Dnia Tue, 10 Sep 2013 10:06:04 +0200, Marek napisał(a):

> Użytkownik "Trybun" <I...@j...pl> napisał w wiadomości
news:l0mfc4$ceo$2@usenet.news.interia.pl...
>>W dniu 2013-09-10 07:46, Marek pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Trybun" <I...@j...pl> napisał w wiadomości
news:l0i3f7$f5p$1@usenet.news.interia.pl...
>>>> W dniu 2013-09-08 16:32, glob pisze:
>>>>> To jeden z tych niezależnych co kasę pod stołem biorą za swoje poglądy, jest na
liście opłacanych przez pis by mieć odpowiednie
>>>>> poglądy, czyli ma mówić i popierać same wady, by buractwo zdegenerowane z wioch
czuło że to swój. Bo tam się nie piętnuje wad,
>>>>> tylko je chwali.
>>>>
>>>> Myślisz że PiS mu płaci za tą jego całą błazenadę??
>>>
>>> Sam jesteś błazen.
>>
>> Proszę o uzasadnienie swojej opinii, i jeżeli można - w dużym skrócie.
>
> Najpierw sam uzasadnij takie określenie Cejrowskiego, bo moim zdaniem
> jest on jedną z nielicznych osób występujących w mediach, która nie wku...
> człowieka, już samym pojawieniem się na ekranie, nie pieprzy bzdur, żeby
> tylko polepszyć swoją oglądalność i cwaniacko ugrać popularność, a jego
> program "Boso przez świat" jest bardzo interesujący. Takie jest moje
> zdanie na jego temat.

Popieram i podpisuję się. W zasadzie jedyny człowiek, którego warto
posłuchać. Chciałabym mieć kogoś takiego stale w swoim towarzystwie, nie
sposób byłoby sie nudzić.
W odróżnieniu od wiadomych dwóch "celebrytek-podróżniczek" mnóstwo wie, ma
coś do powiedzenia, robi to z jajem, polotem i wielką inteligencją. Dla
odróżnienia - jego była żona jest tępa jak stołowa noga, denna i
wkurzająca, jej koński śmiech w programie jak wisienka na torcie potrafi
mnie wytrącić z równowagi na dłuższy czas, no nie trawię baby.

A za ww program W. C. otrzymał złoty medal na "The New York Festivals 2008"
w kategorii Najlepszy Program Podróżniczy. To jest coś.