Data: 2011-02-18 13:17:49
Temat: Re: Czarny Łabędź - widzieliście ?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ijlr66$1tt$4@news.onet.pl...
>W dniu 2011-02-18 13:45, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:ijlk3b$51j$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-02-18 11:24, Ghost pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:ijlgt6$rq0$1@news.onet.pl...
>>>>> W dniu 2011-02-18 09:06, zażółcony pisze:
>>>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>> news:ijk4go$ntl$2@news.onet.pl...
>>>>>>
>>>>>>> Mam nadzieję, że zatrzymają to w repertuarze kin przynajmniej do
>>>>>>> przyszłego tygodnia, bo wcześniej nie dam rady, a bardzo kusicie.
>>>>>>> No i mam także nadzieję, że jest to bardziej zjadliwe, niż "Pi".
>>>>>>
>>>>>> Nie mam pojęcia, o czym było "Pi", chyba nie widziałem
>>>>>
>>>>> To chyba pierwszy film Aronofsky'ego. O geniuszu matematycznym, który
>>>>> nie umie sobie poradzić z chorobą psychiczną. Wszystkim wokół zależy
>>>>> tylko na wykorzystaniu jego zdolności, a nikt nie myśli o tym, żeby mu
>>>>> pomóc. Film oparty chyba głównie na jego schizoidalnych wizjach i w
>>>>> końcu nie wiadomo, co jest wizją, a co dzieje się naprawdę. Jak dla
>>>>> mnie zdecydowanie za ciężki film.
>>>>
>>>> Ale to juz bylo, z Gladiatorem w roli glownej.
>>>>
>>>>
>>>
>>> "Pi" 1998
>>> "Gladiator" 2000
>>>
>>> I już dowcip traci sens. ;)
>>
>> Etam, nobel dla Johna Nasha to 1994.
>
> No i?
Przebijam.
|