Data: 2013-07-13 00:42:47
Temat: Re: Człowiek jest piękny..
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1mj0ndyfz7wnc.xkpqtxy7f26z.dlg@40tude.net...
>>>>> nie jakieś szczególne predyspozycje ludzkie, lecz połozenie
>>>>> geograficzne.
>>>
>>>> No nie. Żeglowano dużo i w innych regionach. Chiny, Indie (oczywiście-
>>>> chodzi mi o geograficzne odpowiedniki w Starożytności).
>>>
>>> No własnie, kultura chińska - ilez wynalazków jej zawdzięczamy,
>>> poczynając
>>> od prochu, papieru, jedwabiu i porcelany, czcionki, drukowanej gazety i
>>> książki, dalej taczka, ster rufowy, metody destylacji alkoholu, piece
>>> hutnicze i wytop żeliwa, sejsmograf, zapałki, uprząż jaką mamy dziś,
>>> pług,
>>> papierowy pieniądz, liczydło, 4 działania matematyczne, dziesiętny
>>> system
>>> liczenia... Nie byla izolowana, szlaki lądowe Chińczycy opanowali bardzo
>>> dobrze, lepiej niż morskie. Tak czy tak - nie była to kultura izolowana,
>>> choćby ze względu na rozległosć i różnorodnosć własnego obszaru i
>>> klimatu
>>> jaki miała w zasięgu. Później dotarła i do nas.
>>>
>>> Co innego Afryka - klimat i położenie geograficzne stwarzały izolację od
>>> innych, ODMIENNYCH kultur.
>>
>> Niezupełnie (gazeta była wynalazkiem rzymskim- a Juliusz Cezar kazał ją
>> drukować codziennie i rozdawać obywatelom-
>
> Acta Diurna była co prawda gazetą, ale w jakiej formie tego nie wiadomo.
> Na
> pewno nie na papierze, bo papieru Rzymianie wtedy nie znali - a ja mówiłam
> o papierowej gazecie.
>
>
>> a także parę innych)- to nie o to
>> idzie, że poprzez wymianę drogą morską wynalazki Chin znajdowały się w
>> Grecji czy na odwrót. Problem polega na tym- podkreślę: na wielu terenach
>> najpierw znajduje się bardzo prymitywne wytwory kultury- w formie, treści
>> i
>> materiale. No jest to zrozumiałe i logiczne. Potem widać tam ślady innych
>> kultur,
>
> BIngo, o tym myślałam pisząc o wpływach innych kultur.
>
>> kultura się rozwija, osiąga jakieś apogeum (to są setki czy tysiące
>> lat)- które i tak są czymś spójnym i CIĄGŁYM. No ale summa summarum po
>> kilkuset latach ta kultura aż tak bardzo nie różni się od swoich
>> początków.
>
> A cóż to jest kilkaset lat.
>
>> Teraz popatrz: nie ma nic lub prawie nic- i na Krecie NAGLE pojawia się
>> bardzo bogata i potężna kultura minojska.
>
> NAGLE? - 30 setek lat lat pne to jest nagle? To my wiemy o jej końcowych
> etapach, o początkowych nie wiemy nic. Nie można twierdzić, że nagle
> wybuchła. To tak jakby ktoś kiedyś stwierdził, że nasza obecna cywilizacja
> pojawiła się nagle w roku 2000 - tylko dlatego, że nie umiał odnaleźć
> wcześniejszych śladów. A moze tak być przecież, jeśli przyjdzie 3 wojna
> światowa na przykład... albo jakaś kolejna katastrofa kosmiczna nastąpi.
>
>> To nie są jakieś prymitywne
>> wytwory- to są przemyślane rzeczy, wymagające wspomagania rzemiosła
>> (wytwórcy farb, narzędzi rzeźbiarskich, malarskich, etc). Forma i treść
>> też
>> są wysokich lotów. Czyli: ta cywilizacja ze swoimi zdobyczami przybyła
>> Niewiadomoskąd.
>
> Jak wyżej :-)
> No wiem, wiem o tych teoriach co do Atlantydy :-)
>
>> Potem zanika (może została pobita)
>
> Jak najbardziej - przez Mykeńczyków.
>
>> - po kilku "ciemnych"
>> wiekach pojawia się jeszcze bardziej zorganizowana kultura helleńska- też
>> Niewiadomoskąd.
>
> 3-)
> Ależ wiadomo, sam pisałeś wyżej o mechanizmie przejmowania dorobku. Te
> "ciemne wieki" nie oznaczają, ze nic się nie działo, lecz tylko tyle, że
> nie potrafimy dotrzeć do sladów.
Nie potrafimy dotrzeć do śladów. No tak. Zwracam jednak uwagę na ogromną
dysproporcję w stosunku do sąsiadów.
>> Ona ma się tak do sąsiadów nijak. Sąsiedzi pod każdym
>> względem stoją niżej. I to o wiele, wiele niżej cywilizacyjnie. Za
>> wyjątkiem...No własnie. W Egipcie stoją 2 wielkie piramidy i sfinks.
>> Według
>> bardzo rozbieżnych szacunków mają 5000 lub nawet 10000 lat! Nie ma
>> możliwości, aby nawet 5000 lat temu jakakolwiek cywilizacja rozwijająca
>> się
>> od kamienia łupanego mogła coś takiego wykonać.
>
> Daj spokój, ależ mogła - kolosy na Wyspie Wielkanocnej też wytworzyła i
> ustawiła, choć wydawac by się mogło, ze trzeba byłoby do tego iście
> nieziemskiej technologii - a sprawa była jak się okazuje dosyć banalna :-)
> czas co prawda inny nieco, ale z uwagi na izolację to jednak JEST
> osiągniecie.
Zakładam, że kolosy na Wyspie Wielkanocnej to po prostu rzeźby. Mozna było
je wykonać w głębi lądu i przetransportować. Piramid i Sfinksa nie- to
awykonalne. Stopień zorganizowania wnętrz piramidy (badania robotem)
pokazuje duży stopień skomplikowania piramid. Ich dokładność wykonania (i
trwałość) wyklucza, że wykonało je jakieś neolityczne plemię.
>> To absurd. Więc albo
>> przyjmiemy, że wtedy żyła tam wysoko zorganizowana cywilizacja- a wokól
>> szalały hordy dzikusów- tylko jak to wytłumaczyć(?)- albo przyjmiemy, że
>> nie
>> ma sprawy- jak to robi nauka.
>> Podobnie rzecz się ma z Grecją starożytną czy jej etruskimi sąsiadami.
>> Masz
>> jakiś inny pomysł- oprócz tego, że to pozostałości świetnej cywilizacji
>> po
>> kataklizmie? Jak to wytłumaczysz? Tak wysoko zorganizowane cywilizacje w
>> morzu dziczy kompletnej?
>
> Wytłumaczę tak samo jak obecność pojedynczych mądrych ludzi pośród
> bezmózgiego tłumu dzisiaj - po prostu są...
Jednak mądry człowiek skądś się wziął. Jest "wytworem" swego środowiska.
Dostal w nim ogłądę, wykształcenie. Czyli- stawiasz tezę, że wśród
izolowanego plemienia papuasów, zjadających swoich wrogów- urodził się nagle
człowiek, ktory gardzi kanibalizmem, ma ciągotki do rozwiązywania równań
całkowych- i z braku papieru i długopisów robi to palcem na piasku?
--
--
,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
|