Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Czereśnie i robale

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czereśnie i robale

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-06-26 09:19:14

Temat: Czereśnie i robale
Od: "Krzych" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam szanownych grupowiczów !!

Mam problem, a jestem całkowitym laikiem w sprawach ogrodu.

Na działce rodziców stoi duża czereśnia (dosyć stara).
Owoców ma dużo i są one grube, czarne i bardzo dobre (ogólnie rewelacja),
ale co z tego skoro w prawie każdym siedzi robal.
Aż żal patrzeć na to drzewo.

Czy są jakieś sposoby na pozbycie się tych robali?
Jeśli tak to co, jak i kiedy trzeba zrobić aby ich nie było w przyszłym
roku.

Z góry dziękuję za wskazówki

Pozdrawiam
Krzych





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-06-26 17:53:22

Temat: Re: Czere?nie i robale
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc Krzychu
A po co zagladasz do tych czeresni? jak sa duze i bardzo dobre to po prostu
je jedz.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia

Krzych wrote in message <8j777t$6v2$1@news.telbank.pl>...
>Witam szanownych grupowiczów !!
>
>Mam problem, a jestem całkowitym laikiem w sprawach ogrodu.
>
>Na działce rodziców stoi duża czereśnia (dosyć stara).
>Owoców ma dużo i są one grube, czarne i bardzo dobre (ogólnie rewelacja),
>ale co z tego skoro w prawie każdym siedzi robal.

>
>
>
>
>




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-06-27 05:22:54

Temat: Re: Czere?nie i robale
Od: "grogreg#news.tpnet.pl" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora




>Mam problem, a jestem całkowitym laikiem w sprawach ogrodu.
>
>Na działce rodziców stoi duża czereśnia (dosyć stara).
>Owoców ma dużo i są one grube, czarne i bardzo dobre (ogólnie rewelacja),
>ale co z tego skoro w prawie każdym siedzi robal.
>Aż żal patrzeć na to drzewo.
>
>Czy są jakieś sposoby na pozbycie się tych robali?
>Jeśli tak to co, jak i kiedy trzeba zrobić aby ich nie było w przyszłym
>roku.
>
>Z góry dziękuję za wskazówki
>
Sa takie dobre bo som tam robale, a co wkladka bialkowa nie pasuje?

A tak powaznie to tylko srodki ochrony roslin, marzec, kwiecien
Ale trza sie zastanowic co gorsze, niewinne robaczeta, czy trucizna.


grogreg



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-06-27 09:39:07

Temat: Odp: Czere?nie i robale
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik grogreg#news.tpnet.pl <g...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:3...@n...inet.com.pl...
>
>
>
> >Mam problem, a jestem całkowitym laikiem w sprawach ogrodu.
> >
> >Na działce rodziców stoi duża czereœnia (dosyć stara).
> >Owoców ma dużo i są one grube, czarne i bardzo dobre (ogólnie rewelacja),
> >ale co z tego skoro w prawie każdym siedzi robal.
> >Aż żal patrzeć na to drzewo.
> >
> >Czy są jakieœ sposoby na pozbycie się tych robali?
> >Jeœli tak to co, jak i kiedy trzeba zrobić aby ich nie było w przyszłym
> >roku.

Niestety masz dość trudny problem. Te robale to larwy nasionnicy
trześniówki. Przeciwko nasionnicy trzeba pryskać - ok. 2 tygodnie po
kwitnieniu - czasmi (rzadko) w gazetach są komunikaty Stacji Ochrony Roślin
na ten temat. Termin zazwyczaj gdzieś w końcu maja, na ogół zbiega się z
kwitnieniem akacji. Jest dość trudny do określenia. Można też użyć
wskaźnikowych żółtych tablic lepowych - jeśli przylepią się do nich dorosłe
owady, to znak, że trzeba pryskać. Przypuszczalnie drzewo jest bardzo duże i
porządny oprysk będzie problemem natury technicznej:(. Dodatkowo można
populację szkodników ograniczyć przekopując glebę pod drzewem jesienią,
wóczas zimujące pędraki wyrzucane są na powierzchnię i ptaki/mróz powinny
trochę pomóc. Szczerze mówiąc wątpię, byś pozbył się wszystkich larw. A
propos, jeśli w okolicy są jeszcze inne czereśnie, a sąsiedzi nie pryskają,
to sprawa jest dość beznadziejna:(. W uprawach amatorskich zaleca się
sadzenie wczesnych odmian czereśni (larwy nie zdążą się rozwinąć) i
intensywne przycinanie drzew, by utrzymać małą koronę (łatwiejsze zbieranie
i ochrona).

Aha, oprysk np. Owadofosem - 3 tygodnie karencji!

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-06-27 10:45:16

Temat: Re: Czere?nie i robale
Od: d...@n...gov.pl (Dorota Nowicka) szukaj wiadomości tego autora

Jesli chodzi o nasionnice trzesniowke, ktorej larwy zeruja w
czeresniach, to nie mozna ot tak sobie hop siup, trzeba pryskac wtedy
kiedy jest komunikat o wylocie. w warszawie mozna dzwonic pod numer 843
84 31 lub 843 68 18 i uzyskac dane o terminach pryskania przeciw roznym
szkodnikom i chorobom.
Dorota

"grogreg#news.tpnet.pl" wrote:
> Sa takie dobre bo som tam robale, a co wkladka bialkowa nie pasuje?
>
> A tak powaznie to tylko srodki ochrony roslin, marzec, kwiecien
> Ale trza sie zastanowic co gorsze, niewinne robaczeta, czy trucizna.
>
> grogreg
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-06-27 11:45:42

Temat: Re: Czere?nie i robale
Od: "Krzych" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Niestety masz dość trudny problem. Te robale to larwy nasionnicy
> trześniówki. Przeciwko nasionnicy trzeba pryskać - ok. 2 tygodnie po
> kwitnieniu - czasmi (rzadko) w gazetach są komunikaty Stacji Ochrony
Roślin
> na ten temat. Termin zazwyczaj gdzieś w końcu maja, na ogół zbiega się z
> kwitnieniem akacji. Jest dość trudny do określenia. Można też użyć
> wskaźnikowych żółtych tablic lepowych - jeśli przylepią się do nich
dorosłe
> owady, to znak, że trzeba pryskać. Przypuszczalnie drzewo jest bardzo duże
i
> porządny oprysk będzie problemem natury technicznej:(. Dodatkowo można
> populację szkodników ograniczyć przekopując glebę pod drzewem jesienią,
> wóczas zimujące pędraki wyrzucane są na powierzchnię i ptaki/mróz powinny
> trochę pomóc. Szczerze mówiąc wątpię, byś pozbył się wszystkich larw. A
> propos, jeśli w okolicy są jeszcze inne czereśnie, a sąsiedzi nie
pryskają,
> to sprawa jest dość beznadziejna:(. W uprawach amatorskich zaleca się
> sadzenie wczesnych odmian czereśni (larwy nie zdążą się rozwinąć) i
> intensywne przycinanie drzew, by utrzymać małą koronę (łatwiejsze
zbieranie
> i ochrona).
>
> Aha, oprysk np. Owadofosem - 3 tygodnie karencji!
>
> Pozdrawiam, Basia.
>

Dziękuję za wyczrpującą informację.

Faktycznie, drzewo jest dośc duże, a i inni działkowicze raczej nie
pryskają, tak że sytuacja wygląda na beznadziejną :((
Przekaże jednak informacje rodzicom, może coś uradzą co z tym fantem zrobić.

Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam
Krzych


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-06-27 11:48:15

Temat: Re: Czere?nie i robale
Od: "Krzych" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wiesia Karpowicz" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:mMM55.55705$DC.1256291@news.tpnet.pl...
> Czesc Krzychu
> A po co zagladasz do tych czeresni? jak sa duze i bardzo dobre to po
prostu
> je jedz.
> Pozdrawiam serdecznie Wiesia
>

Możę i jest to sposób, :) ale jak oczami wyobraźni zobaczę takiego robala
.... :(

łee ...

Krzych


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2000-06-27 16:24:40

Temat: Odp: Czere?nie i robale
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Krzych <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8ja4bh$56n$...@n...telbank.pl...
>
> Użytkownik "Wiesia Karpowicz" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomoœci
> news:mMM55.55705$DC.1256291@news.tpnet.pl...
> > Czesc Krzychu
> > A po co zagladasz do tych czeresni? jak sa duze i bardzo dobre to po
> prostu
> > je jedz.
> Możę i jest to sposób, :) ale jak oczami wyobraŸni zobaczę takiego
robala
> .... :(

Muszę się przyznać, że zauważyłam, że czereśnie robaczywieją dopiero, jak
zrobiłam z nich kompot. Robale wypłynęły poza owoce. Byli tacy, co odławiali
je łyżeczką, a następnie zajadali czereśnie już BEZ robali:))) Byli tacy, co
nie zjadali ani czereśni, ani robali :)))

(Robalu wybaaaacz nismaczne aluzje!)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2000-06-27 16:34:48

Temat: Re: Czere?nie i robale
Od: "Marek Kawalec" <M...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

To nie chodzi o to ze larwy nie zdązą sie rozwinąć. W wczesnych czereśniach
nie ma larw (jakby sie rozwijały to by były mniejsze :)) ale by były.

Dorosła nasionnica jest taka sprytna ze nie sklada jaj na duzych zawiazkach.
Dokladnie bada zawiazek pzred zlozeniam jaja. Jak za duzy to znaczy ze larwa
nie zdazylaBY sie rozwinac wiec omija takie zawiazki i szuka mniejszych
(tych z poxniejszych odmian).
Z ciekawych obyczajów tego szkodnika mozna dodac ze nie skladane sa dwa jaja
na jednym zawiazku. Owad bada tez czy juz jakas inna nie zlozyla jaja na
danym zawiazku (dla dwu larw byloby za malo miejsca). Taka sprytna !



basia napisał(a) w wiadomości: <8j9spi$2hh$1@zeus.polsl.gliwice.pl>...
>
>Użytkownik grogreg#news.tpnet.pl <g...@p...onet.pl> w wiadomości do
>grup dyskusyjnych napisał:3...@n...inet.com.pl...
>>
>>
>>
>> >Mam problem, a jestem całkowitym laikiem w sprawach ogrodu.
>> >
>> >Na działce rodziców stoi duża czereśnia (dosyć stara).
>> >Owoców ma dużo i są one grube, czarne i bardzo dobre (ogólnie
rewelacja),
>> >ale co z tego skoro w prawie każdym siedzi robal.
>> >Aż żal patrzeć na to drzewo.
>> >
>> >Czy są jakieś sposoby na pozbycie się tych robali?
>> >Jeśli tak to co, jak i kiedy trzeba zrobić aby ich nie było w przyszłym
>> >roku.
>
>Niestety masz dość trudny problem. Te robale to larwy nasionnicy
>trześniówki. Przeciwko nasionnicy trzeba pryskać - ok. 2 tygodnie po
>kwitnieniu - czasmi (rzadko) w gazetach są komunikaty Stacji Ochrony Roślin
>na ten temat. Termin zazwyczaj gdzieś w końcu maja, na ogół zbiega się z
>kwitnieniem akacji. Jest dość trudny do określenia. Można też użyć
>wskaźnikowych żółtych tablic lepowych - jeśli przylepią się do nich dorosłe
>owady, to znak, że trzeba pryskać. Przypuszczalnie drzewo jest bardzo duże
i
>porządny oprysk będzie problemem natury technicznej:(. Dodatkowo można
>populację szkodników ograniczyć przekopując glebę pod drzewem jesienią,
>wóczas zimujące pędraki wyrzucane są na powierzchnię i ptaki/mróz powinny
>trochę pomóc. Szczerze mówiąc wątpię, byś pozbył się wszystkich larw. A
>propos, jeśli w okolicy są jeszcze inne czereśnie, a sąsiedzi nie pryskają,
>to sprawa jest dość beznadziejna:(. W uprawach amatorskich zaleca się
>sadzenie wczesnych odmian czereśni (larwy nie zdążą się rozwinąć) i
>intensywne przycinanie drzew, by utrzymać małą koronę (łatwiejsze zbieranie
>i ochrona).
>
>Aha, oprysk np. Owadofosem - 3 tygodnie karencji!
>
>Pozdrawiam, Basia.
>




--
Własna strona WWW, w 5 minut, bez znajomości HTML - http://wizytowka.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2000-06-28 05:20:54

Temat: Re: Odp: Czere?nie i robale
Od: Krzysztof Koterba <k...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

basia wrote:
> zrobiłam z nich kompot. Robale wypłynęły poza owoce. Byli tacy, co odławiali
> je łyżeczką, a następnie zajadali czereśnie już BEZ robali:)))

Znam takich, ktorzy zalewaja czeresnie woda - wtedy robale wyplywaja na
powierzchnie - zbieraja te robale, a tak "odrobaczywione" czeresnie
zaprawiaja do sloi. BTW czlowiek nie ... ;-)))

Pozdrawiam serdecznie :-)
Krzysztof Koterba


--
Własna strona WWW, w 5 minut, bez znajomości HTML - http://wizytowka.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Odp: Woda - oczko w ogrodzie.
Róża 'Dorothy Perkins'
kampingi TANIO na dzialke
Sposób na sroki ???
Mączniak RATUNKU!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »