Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Czarna agrowloknina do sciolkowania

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czarna agrowloknina do sciolkowania

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-06-13 07:58:33

Temat: Czarna agrowloknina do sciolkowania
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Poniewaz mam juz dosyc walki z moimi chwastami na rabacie bylinowej to
zaczelam sie zastanawiac nad polozeniem agrowlokniny. Co znalazlam na
grupie, to sobie przeczytalam, ale nadal mam kilka pytan:

1. Jaka agrowloknine wybrac? Roznia sie gestoscia oraz cena. Chcialabym jak
najbardziej trwala, ale raczej nie bede po niej chodzic, poza zabiegami
pielegnacyjnymi.
2. Jaka jest trwalosc takiego rozwiazania? Rok, dwa, trzy?
3. Rozumiem, ze ze wzgledow estetycznych mozna to posypac kora. Czy mozna
tez zwirem? Rabata z ktora mam najwiekszy problem (skrzyp + moje
niezidentyfikowane chwasty) jest porosnieta sucholubnymi i wolacymi zasadowa
glebe roslinami. Kora nie wydaje mi sie tam najlepszym rozwiazaniem, bo
zakwasza.
4. Nie wyobrazam sobie sypania kompostu czy obornika. Pozostaje chyba tylko
stosowanie nawozow typu osmocote?
5. Jakie sa wady, o ktorych nie wiem? ;)

Agnieszka Biernacka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-06-13 08:31:32

Temat: Re: Czarna agrowloknina do sciolkowania
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> napisał w
wiadomości news:e6lrn0$7gu$1@inews.gazeta.pl...

> 2. Jaka jest trwalosc takiego rozwiazania? Rok, dwa, trzy?
Osiem lat mam to pod winoroślami i na nastepne osiem jescze liczę :-)))

> 3.. Kora nie wydaje mi sie tam najlepszym rozwiazaniem, bo
> zakwasza.
Zakwaszające działanie kory to mit. :-)

> 4. Nie wyobrazam sobie sypania kompostu czy obornika. Pozostaje chyba
tylko
> stosowanie nawozow typu osmocote?
Albo nawozów typu Azofoska.
Choć i obornik i kompost też możesz dawać. Przecież nie stanowi żadnego
problemu raz na jakis czas pdniesienie maty, spulchnienie ziemi pod nią i
ewentualne nawozenie czym sobie chcesz.

> 5. Jakie sa wady, o ktorych nie wiem? ;)
Ja wad nie widzę. :-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-06-13 08:34:41

Temat: Re: Czarna agrowloknina do sciolkowania
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janusz Czapski" napisał:

>> 2. Jaka jest trwalosc takiego rozwiazania? Rok, dwa, trzy?
> Osiem lat mam to pod winoroślami i na nastepne osiem jescze liczę :-)))

To mi sie podoba ;) A jaka stosujesz (g/m2)?

>> 3.. Kora nie wydaje mi sie tam najlepszym rozwiazaniem, bo
>> zakwasza.
> Zakwaszające działanie kory to mit. :-)

Nie bede dyskutowac, bo nigdy sama nie robilam doswiadczen z pehametrem ;)
Ale IMO kora pod macierzankami czy rozchodnikami wyglada nienaturalnie. Na
wrzosowisku mi sie podoba ;)

>> 4. Nie wyobrazam sobie sypania kompostu czy obornika. Pozostaje chyba
> tylko
>> stosowanie nawozow typu osmocote?
> Albo nawozów typu Azofoska.
> Choć i obornik i kompost też możesz dawać. Przecież nie stanowi żadnego
> problemu raz na jakis czas pdniesienie maty, spulchnienie ziemi pod nią i
> ewentualne nawozenie czym sobie chcesz.

Hmm, jakos sobie tego nie wyobrazam. Chyba, zeby sie probowac z bokow
dostac, bo ona ma kolo metra szerokosci. Ale jak mi sie na tym byliny
rozrosna, to raczej mi sie nie uda jej podniesc.

>> 5. Jakie sa wady, o ktorych nie wiem? ;)
> Ja wad nie widzę. :-)

Dzieki za informacje :) Chyba ja poloze, bo sa ciekawsze zajecia niz
nieustanne odchwaszczanie ;)

Agnieszka Biernacka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-06-13 08:54:59

Temat: Re: Czarna agrowloknina do sciolkowania
Od: "leszek2401" <d...@w...mil.pl> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka Biernacka napisał(a):
> Użytkownik "Janusz Czapski" napisał:
>
> >> 2. Jaka jest trwalosc takiego rozwiazania? Rok, dwa, trzy?
> > Osiem lat mam to pod winoroślami i na nastepne osiem jescze liczę :-)))
>
> To mi sie podoba ;) A jaka stosujesz (g/m2)?
>
> >> 3.. Kora nie wydaje mi sie tam najlepszym rozwiazaniem, bo
> >> zakwasza.
> > Zakwaszające działanie kory to mit. :-)
>
> Nie bede dyskutowac, bo nigdy sama nie robilam doswiadczen z pehametrem ;)
> Ale IMO kora pod macierzankami czy rozchodnikami wyglada nienaturalnie. Na
> wrzosowisku mi sie podoba ;)
>
> >> 4. Nie wyobrazam sobie sypania kompostu czy obornika. Pozostaje chyba
> > tylko
> >> stosowanie nawozow typu osmocote?
> > Albo nawozów typu Azofoska.
> > Choć i obornik i kompost też możesz dawać. Przecież nie stanowi żadnego
> > problemu raz na jakis czas pdniesienie maty, spulchnienie ziemi pod nią i
> > ewentualne nawozenie czym sobie chcesz.
>
> Hmm, jakos sobie tego nie wyobrazam. Chyba, zeby sie probowac z bokow
> dostac, bo ona ma kolo metra szerokosci. Ale jak mi sie na tym byliny
> rozrosna, to raczej mi sie nie uda jej podniesc.
>
> >> 5. Jakie sa wady, o ktorych nie wiem? ;)
> > Ja wad nie widzę. :-)
>
> Dzieki za informacje :) Chyba ja poloze, bo sa ciekawsze zajecia niz
> nieustanne odchwaszczanie ;)
>
> Agnieszka Biernacka

Witam,
Śledzę tę dyskusję z zainteresowaniem i jakoś nie mogę sobie
wyobrazić takiego rozwiązania w praktyce. Truskawki - OK. Rozrastają
się nadziemnymi rozłogami. Ale większość innych bylin? A jak one
mają się rozrastać? Po krzewem od biedy można, choć to ogranicza
jednak dostęp powietrza do korzeni. Ale na rabacie bylinowej?
Przecież to jest system dynamiczny, a nie teatralna dekoracja
ustawiona raz na zawsze. Jakoś tego nie widzę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-06-13 09:12:07

Temat: Re: Czarna agrowloknina do sciolkowania
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> napisał w
wiadomości news:e6ltqo$h4c$1@inews.gazeta.pl...

> To mi sie podoba ;) A jaka stosujesz (g/m2)?

A nie pamiętam. Kupowałem to jednak dość dawno :-)
>
> Hmm, jakos sobie tego nie wyobrazam. Chyba, zeby sie probowac z bokow
> dostac, bo ona ma kolo metra szerokosci.
Moja ma szerokości około 3 m i nie mam problemów.
>Ale jak mi sie na tym byliny > rozrosna, to raczej mi sie nie uda jej
podniesc.
No przecież nie wtedy gdy ci kwiatki kwitną tylko wczesną wiosną.
>
Pozdrawiam ;-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-06-13 09:17:41

Temat: Re: Czarna agrowloknina do sciolkowania
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "leszek2401" <d...@w...mil.pl> napisał w wiadomości
news:1150188899.389645.137920@c74g2000cwc.googlegrou
ps.com...

Ale większość innych bylin? A jak one mają się rozrastać?

Normalnie. One przecież będą rosły w wyciętych w macie otworach.

Po krzewem od biedy można, choć to ogranicza
jednak dostęp powietrza do korzeni.

Nie rozmawiamy tu o foli lecz o macie ogrodniczej.
I mata niczego nie ogranicza. Mata przepuszcza wodę i powietrze. Dodatkowo
ogranicza parowanie wody z ziemi. Dodatkowo dzięki jej czarnemu kolorowi
lepiej ogrzewa się ziemia. No i chwastów nie przepuszcza.
Pozdrawiam ;-)
Janusz




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-06-13 09:19:41

Temat: Re: Czarna agrowloknina do sciolkowania
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "leszek2401" napisał:

> Śledzę tę dyskusję z zainteresowaniem i jakoś nie mogę sobie
> wyobrazić takiego rozwiązania w praktyce. Truskawki - OK. Rozrastają
> się nadziemnymi rozłogami. Ale większość innych bylin? A jak one
> mają się rozrastać? Po krzewem od biedy można, choć to ogranicza
> jednak dostęp powietrza do korzeni. Ale na rabacie bylinowej?
> Przecież to jest system dynamiczny, a nie teatralna dekoracja
> ustawiona raz na zawsze. Jakoś tego nie widzę.

Bo to zalezy od bylin ;) Akurat tak, gdzie mam najwiekszy problem rosna
byliny zadarniajace. Macierzanka, zagwin, plomyk szydlasty, bodziszki,
bylice, gozdziki kropkowane. Sa posadzone co 15-20 cm i wcale mi nie zalezy
na tym, zeby sie ukorzenialy. Same z siebie sie rozkladaja wystarczajaco,
zeby zaslonic agrowloknine. Pomysl z agrowloknina powstal po weekendowej
walce z chwastami, kiedy mialam mozliwosc dokladnego obejrzenia jak rosna
moje roslinki. Fakt, niektore sie do tego gorzej nadaja - np. gesiowka
kaukaska, ktora sie ukorzenia kazdym pedem. Ale moze wystarczy je gesciej
posadzic, zeby efekt wizualny byl podobny.

Pod krzewami akurat nie mam problemu z odchwaszczaniem, bo tam jest
latwiejszy dostep. Tutaj, wydlubywanie zielska jest prawie niemozliwe.
Mialam nadzieje, ze chwasty beda mialy problemy z przebiciem sie przez gesto
rosnace liscie, ale niestety nie maja. Pewnie dlatego, ze sie rozrastaja
przez korzenie, bo siewek rzeczywiscie nie ma.

Wydaje mi sie, ze agrowloknina nie ogranicza dostepu powietrza. Zarowno woda
jak i gazy przechodza przez nia spokojnie.

A poza tym, to ja jestem eksperymentatorem z zamilowania. Zobaczymy co z
tego wyjdzie ;)

Agnieszka Biernacka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-06-13 11:38:03

Temat: Re: Czarna agrowloknina do sciolkowania
Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> napisał w
wiadomości news:e6lrn0$7gu$1@inews.gazeta.pl...

> 5. Jakie sa wady, o ktorych nie wiem? ;)
>
Skrzyp sobie poradzi ;-)
--

pozdrawiam :-) piotrh

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-06-13 12:38:15

Temat: Re: Czarna agrowloknina do sciolkowania
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "piotrh" napisał:

> Skrzyp sobie poradzi ;-)

NIEEEE! Naprawde?!

Podlamana ;)
Agnieszka Biernacka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-06-13 13:01:28

Temat: Re: Czarna agrowloknina do sciolkowania
Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> napisał w
wiadomości news:e6mc3h$pj8$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "piotrh" napisał:
>
> > Skrzyp sobie poradzi ;-)
>
> NIEEEE! Naprawde?!
>
W wątku o skrzypie napisałem , jak do mnie od
sąsiada spod jego betonowych murków , alejek
i podjazdu skrzyp przełazi . Kopałem przy płocie
na 3 sztychy , podkopywałem się nawet i usuwałem
ile się dało ale na nic . Potrafi przerosnąć pod
3 metrowym podjazdem .
W Twoim przypadku pewnie wyjdzie razem z bylinami ,
pośród nich - oczywiście wtedy jest już nie do ruszenia :-(
Poza tym myślę (nie jestem pewien) , że brak światła
mu niewiele zaszkodzi , on do tego zwyczajny ...
--

pozdrawiam :-) piotrh

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zakwaszanie gleby - jak?
Rajski Ptak
prosba o pomoc - szpule do podkaszarki
Choroba czereśni
cytryna z pestki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »