« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2008-04-28 19:45:28
Temat: Re: Czego szukam...On 28 Kwi, 09:18, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> Panslavista wrote:
> >> A ja szukam ludzi odpowiedzialnych i przyzwoitych, żeby się od nich
> >> czegoś nauczyć.
> > Wiedzę o życiu można zdobywać od wszystkich, nawet od dzieci.
> > To my sami wyrabiamy swój stosunek do wszystkiego, w/g naszego
> > paradygmatu.
>
> Zgoda, tylko że ja dzieci nie szukam.
>
> --
> pozdrawiam
> michał
Tylko jednego, najmłodszego. Czy to źle o mnie świadczy? Iść za
owieczką, ktora się zagubiła zostawiając całe stado?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2008-04-28 21:54:58
Temat: Re: Czego szukam...Ikselka wrote:
>> ...
>>>>> Niczego nie wynaturzam, lecz cały czas dążę do równowagi stężeń -
>>>>> ale się środowisko piekli i wyzywa mnie od idiotów, kiedy samo ma
>>>>> niższe, a często tak się zdarza ;-PPP
>>>> Dlatego tak się dzieje, ponieważ w odbiorze społecznym Twoje
>>>> dążenia i samoocena mogą być wirtualne, tzn. istnieją tylko w
>>>> Twoim i nielicznych indywidualnych paradygmatach. Samouwielbienie
>>>> nie jest wśród autorytetów uznane za właściwą drogę rozwoju.
>>>> Lepiej trzymać się poręczy wchodząc po schodach.
>>> Ja wbiegam, zawsze wbiegam. Schody dla mnie są najgorszym miejscem,
>>> bo w momencie wchodzenia na stopień wykonuje się zerową pracę z
>>> powodu zerowego przesunięcia, męcząc się jednak sporo. Więc chcę
>>> skrócić czas wchodzenia po schodach do minimum, także z tego powodu,
>>> że na schodach mi się zwyczajnie nudzi. Tak więc schody sa dobrym
>>> argumentem jedynie w Twoim i nielicznych indywidualnych
>>> paradygmatach :-)
>> A jak schodzisz w dół? :)
> Zjeżdżam po poręczy :-)
> A jak już nie będę mogła, to cóż, pozostanę tam w górze...
Miłego bujania... na górze. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2008-04-28 21:58:34
Temat: Re: Czego szukam...Panslavista wrote:
> On 28 Kwi, 09:18, "michal" <6...@g...pl> wrote:
>> Panslavista wrote:
>>>> A ja szukam ludzi odpowiedzialnych i przyzwoitych, żeby się od nich
>>>> czegoś nauczyć.
>>> Wiedzę o życiu można zdobywać od wszystkich, nawet od dzieci.
>>> To my sami wyrabiamy swój stosunek do wszystkiego, w/g naszego
>>> paradygmatu.
>>
>> Zgoda, tylko że ja dzieci nie szukam.
> Tylko jednego, najmłodszego. Czy to źle o mnie świadczy? Iść za
> owieczką, ktora się zagubiła zostawiając całe stado?
Trzebaby owieczki zapytać.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2008-04-28 22:02:48
Temat: Re: Czego szukam...chmurka wrote:
> [...]
>> Bo jakże kochać bliźniego, kiedy nie kochasz siebie samego?
>
> święte słowa
>
> [...]
Sporo tu zwolenniczek samouwielbienia. :D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2008-04-28 22:05:49
Temat: Re: Czego szukam...Ikselka wrote:
>> XLko, czy Tobie.....
>> Czy odeszła Ci Mama?
> O tym piszę tutaj własnie, w watku o potworach. Choć może nie
> powinnam. Ale to było tak dawno, że muszę spróbować o tym mówić
> normalnie. Tylko czemu ten ból nie chce być mniejszy ani trochę.
Bo... bo bardzo siebie kochasz, Ikselko :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2008-04-28 22:12:03
Temat: Re: Czego szukam...On 29 Kwi, 00:02, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> chmurka wrote:
> > [...]
> >> Bo jakże kochać bliźniego, kiedy nie kochasz siebie samego?
>
> > święte słowa
>
> > [...]
>
> Sporo tu zwolenniczek samouwielbienia. :D
>
Dlaczego 'kochanie siebie' przyrownujesz do 'samouwielbienia'?
--
Pozdrawiam,
Fra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2008-04-28 22:18:56
Temat: Re: Czego szukam...Dnia Tue, 29 Apr 2008 00:05:49 +0200, michal napisał(a):
> Ikselka wrote:
>>> XLko, czy Tobie.....
>>> Czy odeszła Ci Mama?
>
>> O tym piszę tutaj własnie, w watku o potworach. Choć może nie
>> powinnam. Ale to było tak dawno, że muszę spróbować o tym mówić
>> normalnie. Tylko czemu ten ból nie chce być mniejszy ani trochę.
>
> Bo... bo bardzo siebie kochasz, Ikselko :)
Coś Ci się stało, Michał? - bo piszesz seryjnie jak potrącony. Na appm
zajrzałam, aby zobaczyć, o czym piszą ludzie spragnieni miłości (jak
zresztą wskazuje nazwa tej grupy). Ale nie bój się, nie nadaję się tam,
więc szkoda jej prześcieradła na ten cmentarz :-D
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2008-04-28 22:20:29
Temat: Re: Czego szukam...Fragile wrote:
>>> [...]
>>>> Bo jakże kochać bliźniego, kiedy nie kochasz siebie samego?
>>> święte słowa
>>> [...]
>> Sporo tu zwolenniczek samouwielbienia. :D
> Dlaczego 'kochanie siebie' przyrownujesz do 'samouwielbienia'?
Takie jest proste przełożenie przewrotnego pytania: "Bo jakże kochać
bliźniego, kiedy nie kochasz siebie samego?"
Rozmawialiśmy już na ten temat. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2008-04-28 22:32:02
Temat: Re: Czego szukam...Ikselka wrote:
>> Ikselka wrote:
>>>> XLko, czy Tobie.....
>>>> Czy odeszła Ci Mama?
>>> O tym piszę tutaj własnie, w watku o potworach. Choć może nie
>>> powinnam. Ale to było tak dawno, że muszę spróbować o tym mówić
>>> normalnie. Tylko czemu ten ból nie chce być mniejszy ani trochę.
>> Bo... bo bardzo siebie kochasz, Ikselko :)
> Coś Ci się stało, Michał? - bo piszesz seryjnie jak potrącony. Na appm
> zajrzałam, aby zobaczyć, o czym piszą ludzie spragnieni miłości (jak
> zresztą wskazuje nazwa tej grupy). Ale nie bój się, nie nadaję się
> tam, więc szkoda jej prześcieradła na ten cmentarz :-D
Jestem potrącony Twoim samouwielbieniem, do którego otwarcie się przyznałaś.
Ale zaraz się pozbieram. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2008-04-28 22:35:12
Temat: Re: Czego szukam...Dnia Tue, 29 Apr 2008 00:32:02 +0200, michal napisał(a):
> Jestem potrącony Twoim samouwielbieniem, do którego otwarcie się przyznałaś.
A mozna się przyznać w tajemnicy? No i czy to moja wina, że mój stosunek do
siebie tak ludzi "potrąca"? - zachodzę w głowę, dlaczego mój stosunek do
SIEBIE wpędza ludzi w niską samoocenę; zwracają się wtedy przeciw mnie,
jakbym miała na ich postrzeganie siebie jakikolwiek wpływ. Nie rozumiem
tego mechanizmu. Ty też stałeś się agresywny jakiś.
:-)
> Ale zaraz się pozbieram. :)
No, mam nadzieję.
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |