Data: 2007-11-25 14:53:57
Temat: Re: Czasami...
Od: "JaKasia" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fragile"
> I tak np. _myslac_ (nie _doswiadczajac_ w danej chwili) o sytuacji
> zagrozenia swojego (lub czyjegos) zdrowia/zycia, czlowiek moze sobie
> cos tam wyobrazac - swoja reakcje, zachowanie, emocje, pragnienia,
> oczekiwania, jak rowniez reakcje i emocje innych, bliskich nam osob.
> Troche inaczej, pokusze sie nawet o stwierdzenie _cakowicie inaczej_
> maja sie sprawy, gdy 'cos' (choroba, zagrozenie zycia, smierc)
> przestaje byc mysla/wyobrazeniem, a staje sie rzeczywistoscia.
Dokładnie tak.
Dlatego tak mi trudno pocieszać kogokolwiek, gdy znajomość
czyjejś sytuacji ogranicza się do moich wyobrażeń.
Co nie oznacza, że nie mam takiego kogoś w pamięci,
w ciepłych myślach, otoczonego moimi dobrymi życzeniami.
Pamiętaj o tym Fragilka!
I o tym, że uważnie czytam wszystkie twoje posty.
-jk
|