Grzegorz Brycki pisze:
> Czy jeżeli niemowlę jest lekko przeziębione, to czy zamiast masakrować
> go antybiotykami od razu można po prostu 2 godziny przed karmieniem dać
> mamie do zjedzenia 1,2 ząbki czosnku? Podobno składniki czosnku
> przenikają do mleka matki a tym samym wpływają na niemowlaka?
>
> Jak to jest?
>


"
Przeciwwskazania
Czosnek nie jest wskazany przy kaszlu zabarwionym krwią, w przypadku
gorączki towarzyszącej zapaleniu płuc. Nie powinien być podawany chorym
na zaawansowane zapalenie nerek[28]. Nie powinien być stosowany w
ostrych zapaleniach żołądka i jelit (może zaostrzyć chorobę)[5]. W
dużych dawkach czosnek i jego preparaty są niebezpieczne, zwłaszcza dla
dzieci (nie powinien być w ogóle podawany niemowlętom poniżej 10
miesiąca życia[41]). O ile optymalne dawki czosnku zwiększają
wydzielanie w wątrobie endogenicznych przeciwutleniaczy, o tyle w
nadmiernych dawkach proces ten jest hamowany, w skrajnych sytuacjach
dochodzi do uszkodzeń wątroby i nerek[42]. U niektórych osób występuje
alergia na czosnek[43]. Może u nich wywołać wyprysk kontaktowy
alergiczny, wstrząs anafilaktyczny oraz fotodermatozę. W skrajnych
przypadkach może spowodować oparzenie skóry. Wpływa na zachowanie
niemowląt karmionych mlekiem matki, po spożyciu czosnku przez karmiącą.
Wpływa na skuteczność leków, zwiększając działanie leków
przeciwzakrzepowych (może oddziaływać z lekami antykoagulacyjnymi jak
warfaryna[31]) i zmniejszając skuteczność niektórych leków stosowanych w
leczeniu AIDS (np. saquinavir)[44]."