Data: 2009-10-20 17:27:49
Temat: Re: Czekając na '' wielką miłość ''.
Od: de Renal <f...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch wrote:
> "Red art" <r...@o...pl> wrote in message
> news:hbjt77$72q$1@news.onet.pl...
>
> > Owa wizja mi�o�ci narkotycznej jest jednak rzutowana bezpo�rednio
> > na religi�. Doznania mistyczne, religijno�� 'najwy�szych lot�w'
> > nader ch�tnie kojarzy si� z wizj� jakiej� niebotycznej 'Wielkiej
> > Wielkiej Mi�o�ci' - do Boga, do Chrystusa. Albo: o�wiecenie jest
> > jak super, super orgazm - w wersji 'wyzwolonej seksualnie'.
> > Jeszcze wi�kszy up�r, jeszcze wi�kszy odlot ...
>
> ale sie nakombinujecie, chyba nie byles nigdy zakochany.
> Owszem, jestem sobie w stanie wyobrazic zwiazek bardziej z
> rozsadku a mniej z "chemii". I to tez jest ok.
>
> Tylko tego zakochania bym nie dyskredytowal - zakochanie
> to dobra rzecz,
> to ogromna energia ktora sie dostaje w prezencie zeby
> rozpoczac nowy zwiazek, zeby miec w nim energie,
> zeby miec sile na zmiany.
> Zmiany ktore trzeba dokonac zeby stworzyc nowy zwiazek.
>
> > Rzeczywisto�� cz�owieka nagiego istnieje nawet pomimo ubrania.
> > �eby spotka� cz�owieka nagiego, nie trzeba odlot�w. A bez
> > baga�u ogranicze� wrzucanych przez mi�osny narkotyk mamy
> > szans� dojrze� go jeszcze pe�niej - ow�osionego, pomarszczonego,
> > pachn�cego potem, za�atwiajacego r�ne potrzeby fizjologiczne,
> > nie-wiecznie-pi�knego. Ciep�ego - ale nie rozgor�czkowanego.
>
> Ale tu mowisz o czym innym chyba - o telewizyjnej wizji pieknej
> Dody, zawsze pachnocej i usmiechanietej. Sztucznej i plastykowej.
> Zakochanie wcale nie implikuje tego -> zakochanie pozwala
> wlasnie widziec u kogos bol, pot i �zy i akceptowac to.
>
> Pozdr,
> Duch
W zawodówce której nawet nie skończyłeś, też powinni przecież mieć
Lalkę Prusa, i mamy tam idealistę miłości Wokulskiego pokazanego, jego
miłość robi z Łęckiej osobę, którą ona w rzeczywistości nie jest, więc
to zakochanie Idealistyczne pokazuje że kochał jedynie swoje
wyobrażenie jakie miał na temat Łęckiej, ale nie Łęcką jako osobę,
więc mit nie przystawał do rzeczywistości. Tak więc nie mógł troszczyć
się o kobietę, i rozwiązywać problemów w relacji, ponieważ zakochał
się w micie o niej, a nie w Łęckej , więc ten wątek pokazuje,w
konsekwencji niedojrzałą miłość, bo idealistyczną. Na takiej trudno
buduje się wzajemne relacje, rzeczywiste relacje. A nikt tu miłości
nie neguje, bo miłość może objawiać się różnie. I tak mamy w polsce
takich idealistów, którzy wymyślają sobie ideał, a następnie kobieta
stara się dostosować pod jego wymyślony ideał i nieakceptuje siebie,
więc w związku prędzej czy później wyjdzie, że ona nie jest taka jak
on wymażył, bo wszyscy chcieli mieć świat ideałów, a tu ryps życie
zakpiło z jednego i drugiego.
|