Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Czekam na wynik badania hist-pat.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czekam na wynik badania hist-pat.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-10-21 05:49:08

Temat: Re: Czekam na wynik badania hist-pat.
Od: Paweł Muszyński <p...@b...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2003-10-20 13:49, Użytkownik Krzysztof (Suzuki Nakai) napisał:
>> Ciągle nie mam wyniku, dowiedziałem się, że "materiał jest w
>> konsultacji". To już prawie 3 tygodie!
>> Czy dobrze czuję, że ta konsultacja to niczego dobrego nie wróży?
> Świadczy o tym, że przypadek jest trudny. Nic więcej.
> Większość typowych chłoniaków jest do ugryzienia. Problematyczne są
> przypadki graniczne, gdy nie za bardzo wiadomo, czy zmiana jest odczynowa
> czy nowotworowa.
> Niestety trzeba czekać.

Zadzwonił do mnie patomorfolog. Okazuje się że nic nie znalazł, ale
"węzeł jest poszarpany" stąd ta niepewność.
Wysłał go na konsultację do Warszawy.

Mam tylko nadzieję że to poszarpanie nie uniemożliwi postawienia
prawidłowej diagnozy.


--
Paweł Muszyński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-10-21 07:06:43

Temat: Re: Czekam na wynik badania hist-pat.
Od: "Krzysztof (Suzuki Nakai)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zadzwonił do mnie patomorfolog. Okazuje się że nic nie znalazł, ale
> "węzeł jest poszarpany" stąd ta niepewność.
> Wysłał go na konsultację do Warszawy.
Niestety uszkodzenie mechaniczne materiału może bardzo utrudnić
rozpoznanie. Jak w W-wie to pewnie w Inst. Hematologii, firma solidna, tak
że coś może wyciągną.

--
Krzysiek, EBP
Nie ma miasta "Londyn". Jest "Lądek Zdrój".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-10-21 08:18:50

Temat: Re: Czekam na wynik badania hist-pat.
Od: Paweł Muszyński <p...@b...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2003-10-21 09:06, Użytkownik Krzysztof (Suzuki Nakai) napisał:

>> Zadzwonił do mnie patomorfolog. Okazuje się że nic nie znalazł, ale
>> "węzeł jest poszarpany" stąd ta niepewność.
>> Wysłał go na konsultację do Warszawy.
> Niestety uszkodzenie mechaniczne materiału może bardzo utrudnić
> rozpoznanie. Jak w W-wie to pewnie w Inst. Hematologii, firma solidna, tak
> że coś może wyciągną.
>
ten lekarz wywarł na mnie wrażenie, że "jeżeli nic nie znajdą, to
wszystko ok".

Czy badanie histopatologiczne polega na tym, że szuka się "czegoś", a
jeżeli się nie znajdzie to jest OK?
Przecież węzeł był powiększony, jakaś przyczyna musi tego być.

Postanowiłem po otrzymaniu wyniku, bez względu na to jaki będzie pójść
do onkologa, niech mnie "wymaca".

Chciałbym żeby ktoś powiedział mi konkretnie diagnozę, a nie tylko że z
krwi nic nie wynika, w węźle nic nie widać....

czy po prostu powinienem czekać, czy coś w moim organiźmie się rozwinie
jeszcze, czy nie?

W moich poszukiwaniach wiedzy nt. chłoniaków wyczytałem że najważniejsze
i jedyne rozstrzygające jes badanie hist-pat.
A jeżeli materiał jest uszkodzony to co? Powinienem dać sobie innego
węzła dać usuńąć? Nie mam żadnego więcej powiększonego..

--
Paweł Muszyński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-10-21 13:24:11

Temat: Re: Czekam na wynik badania hist-pat.
Od: "Krzysztof (Suzuki Nakai)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy badanie histopatologiczne polega na tym, że szuka się "czegoś", a
> jeżeli się nie znajdzie to jest OK?
> Przecież węzeł był powiększony, jakaś przyczyna musi tego być.
To raczej skrót myślowy. Szuka się rozpoznania, a nie konkretnej jednostki.

> Postanowiłem po otrzymaniu wyniku, bez względu na to jaki będzie pójść
> do onkologa, niech mnie "wymaca".
Sensowność tego zależy od treści tego wyniku. Jeśli wynik będzie
jednoznaczny, to macanie niewiele przyniesie.

> Chciałbym żeby ktoś powiedział mi konkretnie diagnozę, a nie tylko że z
> krwi nic nie wynika, w węźle nic nie widać....

W węźle widać węzeł. Może być chłoniak, może być zmiana odczynowa. Może się
też niestety zdarzyć, że materiał będzie niediagnostyczny.

> W moich poszukiwaniach wiedzy nt. chłoniaków wyczytałem że najważniejsze
> i jedyne rozstrzygające jes badanie hist-pat.
Jak zwykle w wypadku nowotworów.

--
Krzysiek, EBP
Chi beve birra campa cent'anni

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-10-22 06:17:53

Temat: Re: Czekam na wynik badania hist-pat.
Od: Paweł Muszyński <p...@b...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2003-10-21 15:24, Użytkownik Krzysztof (Suzuki Nakai) napisał:
>> Czy badanie histopatologiczne polega na tym, że szuka się "czegoś", a
>> jeżeli się nie znajdzie to jest OK?
>> Przecież węzeł był powiększony, jakaś przyczyna musi tego być.
> To raczej skrót myślowy. Szuka się rozpoznania, a nie konkretnej jednostki.

czyli nie można porównac badania Hist-pat do szukania np. ziaren żyta w
worku z pszenicą? Znaleziono żyto (komórki nowotworowe) - jest nowotwór.
Nie znaleziono - nie ma...?
>
>
>> Chciałbym żeby ktoś powiedział mi konkretnie diagnozę, a nie tylko że z
>> krwi nic nie wynika, w węźle nic nie widać....
>
> W węźle widać węzeł. Może być chłoniak, może być zmiana odczynowa. Może się
> też niestety zdarzyć, że materiał będzie niediagnostyczny.

Po raz kolejny dziękuję za wyjaśnienia i cierpliwość :-)

--
Paweł Muszyński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-10-22 08:55:12

Temat: Re: Czekam na wynik badania hist-pat.
Od: "Krzysztof (Suzuki Nakai)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> czyli nie można porównac badania Hist-pat do szukania np. ziaren żyta w
> worku z pszenicą? Znaleziono żyto (komórki nowotworowe) - jest nowotwór.
> Nie znaleziono - nie ma...?
Do pewnego stopnia masz rację. Brak nowotworu w badaniu hp nie oznacza że
go nie ma, dlatego jak jest mocne podejrzenie trzeba pobrać materiał
jeszcze raz (np. pacjentka z dużym, twardym guzem sutka, w cytologii treść
białkowa, to się kłuje ponownie). Z drugiej strony, gdy rozpoznanie hp
tłumaczy dobrze chorobę, to nie można wpadać w przesadną paranoję. (Np.
pacjent z guzem jelita grubiego, wycinają, w wyniku choroba
Leśniowskiego-Crohna <takie przewlekłe zapalenie>, to taki wynik
wystarczająco uzasadnia objawy)
{ Naturalnie hp nie służy jedynie do określenia czy jest nowotwór. Duża
część chorób tą drogą rozpoznawanych to sprawy np. zapalne. }

> Po raz kolejny dziękuję za wyjaśnienia i cierpliwość :-)
Ju ar łelkom ;-)

--
Krzysiek, EBP
Każdy trudny problem ma proste błędne rozwiązanie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-10-22 09:34:44

Temat: Re: Czekam na wynik badania hist-pat.
Od: Paweł Muszyński <p...@b...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2003-10-22 10:55, Użytkownik Krzysztof (Suzuki Nakai) napisał:

>> czyli nie można porównac badania Hist-pat do szukania np. ziaren żyta w
>> worku z pszenicą? Znaleziono żyto (komórki nowotworowe) - jest nowotwór.
>> Nie znaleziono - nie ma...?
> Do pewnego stopnia masz rację. Brak nowotworu w badaniu hp nie oznacza że
> go nie ma, dlatego jak jest mocne podejrzenie trzeba pobrać materiał
> jeszcze raz (np. pacjentka z dużym, twardym guzem sutka, w cytologii treść
> białkowa, to się kłuje ponownie).

No to jeszcze jedno pytanie:
Dobrze rozumiem, że komórki nowotworowe są "inne" - inaczej wyglądające
- i że takich komórek właśnie w badaniu histopatologicznym (Moglibyście
w sumie krótszą nazwę wymyślić ;-)) się szuka?


--
Paweł Muszyński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-10-22 11:13:41

Temat: Re: Czekam na wynik badania hist-pat.
Od: "Krzysztof (Suzuki Nakai)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dobrze rozumiem, że komórki nowotworowe są "inne" - inaczej wyglądające
> - i że takich komórek właśnie w badaniu histopatologicznym
Jeśli chcesz wiedzieć to ocenia się na różnych poziomach. Tak skrótowo i
możliwie prosto: 1) Makroskopowo - np. guz zbudowany z tkanki tłuszczowej
to tłuszczak; w histologii jego komórki nie różnią się od normalnej tk. tł.
*). 2) architektonika tkanki, czyli jak komórki są ułożone względem siebie
itd, np. w kardiomiopatii przerostowej włókna mięśniowe ułożone są
chaotycznie 3) obecność komórek których nie powinno być: np. liczne
granulocyty (=białe ciałka krwi) w kłębuszku nerkowym mogą świadczyć o
postreptokokowym kłębuszkowym zapaleniu nerek **) 4) szczegóły
cytologiczne, a więc to o co pytasz. Np. w dysplazji nabłonka szyjki macicy
komórki mają większe niż normalnie, ciemniejsze i bardziej nieregularne
jądra (oraz szereg innych cech tk. nie będę wymieniał) 5) ocena fenotypu
komórek - polewa się tkankę przeciwciałami np. przeciw białku S-100 #) a
jego stwierdzenie może np. świadczyć że przerzut pochodzi z czerniaka 6)
ocena molekularna: na biurku leży my wynik analizy klonalności
immunoglobulin, który przemawia za zapalnym tłem nacieku w biopsji nerki 7)
badania w mikroskopie elektronowym np. elektronowogęste złogi w błonie
podstawnej kanalików nerkowych przemawiają za toczniem trzewnym jako
przyczynie choroby nerki
Reasumując: w zasadzie masz rację, chociaż

> (Moglibyście w sumie krótszą nazwę wymyślić ;-))
Pacjenci się z hist-pat bezpośrednio właściwie nie stykają. Można sobie
pozwolić na dłużyzny ;-)

Przypisy:
*) chyba że pochodzą do stosującego dietę optymalną, wtedy komórki
tłuszczowe stają się niezwykle mądre, machają jądrami i tym machaniem za
pomocą alfabetu Morse'a nadają np. Krytykę praktycznego rozumu, albo
Elementa ;-)

**) po zakarzeniem przez paciorkowce (np. angina) może w wyniku tego
powikłania pojawić się krwiomocz, białkomocz, nadciśnienie. Rokowanie
zwykle dobre

#) metoda nazywa się immunohistochemia - coś dla wielbicieli długich nazw.
--
Krzysiek, EBP
Każdy trudny problem ma proste błędne rozwiązanie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-10-22 11:32:25

Temat: Re: Czekam na wynik badania hist-pat.
Od: Paweł Muszyński <p...@b...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2003-10-22 13:13, Użytkownik Krzysztof (Suzuki Nakai) napisał:

>> (Moglibyście w sumie krótszą nazwę wymyślić ;-))
> Pacjenci się z hist-pat bezpośrednio właściwie nie stykają. Można sobie
> pozwolić na dłużyzny ;-)

Chyba że się trafi jakis który na pl.sci.medycyna się zapisze ;-)
>
> Przypisy:
> *) chyba że pochodzą do stosującego dietę optymalną, wtedy komórki
> tłuszczowe stają się niezwykle mądre, machają jądrami i tym machaniem za
> pomocą alfabetu Morse'a nadają np. Krytykę praktycznego rozumu, albo
> Elementa ;-)
>
:D

A wracając do węzłów chłonnych - rozumiem że uszkodzenie mechaniczne
węzła może uniemożliwić niektóre sposoby analizy, tak?

--
Paweł Muszyński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-10-22 12:27:37

Temat: Re: Czekam na wynik badania hist-pat.
Od: "Krzysztof (Suzuki Nakai)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A wracając do węzłów chłonnych - rozumiem że uszkodzenie mechaniczne
> węzła może uniemożliwić niektóre sposoby analizy, tak?
Tak. Zgnieciony materiał może być mało lub wcale nieczytelny. Ale IMO jakby
całkiem był do d*y to nikt nie marnowałby czasu i pieniędzy na konsultacje.

--
Krzysiek, EBP
- Nie sądziłam, że on jest taki ... ludzki.
- Nikt nie jest doskonały

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[OT] Tabletka na wytrzezwienie
[OT] Tabletka na wytrzezwienie
Imipramin-pytanie do lekarzy
Szramy w poprzek pleców - pytanie
czy w Polsce wykonuje sie przeszczepy watroby?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »