Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
From: medea <x...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czeszki
Date: Sat, 17 Mar 2012 10:36:36 +0100
Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 45
Message-ID: <jk1luv$n23$1@news.icm.edu.pl>
References: <d...@2...googlegroups.com>
<jjqhtm$vn$1@mx1.internetia.pl> <jjqq85$o31$1@news.icm.edu.pl>
<jjr2nu$2f$1@inews.gazeta.pl> <jjr3e1$3qc$2@news.icm.edu.pl>
<jjshs5$vv5$1@news.task.gda.pl> <jjtcrd$qof$1@news.icm.edu.pl>
<d...@q...googlegroups.com>
<jjteag$qof$8@news.icm.edu.pl>
<b...@d...googlegroups.com>
<jjtiaq$19v$1@news.icm.edu.pl>
<1...@4...net>
<a...@f...googlegroups.com>
<1uquqsn5800mx.k1tp4yr6sb3q$.dlg@40tude.net>
<jjtksc$jpf$1@news.icm.edu.pl>
<1ib7bkndatlbb$.spih5z5id1r3$.dlg@40tude.net>
<7...@z...googlegroups.com>
<2x8hsz6fje97$.5ek0kvpq8oly.dlg@40tude.net>
<jjvbcl$tks$1@news.icm.edu.pl>
<rh1749nqx820$.xehsmyosexxp.dlg@40tude.net>
<jk047g$mbd$1@news.icm.edu.pl>
<1xk5tw0tuqn8r$.1gzoapu02q3bg$.dlg@40tude.net>
<jk1ebc$7hf$1@news.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: bcu26.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.icm.edu.pl 1331976991 23619 83.27.236.26 (17 Mar 2012 09:36:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 17 Mar 2012 09:36:31 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:10.0.2) Gecko/20120216 Thunderbird/10.0.2
In-Reply-To: <jk1ebc$7hf$1@news.task.gda.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:628144
Ukryj nagłówki
W dniu 2012-03-17 08:26, zażółcony pisze:
> W dniu 2012-03-16 21:06, Ikselka pisze:
>> No NIE O TO chodziło, zeby była w znieczuleniu ogólnym!
>> Chodzi o śmierć szybką i BEZ UPODLENIA.
>> Trzeba komuś nieograniczenie ufać, aby powierzyć mu swe życie, ale
>> kto wie,
>> czy nie jeszcze bardziej, żeby powierzyc mu swą smierć.
>>
>> Czy taką śmierć miał wędliniarz? a jego żona? - myślisz, ze po co było
>> pokazane ich zabijanie? Zeby widz zrozumiał, co groziło ukrywajacemu się
>> meżczyźnie. Tam ukrywającemu - oni go przecież od dawna mieli na
>> szpilce,
>> odliczały się jego ostatnie dni. Zegar mu już tykał. Facet szukał kogoś,
>> kto mu pomoże umrzeć tak, jak jest dla niego do zaakceptowania.
>> Jako człowiek z półświatka, dawny kumpel oprawców, choć go tam nie było
>> przy "egzekucji" małżeństwa, wiedział doskonale, od kogo woli przyjąć
>> śmierć - doskonale znał metody swoich dawnych kumpli. Wybrał sobie na
>> kata
>> przyjaciela.
>> Cierpieli obaj, ale nie tak, jak cierpieliby, gdyby to banda wykonywała
>> wyrok.
>> :-(
>
> Filmu nie widziałem i w sumie nie wiem, dlaczego medea
> uparła się, by się z Tobą spierać
O kurczę! I jeszcze wyjdzie, że to JA się spieram i JA narzucam własną
interpretację jako jedynie obowiązującą. :-O
Ja piszę tylko, że film mnie nie rzucił na kolana, a XL mnie przekonuje,
że skoro mnie nie rzucił, to coś ze mną widocznie nie tak, bom pewnie
głupią panienką, która połowy nie zrozumiała.
> , bo opisujesz swój
> odbiór ciekawie. Pozycja wyboru, w której tym wyborem
> jest 'wybór kata' - ciekawe ujęcie tematu.
Ależ ja to nawet przyznałam w jednym poście - że interpretacja możliwa i
ciekawa, choć _moim zdaniem_ zbyt daleko idąca. A w każdym razie
_dla_mnie_ film zbyt mało przekonujący do aż takiej interpretacji.
Co więcej - nie twierdzę, że film był zły, ale (po zachętach Stalkera i
XL) spodziewałam się czegoś więcej. Tylko tyle.
Ewa
|