona do pracy, mająca
> często przerwy w pracy (bo nie "wydala"i jest za słaba bo przecież
> pracodawca oczekuje efektów), jeżdżąca często do lekarza bo to pęcherz
> moczowy a to nerki lub nie daj Boże odleżynka - jest zdolna do
> pracy(siedzącej np:. przy obsłudze komputera) czy nie jest zdolna do pracy,
> jaka firma go zatrudni (chyba tylko dla zniżki w płaceniu na PFRON).

Według ustawy definicja niezdolności do pracy:
"
Art. 12.
1. Niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub
częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia
sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po
przekwalifikowaniu.
2. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do
wykonywania jakiejkolwiek pracy.
3. Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu
utraciła
zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.
"

Ciekawym słowem jest tutaj słowo "utraciła".

a o orzekaniu mamy definicję:

"
Art. 13.
1. Przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania co
do
odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:
1) stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia
niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji,
2) możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy
oraz
celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i
charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i
predyspozycje psychofizyczne.
2. Trwałą niezdolność do pracy orzeka się, jeżeli według wiedzy medycznej
nie
ma rokowań odzyskania zdolności do pracy.
3. Okresową niezdolność do pracy orzeka się, jeżeli według wiedzy medycznej
istnieją rokowania odzyskania zdolności do pracy.
4. Zachowanie zdolności do pracy w warunkach określonych w przepisach o
rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób
niepełnosprawnych
nie stanowi przeszkody do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy.
5. W przypadku stwierdzenia naruszenia sprawności organizmu w stopniu
powodującym konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej
osoby w
zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych, orzeka się niezdolność do
samodzielnej egzystencji.
"

Ciekawym punktem jest punkt 4. - który zgodnie z Ustawą o rehabilitacji...
daje nam prawo do pracy zawsze i wszędzie !!!!

Reszte można sobie dopasować samemu.

> A jeśli jest zdolna do pracy (bo przecież chce pracować bo ma na utrzymaniu rodzinę
> a marna renta to za mało) to za swoje chęci do godnego życia swojego i
> swojej rodziny, za to że się dokształcał, uczył zmienił zawód - zostaje
> ukarany zabraniem renty.

Dlaczego to uznajesz jako "kara"?

> Ten ktoś pracował jako osoba sprawna kilkanaście lat
> i wierzył w to, że ZUS jest od tego aby wypłacał mu rentę wtedy gdy coś się
> złego stanie. Wydaje się, że ZUS przestał spełniać swoje zadania jako
> "firma" od ubezpieczeń społecznych. A cała ta reforma była zrobiona tylko po
> to aby jak największej ilości ludzi pozbawić świadczeń (takie są odczucia
> nie tylko moje). Tak naprawdę wiele ludzi stara się być "zdolnym" do pracy
> tylko dlatego, że ta marna renta to za mało by egzystować. A ZUS-owi jest to
> zupełnie obojętne czy ktoś go broni czy nie i co o nim ludzie, emeryci i
> renciści myślą. ZUS i tak jest sam dla siebie.I dlatego nie mogę się zgodzić
> z tym, że jest normalne i nic się nie stało gdy lekarz orzecznik mówi do
> faceta na wózku inwalidzkim na którym siedzi od ośmiu lat - "nie dam panu
> renty na stałe" a na pytanie dlaczego mówi" przecież są takie urządzenia jak
> parapodium...., naukowcy stale myślą, ....jest pan za młody"(na co?). Czy
> ten lekarz orzecznik widział kiedykolwiek parapodium i wie o tym, ze to
> urządzenie służy przede wszystkim do pionizacji a nie do pracy. I taki
> dobrze, że jest "zdolny" do pracy i nie zabrano mu renty.

Jeszcze raz - to prawda - wysokość świadczenia jest bez sensu i nie przekłada
się na to co niektórzy wpłacili.
Ale na całym świecie - nawet w bogatych NIEMCZECH - na godziwą rentę trzeba
sobie zapracować. Niestety bez tego ani rusz.
Tam niepełnosprawni pracują - weźmy choćby JC ( :-D ) - ma pełne prawo
do renty, a pracuje i nie pobiera renty - BO MU TO SIĘ PO PROSTU _NIE_OPŁACA_.

To że lekarze orzecznicy są niekompetentni i do bani to każdy wie :-(. Ale oni
pracują jako pracownicy ZUS-u - na terenie ZUS-u, za pieniądze ZUS-u, w
interesie ZUS-u - czy taki lekarz będzie w pełni objektywny ?

Ale nie zgodzę się, że wszystkiemu jest winny ZUS. To ustawa reguluje jego
pracę i naliczanie świadczeń - nie sam presez ZUS-u.

Podałeś tu przykład skrajny - a weź inny - cukrzyk - ma grupe inwalidzką
okresową
sprzed ustawy - może samodzielnie w pełni egzystować, jeździć do pracy,
wykonywać
lekkie prace fizyczne oraz umysłowe - Czy on jest zdolny do pracy ? Chyba tak !
I jeżeli nagle ZUS - odbierze rentę z tytułu _NIEZDOLNOŚCI_DO_PRACY_ to czy
to jest zgodne czy nie?

--
Z pozdrowieniami

Jacek K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2001-02-23 23:48:33

Temat: Re: Cudowne ozdrowienia a ZUS
Od: "Bodzio" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

WQ pewnym stopniu zgadzam się z Tobą, ale wg mnie jest chore kiedy odbiera
sie ludziom rente i grupe inwalidzka kiedy stan zdrowia sie nie zmienia.
Ludzie maja niewła ręki, a po kilku miesiącach pomimo braku poprawy renta
jest odbierana i basta.
Zgadzam się, że w budżecie są dziury finansowe, ale nasze panstwo nie za
bardzo umie gospodarowac pieniedzmi, patrzac sie na inne kraje.
W Polsce mamy jedne z najwyższych podatków, a płace wciąż nie dorównują
płacom w innyc krajach, choć muszę przyznać, że wg mnie poprawilo sie
ostatnio w tej kwesti.
pozdrawiam
Bodzio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2001-02-24 10:44:12

Temat: Re: Cudowne ozdrowienia a ZUS
Od: "Radoslaw Tatarczak" <r...@z...olsztyn.tpsa.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pearl" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:976jrt$1ii$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik Radoslaw Tatarczak <r...@z...olsztyn.tpsa.pl> w
> wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:975822$g30$...@n...tpi.pl...
> >
> Witam!
>
> Chyba jakieś udziały się wykupiło?
> Podobnie jak nasz kolega w TPSA.
Jak ja lubie Twoje wycieczki osobiste ;))) Tyle, ze tym razem trafilo Ci
sie kula w plot, coz moze to Twoj styl dyskusji. A jak juz jestes taki
dociekliwy,
to wiedz, ze jedyny moj zwiazek z TPSA to placony rachunek za dostep do
sieci oraz wliczone w usluge posiadanie konta na ich serwerze. Jestes
zadowolony
domorosly Sherlocku?;)
mimo wszystko pozdrawiam
R.T

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2001-02-24 18:11:12

Temat: Re: Cudowne ozdrowienia a ZUS
Od: "K.Piotrowski" <k...@k...kalisz.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik RS/Szymon <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9760vm$jau$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik Radoslaw Tatarczak <r...@z...olsztyn.tpsa.pl>
> >
> > Użytkownik "Bodzio" <b...@p...onet.pl> >
> >
> > > Witka!
> > > Zgadzam się, że jest coraz ciekawiej.
> > > To jest chore, że człowiek, który ma I grupę i dzie na komisje
lekarska,
> a
> > > oni mówią, że jest lepiej i dają mu II lub III.
> > > Niestety w naszym pięknym kraju tak już się dzieje i raczej nie
> zapowiada
> > > się na poprawę, choć nadzieja zawsze jest.
> >
> > Musze znowu wystapic w charakterze adwokata diabla i nie zgodzic sie,
> > z Twoim zdaniem. Musisz zrozumiec, ze renta jest przyznawana za
> > NIEZDOLNOSC do pracy i np przejscie operacji nie ma znaczenia.
> > Kobieta po mastoktomii czy mezczyzna po operacji kregoslupa moze
> > pracowac, oczywiscie sa wypadki, ze nie moga, ale zasada jest taka
> > o przyznaniu renty decyduje zdolnosc badz nie do pracy, a nie
> > bezposrednio stan zdrowia. Ja uwazam, ze dopiero teraz sprawy rentowe
> > powoli ulegaja poprawie. Oczywiscie orzecznicy moga popelniac bledy,
> > ale ja zgadzam sie z kierunkiem polityki ZUS. Tak wam latwo krytykowac
> > ZUS, ale czy Wy nie zapominacie, ze im wiecej rent, tym mniej pieniedzy,
> > wyzsze podatki i dziury w budzecie?
> > pozdrawiam
> > R.T
> >
> OK. Radku
> zgadzam sie do dego co napisales ale trzeba przyznac ze jest cos nie/tak
> z naszym ZUS-em i cala ta polityka
> faktycznie chorym zabiera sie renty (grosze) a drugim dodaje sie rozne
> dodatki do rent i emerytur (przyklad gornicy)
> W ZUS-ie brak pieniedzy :
> 1. a tu po 20 latach pracy mlody gornik w sile wieku przechodzi na
> tzw. urlop - po 5 latach urlopu na emeryture
> (nawet bogate kraje nie pozwalaja sobie na taki luksus)
> i co ciekawe dostaje wiecej pieniedzy niz emeryt po
> 45 latach pracy (na powierzchni) dodatkowo ten mlody gornik
> pracuje (roznie to bywa - moze i na czarno) ale zabiera miejsca
> pracy mlodym ludziom nieraz nie majacych srodkow do zycia
> 2. zalatwia sobie dodatek do renty lub emerytury ( 80% gornikow
> po przejsciu na rente lub emeryture nagle bardzo zle slyszy)
> dodatek jest nieraz wiekszy niz srednia renta
> Ps. majac trzy dochody na miesiac - to mozna zyc sobie :-)
>
> Jest to tylko jeden przyklad gdzie szukac pieniedzy - a mysle
> ze takie przyklady mozna mnozyc
>
> Ale skoro Panstwo stwarza takie warunki dlaczego z nich
> nieskorzystac :-D
>
> Pozdr.....
> Szymon
>

No właśnie - ZAŁATWIA SOBIE. W naszym społeczeństwie jest coś takiego -
jakaś głupia 'moda'. Każdy stara się na wszelki sposób 'załapac jakąś grupę'
a przez to cierpią ludzie naprawdę chorzy.
I to nie tylko podczas 'cudownych ozdrowień', ale także w codziennym życiu
(gdy pan kontroler tak jakoś dziwnie patrzy - patrz list "Mało inwalidzki
inwalida, czy gdy jakiś jak najbardziej uprawniony ;-) stoi na kopercie a my
musimy 'drałować' 200 m. o kulach czy na wózku)

--

----------------------------------------------------
----------------
Pozdrawiam
K.Piotrowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2001-02-24 19:03:26

Temat: Re: Cudowne ozdrowienia a ZUS
Od: "Marian L" <m...@l...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

RS/Szymon <r...@p...onet.pl> napisał :

> faktycznie chorym zabiera sie renty (grosze) a drugim dodaje sie rozne
> dodatki do rent i emerytur (przyklad gornicy)
> W ZUS-ie brak pieniedzy :
> 1. a tu po 20 latach pracy mlody gornik w sile wieku przechodzi na
> tzw. urlop - po 5 latach urlopu na emeryture
> (nawet bogate kraje nie pozwalaja sobie na taki luksus)
> i co ciekawe dostaje wiecej pieniedzy niz emeryt po
> 45 latach pracy (na powierzchni) dodatkowo ten mlody gornik
> pracuje (roznie to bywa - moze i na czarno) ale zabiera miejsca
> pracy mlodym ludziom nieraz nie majacych srodkow do zycia

Bardzo emocjonalnie i subiektywnie do tego podchodzisz.
Zabrać jednym i dać wybranym jest zawsze łatwiej niż tworzyć
oraz racjonalnie gospodarować. Złą politykę prowadzi aktualnie
panujący rząd. Jednak nie górnicy są temu winni.

Jak sobie wyobrażasz zabranie rent górnikom?
Trzeba by wtedy przeprowadzić jakąś komisyjną weryfikację,
ale dlaczego tylko górnikom. Należy przejrzeć wszystkie.
Wynik takiego postępowania - rent górniczych przybędzie
z innymi nie wiadomo.

Moim zdaniem przyczyn tych niedorzeczności można szukać
w równoczesnym wprowadzeniu reformy i nieudanej
informatyzacji ZUS. Czapka ZUS-u wszystkie wysiłki skupia
na klajstrowaniu błędów - nie może, nie jest w stanie, przesunąć
sił i środków na załatwianie tego co jest ich statutowym
obowiązkiem.

Racjonalizacja, doskonalenie, nauczanie dadzą zawsze lepsze
wyniki niż rewolucja. Nagła zmiana reguł gry szkodzi i nie jest
przyjęta w cywilizowanym świecie. Zauważ że w przypadku
gwałtownych zmian szkodzą one w pierwszej kolejności
słabszym z natury - dzieciom, chorym, ON i kobietom.

Marian L

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2001-02-24 19:04:52

Temat: Re: Cudowne ozdrowienia a ZUS
Od: "Marian L" <m...@l...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Radoslaw Tatarczak napisał :

> Ale jeszcze raz powtarzam, ze ponoc to wlasnie na
> Slasku najwiecej cofnieto rent. Moze ktos potwierdzi ta informacje,
> bo ja slyszaem z jednego zrodla i jakos potem nie slyszalem powtornie
> tej informacji.

Spotkałem się z sytuacją że Oddział ZUS w X wysłał akta sprawy
do Oddziału ZUS w Chorzowie ot tak ni z gruszki ni z pietruszki
do zaopiniowania kontrowersyjnej decyzji. Może ze względu
na "osiągnięcia" pod względem ilości cofniętych rent ?

Marian L

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2001-02-24 19:44:13

Temat: Odp: Cudowne ozdrowienia a ZUS
Od: "RS/Szymon" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Radoslaw Tatarczak <r...@z...olsztyn.tpsa.pl>

[.........]

>
>Ale pamietaj o 2 sprawach: swiadczenie dla gornikow sa rowniez finansowane
> przez UE.

Dobrze ! Tylko policz .
Dajac przywilej gornikom ( wiek emerytalny 55 lat )
Gornik idac po 25 latach pracy na emeryture ma zaledwie 43-45 lat
Wiec o 10 lat wczesniej musi ZUS placic emeryture
Sa to kolosalne sumy i zadna UE tego Ci nie sfinansuje

> > W ZUS-ie brak pieniedzy :
> > 1. a tu po 20 latach pracy mlody gornik w sile wieku przechodzi na
> > tzw. urlop - po 5 latach urlopu na emeryture
> > (nawet bogate kraje nie pozwalaja sobie na taki luksus)
>
> Mala korekta - oprocz krajow, ktore maja nierentowne gornictwo :)

a jak wyglada nasze gornictwo ? (mysle ze niestac nas na takie
przywileje)

> Np w Wlk. Brytanii i o ile dobrze pamietam to i w Niemczech sa takie
> przywileje. Ale jesli nawet piszesz o bogatych krajach, to pamietaj
> ze w nich rente trudno dostac.

OK. co do renty to sie zgodze
Ale Polska to jedyny kraj ktory placi tak szybko emerytury
gornicze

> > i co ciekawe dostaje wiecej pieniedzy niz emeryt po
> > 45 latach pracy (na powierzchni) dodatkowo ten mlody gornik
> > pracuje (roznie to bywa - moze i na czarno) ale zabiera miejsca
> > pracy mlodym ludziom nieraz nie majacych srodkow do zycia
>
> To postaw sie w sytuacji polityka, ktory ma przeciwko sobie
> silne zwiazki zawodowe.

A od czego Oni sa? (przeciez i tak robia co chca)
jeżeli chca podniesc cene paliwa - to podnosza i byle jaki kit
nam wciskaja - nie obawiaja sie ze cala Polska zacznie strajk

> My nie pojdziemy do Warszawy by bic policjantow:))

i przez to kazdy jeden rzad ma nas w D..... :-))

> Ale jeszcze raz powtarzam, ze ponoc to wlasnie na
> Slasku najwiecej cofnieto rent. Moze ktos potwierdzi ta informacje,
> bo ja slyszaem z jednego zrodla i jakos potem nie slyszalem powtornie
> tej informacji.

mozliwe ze tak jest :-(
ale musimy brac pod uwage zaludnienie na Slasku

> > 2. zalatwia sobie dodatek do renty lub emerytury ( 80% gornikow
> > po przejsciu na rente lub emeryture nagle bardzo zle slyszy)
> > dodatek jest nieraz wiekszy niz srednia renta
>

> Pamietaj z jakiego pulapu oni startowali, dopiero teraz zarabiaja
> normalne dla robotnika pieniadze.

Nie przesadzaj !
niewiem czy pamietasz gdy byly kartki na zywnosc
gornik dostawal duzo wiecej (przeciez zoladek ma kazdy taki sam)
wolne soboty - gornik mial placone 300% za sobote malo tego
pieniadze szly na ksiazeczki aby mogl sobie kupic pralke , lodowke
i wiele innych rzeczy ktorych normalny pracownik pracujacy
na powiezchni tego nie mial
ogolnie rzecz biorac , gornik zawsze byl uprzywilejowany i zarabial
wiecej niz pracownik na powierzchni
a gornictwo to tylko jedno ogniwo calej gospodarki - czy moze
istniec gornictwo bez transportu,rolnika,sklepu,zakladu ktory zrobi
mu kombajn itd.itd.itd.

>
> > Jest to tylko jeden przyklad gdzie szukac pieniedzy - a mysle
> > ze takie przyklady mozna mnozyc
>
> Mozna, ale czy to zmienia koniecznosc ograniczenia liczby rent?

Oczywiscie ze nie !

Kontrola powinna byc i to nieprzekupna - bo jest mnostwo
zdrowych inwalidow

[......]

Wybacz i nie obrazaj sie ze tak pisze - ale to jest nisprawiedliwe

--

Pozdr. - RS/Szymon

********************************************
>